nasze zaangażowanie w spółkę Incuvo S.A. do 62,25%, uruchamiając jednocześnie nowy
projekt VR-owy Bison, oraz podpisaliśmy dwie umowy finansowania dłużnego dla Grupy
z Bank of Montreal (9,2 miliona CAD) oraz Bankiem Pekao S.A. (na łączną kwotę 50
milionów złotych).
Udało się więc zrobić wiele, ale rok 2023, to także początek kryzysu w branży gier, który
po pandemicznym, abnormalnym wzroście, wszedł w fazę korekty. W konsekwencji,
ubiegły rok, nie przyniósł niestety jedynie sukcesów i dobrych wiadomości.
Skomplikowana sytuacja na rynku utrudniła nam realizację wielu zamierzeń, a także
spowodowała znaczącą presję na nasze wyniki finansowe. Przede wszystkim zmusiła nas
do zaniechania niektórych inicjatyw (należy tu wspomnieć nieudane negocjacje
dotyczące projektu Dolphin) lub znacznego ich ograniczenia (projekt Dagger, którego
zakres ograniczyliśmy w listopadzie 2023 roku, a ostatecznie spisaliśmy w roku
bieżącym). W tym samym okresie nasz długoletni partner Square Enix zdecydował o
rewizji warunków naszej współpracy dotyczącej projektu Gemini – na podstawie
toczących się od wielu miesięcy rozmów, już wiemy, że nie uda nam się zrealizować tego
projektu w ramach takiej marżowości jak w latach ubiegłych. Obserwowaliśmy także i
nadal obserwujmy spowolnienie w segmencie gier VR, do którego „dołożyła się” niestety
nieudana premiera gry Bulletstorm VR – zapowiedziana na grudzień 2023, a która miała
miejsce w styczniu 2024 roku. Negatywne tendencje rynkowe odbiły się też na kondycji
finansowej naszej drugiej, obok Incuvo, spółki zależnej – Game On, realizującej usługi
produkcyjne dla podmiotów z branży gier. Obok sukcesów, były więc i porażki.
Z tych wszystkich powodów ubiegły rok i aktualną sytuację PCF Group trudno mi ocenić
w sposób jednoznaczny. Z jednej strony mamy jasno zdefiniowaną strategię,
fantastyczny, międzynarodowy zespół, solidnych partnerów w segmencie Work for Hire
oraz mocno zaawansowane gry w modelu self-publishing (Bifrost, Victoria), z drugiej
niezwykle wymagający i skomplikowany krajobraz na rynku gier, który nie jest oczywiście
winny wszystkim naszym niepowodzeniom – za niektóre, jak launch gry Bulletstorm VR,
musimy wziąć pełną odpowiedzialność i wyciągnąć konstruktywne wnioski, żeby nie