Szanowni Akcjonariusze,
w imieniu Zarządu Stalprodukt S.A. po raz kolejny przedstawiam Państwu roczne wyniki finansowe i
inne kluczowe informacje dotyczące działalności i perspektyw rozwoju Spółki oraz jej Grupy
Kapitałowej.
Ubiegły rok nie należał do łatwych. Po raz kolejny spadła sprzedaż we wszystkich segmentach
operacyjnych Grupy (łącznie o 16,8 proc.). W największym stopniu spadły przychody Segmentu
Blach (o 35,8 proc.), w mniejszej skali - Segmentu Profili (20,2 proc.), następnie pozostałej
działalności (15,7 proc.) i w minimalnym stopniu - Segmentu Cynku (3,3 proc.). Również wyniki
poszczególnych segmentów (poza Segmentem Cynku) uległy pogorszeniu.
W konsekwencji tak znaczącego spadku przychodów, spadły także wyniki na wszystkich poziomach
rachunku zysku i strat. Zysk na poziomie działalności operacyjnej wyniósł 30,5 mln zł i był niższy o
72,3 proc., natomiast zysk netto wyniósł 33,9 mln zł, co oznacza spadek o 61,0 proc. w stosunku do
roku 2023.
Sytuacja ta jest odzwierciedleniem przede wszystkim trudnego otoczenia rynkowego, w jakim
funkcjonuje nasza Grupa. Skutki nieuczciwej konkurencji z Dalekiego Wschodu (w tym głównie z
Chin) odczuwamy mocno w Segmencie Blach Elektrotechnicznych, w przypadku którego
odnotowaliśmy znaczące spadki cen i wolumenów sprzedaży, co spowodowało zmniejszenie
przychodów ze sprzedaży o niemal 36 proc. Nadwyżka światowych zdolności produkcyjnych w
blachach transformatorowych stale rośnie (głównie za sprawą chińskich producentów), co przyczynia
się do spadku ich cen. Sytuację pogarsza dodatkowo nierównowaga w poziomie ochrony rynków
chińskiego i unijnego oraz – co należy stwierdzić z dużym rozczarowaniem - brak zrozumienia
urzędników z Komisji Europejskiej dla postulatów unijnych producentów, którzy wnioskują
o urealnienie środków ochrony rynku, których skuteczność od początku ich wprowadzenia (tj. od roku
2015) była problematyczna, a obecnie – w zupełnie innych warunkach rynkowych i kosztowych - w
rażący sposób nie spełniają one swojej roli.
Segment Profili również zanotował spadki przychodów ze sprzedaży swoich wyrobów, wynikające ze
zmniejszonego popytu, czemu towarzyszy spadek wolumenów sprzedaży oraz cen wyrobów
gotowych.
Dodatkowym powodem pogorszenia wyników są wysokie koszty prowadzenia działalności
gospodarczej, w tym zwłaszcza spowodowane cenami energii elektrycznej, które są znacząco wyższe
w Polsce, niż w większości krajów Europy. W przypadku innych regionów świata różnice te są jeszcze
większe. Podobnie jest z gazem ziemnym, którego ceny w Europie po napaści Rosji na Ukrainę i
przeorientowaniu kierunków dostaw znacząco wzrosły. Konkurencyjność unijnych producentów,
obciążonych kosztami polityki klimatycznej („Europejski Zielony Ład), spada z roku na rok przy stale
rosnącym imporcie. Hutnictwo stali jest jedną z tych branż, która w szczególnie dotkliwy sposób
odczuwa te problemy, a reprezentujące interesy branży Stowarzyszenie Eurofer regularnie publikuje
apele i listy otwarte do unijnych decydentów. Mimo deklaracji Komisji Europejskiej, na razie nie
przynosi to żadnych skutków. Ogłoszony niedawno „Czysty ład przemysłowy” trudno traktować jako
realną odpowiedź na wyzwania, przed jakimi stoi cały europejski przemysł.
Sytuacja Segmentu Cynku poprawiła się w 2024 r., jednak niepokoją negatywne tendencje, które
zarysowały się w ostatnim czasie. Spadają bowiem giełdowe ceny cynku, przy jednoczesnym spadku
kursu dolara amerykańskiego oraz premii przerobowych (które osiągały nawet ujemne poziomy, co z
kolei oznacza wzrost kosztów zakupu koncentratów). Spadają także premie sprzedażowe. Sytuację
pogarsza także wysoka energochłonność tej działalności i jej wrażliwość na ceny energii elektrycznej i
gazu. Jest to szczególnie niekorzystny splot kilku kluczowych czynników, co będzie miało przełożenie
na wyniki finansowe tego segmentu działalności. Ponadto, spółka dominująca w Segmencie Cynku
(ZGH „Bolesław” S.A.) zmaga się z konsekwencjami likwidacji kopalni Olkusz-Pomorzany,