Newsletter

Dyskusja w Sopocie: Unia Rynków Kapitałowych może być szansą dla GPW, choć są i ryzyka

24.06.2015, 13:16aktualizacja: 24.06.2015, 13:16

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Zwiększenie udziału rynku kapitałowego w finansowaniu europejskiej gospodarki daje szansę rozwoju m.in. naszej giełdzie - ocenili eksperci podczas wtorkowej debaty w ramach V Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.

Uczestnicy dyskusji zaznaczyli jednak, że nowe regulacje mogą także skutkować zmarginalizowaniem giełd lokalnych, do których zalicza się również Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie.

Zgodnie z założeniami, które obecnie są w fazie konsultacji, utworzenie jednolitego rynku kapitałowego Unii Europejskiej miałoby spowodować uwolnienie środków finansowych dla europejskich przedsiębiorstw, co powinno pobudzać wzrost gospodarczy w państwach członkowskich. Chodzi także m.in. o zniesienie barier utrudniających inwestycje transgraniczne i blokujących firmom dostęp do finansowania. We wtorek w Sopocie eksperci zastanawiali się m.in. jak Unia Rynków Kapitałowych wpłynęłaby na działanie giełd.

Rozpoczynając debatę prezes KDPW Iwona Sroka wskazała, że cel powołania Unii Rynków Kapitałowych jest bardzo szlachetny i słuszny, zmierza bowiem do zmiany struktury finansowania małych i średnich przedsiębiorstw przez rynek kapitałowy. Zaznaczyła jedna, że pojawienie się nowych regulacji nasuwa wiele pytań.

"Czy tego typu regulacje nie będą prowadziły do pewnej unifikacji usług świadczonych na rynkach kapitałowych, czy w skrajnym przypadku nie doprowadzi to do powstania jednego ośrodka obrotu, jednego ośrodka rozliczeń (…) i czy nie zatracimy naszej lokalności, specyfiki polskiego rynku” - mówiła prezes.

Prezes warszawskiej GPW Paweł Tamborski wyraził nadzieję, iż Unia Rynków Kapitałowych jest inicjatywą, która ułatwi życie uczestnikom rynku kapitałowego, a nie utrudni. Wskazał, że obecnie Komisja Europejska jest po pierwszym etapie konsultacji związanych z tym projektem i zebrała ponad 700 komentarzy oraz uwag, które są teraz przedmiotem dyskusji.

"My, jako Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, angażujemy się i będziemy bardzo aktywnie angażować się w prace nad tym dokumentem” - zapewnił prezes, który widzi w nim szansę dla naszego rynku, ale też sporo zagrożeń. Jego zdaniem opracowywane rozwiązania mogą - w niekorzystnym scenariuszu - służyć temu, by "więksi będą jeszcze większymi, a mniejsi będą marginalizowani". Podkreślił też, że rozwiązania powinny brać pod uwagę różnorodność gospodarek krajów naszego kontynentu.

Wiceminister Skarbu Państwa Wojciech Kowalczyk poinformował, że dla rządu ważna jest kwestia utrzymania zasady proporcjonalności. Jak mówił, rynki kapitałowe krajów członkowskich są tak zróżnicowane i w tak różnych fazach rozwoju, że w zasadzie niewykonalne będzie ich zcentralizowanie. "Jesteśmy za unią rynków lokalnych, nie jesteśmy za zcentralizowanym rynkiem europejskim” - podkreślił wiceminister, zaznaczając, że "kierunkowo" rząd wspiera tę regulację, ale chce, by była dotrzymana zasada proporcjonalności i aby była to - jak mówił - "unia rynków lokalnych".

Członek zarządu NBP Małgorzata Zaleska oceniła, że choć idea Unii Rynków Kapitałowych jest bardzo interesująca, to - jej zdaniem - nie należy oczekiwać zbyt wiele od tego projektu. "On nie rozwiąże wszystkich problemów UE, wszystkich problemów strefy euro. Pewne trudne reformy i tak będą konieczne” - stwierdziła, wskazując także na ryzyko, iż projekt ten doprowadzi do pewnego ograniczenia rynków lokalnych. "Wydaje się, że takie ryzyko jest; to stanowi wyzwanie" - mówiła Zaleska.

W podobnym tonie wypowiadał się partner kancelarii Baker & McKenzie Konrad Konarski, według którego Unia Rynków Kapitałowych to dla warszawskiej giełdy nie tylko szansa, ale też zagrożenie. "Jeśli uda się zwiększyć w Europie udział rynków kapitałowych w finansowaniu biznesu, to zyskają na tym wszystkie giełdy Starego Kontynentu, w tym i warszawska giełda - wskazał. - Kiepskim pomysłem będzie jednak tworzenie ujednoliconego rynku europejskiego z jednym regulatorem. Giełdom lokalnym należy pozostawić pewną swobodę i możliwość konkurowania” - dodał ekspert.

Piotr Piłat z resortu finansów stwierdził natomiast, że - jeśli kiedyś nastąpi badanie skutków działań podejmowanych w ramach Unii Rynków Kapitałowych - doskonałym testem skuteczności takich działań będzie to, co stanie się z polskim rynkiem kapitałowym. "Jeśli rynki lokalne przetrwają i one będą równie efektywnie, albo jeszcze efektywniej, dostarczać przedsiębiorcom kapitału do rozwoju gospodarki, będzie to oznaczało, że Unia Rynków Kapitałowych zakończyła się sukcesem” - mówił.

"Jeśli natomiast zostaną one jednak zmarginalizowane, oznaczałoby to, że taki kanał finansowania przedsiębiorstw zawiódł i niestety Unia Rynków Kapitałowych skończyła się niepowodzeniem" - podsumował ekspert. Uczestnicy debaty uznali, iż z pomysłem powołania Unii wiążą się duże nadzieje, ale też pewna niepewność - jej rozwianie wymaga mądrych, wyważonych i służących rozwojowi regulacji.

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 24.06.2015, 13:16
Źródło informacji Centrum Prasowe PAP
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ