2
zobowiązani
byliśmy
odebrać
i
zagospodarować.
Część
towaru
przenieśliśmy
na
przyszłe
sezony,
cześć
sprzedaliśmy
po
cenach
wyprzedażowych. Ten fakt,
ale również rosnący
w naszym portfolio
udział marki Sinsay
z segmentu value-for-money,
przy jednocześnie
niekorzystnym kursie dolara
sprawiły, że
rok 2022/23 zamknęliśmy
z niższą
w stosunku
do poprzedniego roku
marżą brutto
na poziomie
51,1%. Nie przeszkodziło nam
to jednak w wypracowaniu
dobrej marży operacyjnej
(EBIT) w wysokości 9,2%
i wyższego o 14,7%
r/r
zysku netto.
Nie byłoby to jednak możliwe,
gdyby nie duża dyscyplina kosztowa
jaką praktykowaliśmy przez cały rok,
ale też rozsądna weryfikacja
planów
inwestycyjnych.
Perspektywa
utraty
jednej
czwartej
rynku
zmotywowała
nas
do
bardzo
rzetelnej
analizy
potencjału
poszczególnych
projektów
rozwojowych
i
ograniczenia
się
przede
wszystkim
do
tych,
które
rokowały
najlepsze
perspektywy
na
przyszłość. Stąd nasza
koncentracja na rozwoju
sieci sprzedaży. Otwarcie
blisko 300 sklepów
w ciągu zaledwie
roku to osiągnięcie,
z
którego jestem szczególnie dumny
.
Przy
tym
nie
zapominaliśmy
o
sprzedaży
internetowej.
Obserwowany
od
kilku
lat
wzrostowy
trend
udziału
urządzeń
mobilnych
w
zakupach
online,
w
2021
roku
zmotywował
nas
do
rozpoczęcia
prac
nad
pierwszą
aplikacją
mobilną
Reserved.
Rok
później,
uruchomiliśmy aplikację dla
Sinsay. Obie, niemal
przez cały
rok utrzymywały
się w czołówce
najchętniej pobieranych
mobilnych aplikacji
sprzedażowych,
które
wygenerowały
ponad
40%
sprzedaży
internetowej
w
Polsce
.
Obie
też
nadal
udoskonalamy
i
poszerzamy
o
kolejne funkcjonalności oraz internacjonalizujemy, mając świadomość, że w
dzisiejszej dobie już blisko 90% wizyt na stronach naszych
marek to użytkownicy mobilni.
Sednem
pozostaje
jednak
produkt
i
jego
sprawne
dostarczenie
do
klienta.
Zmiana
kierunku
naszego
rozwoju
w
stronę
rynków
śródziemnomorskich, różniących się w upodobaniach modowych od Europy Wschodniej, zaszczepiły w nas myśl o stworzeniu nowego
biura
projektowego
Sinsay
w
sercu
Południowej
Europy
–
Barcelonie.
To
pozwoliło
nam
zasilić
nasze
zespoły
o
projektantów
hiszpańskich, których talenty zobaczymy już w wiosenno-letnich kolekcjach marki.
Równolegle rozpoczęliśmy
prace nad poszerzeniem
asortymentu naszej
flagowej marki Reserved.
Sukces oferty
Sinsay dedykowanej
wnętrzom oraz aktywowany w okresie pandemii
rynkowy trend wzrostu popularności artykułów
w segmencie wyposażenia i
dekoracji,
zaszczepiły w nas myśl o wprowadzeniu do oferty internetowej Reserved linii Home.
Cały ubiegły
rok pomimo
przewidywanego spowolnienia
popytu konsumpcyjnego,
nie
był odczuwalny
dla żadnej
z naszych
marek.
Wszystkie
performowały
dobrze
w
obu
kanałach
sprzedaży.
Po
trudnych
latach
2020
i
2021,
które
zmieniły
upodobania
asortymentowe klientów
na odzież
typu homewear,
w 2022
roku obserwowaliśmy
coraz silniejszy
trend rosnącego
zainteresowania
garderobą bardziej formalną, a to za sprawą powrotu do pracy biurowej i spotkań służbowych. Dało się to odczuć głównie w wielkości
popytu na kolekcje Reserved i Mohito. Kilka miesięcy później
doświadczyliśmy bardzo dobrego przyjęcia kolekcji dziecięcych w marce
Reserved oraz
Sinsay. Dywersyfikacja
asortymentu odzieży
i akcesoriów
dedykowana najmłodszej
grupie naszych
odbiorców, a
przy
tym
trafione
wzory
licencyjne
wygenerowały
na
wszystkich
rynkach
silny
efekt
back-to-school.
Równie
dobre
rezultaty przyniosła
końcówka
roku.
Udany
Black
Week
i
dobre
przyjęcie
kolekcji
świątecznych
oraz
sylwestrowych
znalazły
odzwierciedlenie
w
dwucyfrowych wzrostach
sprzedaży Grupy
zarówno w
kanale online,
jak i
offline. To
utwierdziło nas
w przekonaniu
o konieczności
kontynuowania przyjętej wcześniej polityki rozwoju marek.
Dlatego w roku 2023 będziemy zwiększać
powierzchnie handlowe głównie
dla Sinsay, House oraz Cropp, ze szczególnym uwzględnieniem mniejszych miejscowości oraz wzmacniać ofertę internetową Reserved
i Mohito, których odbiorcy w dużej mierze dokonują zakupów właśnie w tym kanale.
W 2022 roku zadbaliśmy też o dalszy rozwój i optymalizację procesów logistycznych. Zmiany jakie zaszły
w branży handlowej w ciągu
ostatnich lat pokazały,
że sprawnie działające
i kompleksowe zaplecze logistyczne
jest słuszną odpowiedzią
na dynamicznie zmieniające
się otoczenie
rynkowe. Od
lat realizowaliśmy
ambitne inwestycje
w zakresie
technologii oraz
systemów zarządzania
zaopatrzeniem i
logistyką. Równoległy
rozwój sieci sprzedaży
w modelu omnichannelowym
oraz cyfrowa transformacja
handlu spowodowały jednak,
że decyzja o przyspieszeniu rozbudowy sieci obiektów
magazynowych i wzmacnianiu kompetencji w zakresie usług logistycznych
stały
się nieodzowne. Dlatego powołaliśmy do życia LPP Logistics –
spółkę wyodrębnioną z dotychczasowych struktur działu logistyki LPP,
która zarządza naszą
siecią zaopatrzenia i
dystrybucji. Odpowiada dziś
za obsługę wolumenów
sięgających nawet kilkudziesięciu
tysięcy
TEU, czyli kontenerów 20-stopowych rocznie
w imporcie i dystrybucję około 400
mln sztuk towaru, w tym jednej
czwartej w samych
Zmian
wymagała
także
organizacja
procesów
dystrybucyjnych.
Modyfikacja
naszej
strategii
rozwojowej
i
zwiększenie
nacisku
na
wzmacnianie
pozycji
marek
na
Południu
Europy
wymagało
odpowiedniej
optymalizacji
procesów
w
naszych
magazynach,
a
także
rozbudowy
naszej sieci
dystrybucji. Ta
w ciągu
zaledwie
12 miesięcy
niemal
podwoiła swój
potencjał
magazynowy.
W tak
krótkim
czasie
działalność
operacyjną
rozpoczęło
nasze
Centrum
Dystrybucyjne
w
Brześciu
Kujawskim
oraz
dwa
magazyny
do
obsługi
sprzedaży internetowej –
jedno na
północy kraju w
Pruszczu Gdańskim, a
drugie na jego
południu, w
regionie podkarpackim
w okolicach
Rzeszowa. Tym samym przybyło
nam przeszło 200
tys. m2 dodatkowej
powierzchni magazynowej, która
jeszcze przed rokiem
wynosiła
251 tys.
m2. Ale
na tym
nie koniec.
Już za
kilka miesięcy
będę miał
przyjemność zakomunikować
Państwu uruchomienie
kolejnego
naszego obiektu
– pierwszego
centrum dystrybucyjnego
LPP poza
granicami kraju,
w Rumunii.
Jego strategiczna
lokalizacja w
sercu
Bałkanów, jednego z bardziej perspektywicznych
dla naszych marek regionów Europy,
pozwoli na obsługę salonów
na terenie Rumunii,