Pobierz materiał i Publikuj za darmo
BRUKSELA, 5 grudnia 2013 roku. /PRNewswire/ - Na wczorajszej konferencji zorganizowanej przez Natural Gas Europe pod hasłem "South Stream: Ewolucja Gazociągu", która odbyła się w Parlamencie Europejskim, miała miejsce konstruktywna debata. Jej uczestnicy - przedstawiciele Gazopromu i Komisji Europejskiej - omówili potencjalne rozwiązania odnośnie zastosowania przepisów UE w odniesieniu do gazociągu South Stream.
Członkowie konferencji usłyszeli, że do 2030 roku zapotrzebowanie na gaz ziemny w Europie wzrośnie o 25%, z czego 80% będzie pochodzić z importu. W związku z perspektywą obniżenia produkcji krajowej oraz niepewnością, co do przepisów regulacyjnych i kwestii środowiskowych w zakresie niekonwencjonalnego rozwoju handlu, Europa wymaga zapewnienia bezpieczeństwa dostaw. Dwugodzinna debata poświęcona została roli gazociągu w pobudzaniu rozwoju gospodarczego, bezpieczeństwu dostaw, zróżnicowaniu źródeł energii, a także jego kluczowej pozycji w rozwoju silnego partnerstwa pomiędzy dostawcami energii w Europie.
Podkreślając znaczenie gazociągu, zastępca przewodniczącego komitetu zarządzającego i dyrektor generalny Gazprom Export, Aleksander Miedwiediew powiedział: "South Stream to sztandarowy projekt, który dostarczy partnerom z Europy nowe zasoby gazu z Rosji i zapewni możliwość eksportu 63 miliardów metrów sześciennych gazu, a także inwestycje bezpośrednie, wpływy z podatków oraz nowe miejsca pracy. To nowy etap sprawdzonej współpracy, który bez wątpienia korzystnie wpłynie na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego większej grupie klientów w sposób odpowiedzialny. Co więcej, South Stream zintegruje regionalne rynki gazu - to paneuropejski projekt, który zamiast dzielić, łączy ludzi i gospodarki".
Komisja Europejska zawsze podkreślała, że będzie egzekwować postanowienia trzeciego pakietu energetycznego (ang. Third Energy Package). Niemniej jednak dyrektor ds. wewnętrznego rynku energii w DG Energy, Klaus-Dieter Borchardt zaznaczył, że nie wyklucza się zwolnienia z zobowiązań w zakresie rozdziału sieci przesyłowych. Powiedział on, że South Stream nie będzie prowadzić działalności w UE jeśli nie będzie ona zgodna z przepisami dotyczącymi energetyki obowiązującymi w UE, co jest wymagane od wszystkich dostawców energii, równocześnie stwierdził, że jest gotowy do przedyskutowania różnych opcji.
"Nie będzie to łatwe zadanie. Wymaga ono, bowiem wzajemnego zrozumienia, a być może także nowych pomysłów, które trzeba będzie omówić. Komisja jest gotowa przyjrzeć się infrastrukturze i będzie się angażować w jej realizację. Zadaniem nas wszystkich jest znalezienie odpowiedniego rozwiązania i Komisja jest gotowa podjąć się tego wyzwania".
Ciągnący się na długości 2 385 km gazociąg South Stream, który zaangażuje do współpracy 9 krajów, m.in. Bułgarię, Serbię, Węgry, Włochy i Rosję, wymaga zawarcia zasadniczych umów pomiędzy ich rządami i głównymi przedsiębiorstwami energetycznymi. Rosja jest najważniejszym partnerem energetycznym na terenie Europy. Status ten osiągnęła dzięki koncernowi Gazprom, który obsługuje ponad jedną czwartą rynku i dla wielu krajów jest symbolem stabilnych i pewnych dostawy gazu.
Anatolij Janowski, rosyjski wiceminister ds. energetyki zapewnił uczestników konferencji, że celem strategicznym jego kraju jest „osiągnięcie ogólnoeuropejskiej przestrzeni energetycznej z funkcjonującą zintegrowaną strukturą sieciową, z otwartymi, przejrzystymi, wydajnymi i konkurencyjnymi rynkami, co przyczyni się do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego oraz osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju Rosji oraz UE”. Dodał, że negocjacje pomiędzy UE oraz Rosją pomogą znaleźć rozwiązanie problemów, które zostały poruszone w Trzecim Pakiecie Energetycznym, postrzeganym jako przeszkoda w rozpoczęciu inwestycji.
Pomimo wątpliwości zgłoszonych przez Unię Europejską, niezależne badania zrealizowane przez World Thinks - agencję badawczą z siedzibą w Wielkiej Brytanii - i zaprezentowane podczas konferencji, wykazały że 59% ogółu społeczeństwa w krajach uczestniczących w projekcie popiera South Stream, a ok. 58% wierzy, że zalety przewyższają wady, co świadczy raczej o pozytywnym podejściu do całego projektu. Badanie pokazało ponadto, że główni zainteresowani projektem tj. pracownicy naukowi, politycy, decydenci i czołowi przedsiębiorcy, uważają że South Stream zróżnicuje dostawy i zwiększy bezpieczeństwo. Według ankiety, South Stream i gaz ziemny wyraźnie cieszą się dużym poparciem, ponieważ gaz jest bardziej pożądanym rozwiązaniem niż węgiel, ropa naftowa czy energia jądrowa.
Wielu niezależnych specjalistów występujących na konferencji zwróciło uwagę na fakt, że nie poczyniono wystarczających kroków, aby rozpocząć dialog pomiędzy Rosją i Unią Europejską. Dyrektor ds. studiów magisterskich w dziedzinie prawa w City Law School, prof. Alan Riley podkreślił, że było kilka możliwych rozwiązań dla Rosji i Europy oraz że stosowane obecnie rozwiązania energetyczne nie sprawdziły się.
"Polityka europejska nie idzie w dobrym kierunku jeśli chodzi o zróżnicowanie energii i bezpieczeństwo energetyczne. Państwa takie jak Niemcy spalają coraz więcej węgla, zamiast starać się zmniejszyć jego zużycie zastępując go gazem ziemnym, a w przyszłości ewentualnie odnawialnymi źródłami energii" - powiedział prof. Riley. Dodał również, że Rosja potrzebowała aktywnego uczestnictwa w rozmowach o energii w Brukseli w celu wypracowania dogodnego dla obu stron rozwiązania.
Zorana Mihajlovic, Minister ds. Energii, Rozwoju i Ochrony Środowiska Serbii, podkreślając korzyści jakie daje jej państwu współpraca z South Stream, podczas konferencji powiedziała: "South Stream ma ogromne znaczenie gospodarcze i geostrategiczne dla Serbii. Projekt pokazuje, że dzisiaj Serbia wciąż odgrywa istotną rolę jako kluczowy łącznik pomiędzy Europą i Rosją".
Zdaniem Mihajlovic gaz ziemny ma duże znaczenie w koszyku energetycznym Serbii, ale także i Europy. Pani minister ponadto dodała, że ze względu na ograniczenia budżetowe w Europie, inwestycje gospodarcze potrzebne w celu realizacji South Stream oferują "znaczne korzyści" dla tej części kontynentu, która poszukuje bodźca do rozwoju swojej gospodarki.
Konferencja w Brukseli była ostatnią z całej serii tego typu wydarzeń, organizowanych w krajach uczestniczących w projekcie w 2013 roku. Spotkań, których celem było zwiększenie przejrzystości w sprawach związanych z rurociągiem oraz zbudowanie platformy do wymiany poglądów dla szerokiego grona specjalistów i przedstawicieli z branży.
Inni prelegenci obecni na wczorajszej konferencji, do grona których zaliczają się również dyrektorzy wszystkich spółek typu joint-venture należących do South Stream w każdym państwie, w tym m.in. Oleg Aksyutin - prezes South Stream Transport i przedstawiciel Gazpromu w Komitecie Zarządzającym, Aleksander Syryomatin - zastępca dyrektora ds. projektów spółki Gazprom, Franc Cimmerman z Plinovodi i Zorana Mihajlovic - Minister ds. Energii, Rozwoju i Ochrony Środowiska Serbii.
Informacja dla redaktorów: Natural Gas Europe codziennie dostarcza informacji na temat gazu w Europie.
Jako niezależna organizacja, Natural Gas Europe publikuje informacje oraz analizy związane z gazem ziemnym przygotowane przez szereg korespondentów, współpracowników i partnerów medialnych. Natural Gas Europe skupia się na roli gazu ziemnego w Europie, umożliwiając dialog i porozumienie na ważne tematy, m.in. w zakresie poszukiwania zasobów, kwestii środowiskowych, przepisów i bezpieczeństwa energetycznego.
Źródło: Natural Gas Europe
KONTAKT:
Rick Gill
tel. +16046446624
e-mail: hrgill@minoils.com
Źródło informacji: PR Newswire
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 06.12.2013, 12:14 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |