Vestas na PSEW 2023: warto premiować nowe technologie zmniejszające potencjalne oddziaływanie turbin wiatrowych na otoczenie

Vestas, duński producent turbin wiatrowych, uczestniczy w projekcie Baltic Power - morskiej farmy wiatrowej o mocy 1,2 GW - która powstanie na Bałtyku.

Jak podkreślała Jagna Kubańska-Łyczakowska, już w październiku 2022 roku Vestas zapowiedział budowę fabryki turbin wiatrowych w Szczecinie, która będzie pierwszym tego typu zakładem w Polsce i jednocześnie największą, jak do tej pory, inwestycją z zakresu energetyki wiatrowej typu offshore na terenie naszego kraju.

„Nasz łańcuch dostaw kreujemy w ten sposób, że dostarcza on turbiny na projekty dla całego regionu. W związku z tym fabryka, która zostanie zbudowana w Polsce, będzie również dostarczać komponenty na eksport. W samym zakładzie zatrudnienie znajdzie około 700 osób” - poinformowała przedstawicielka Vestas Poland.

Vestas dostarczy turbiny wiatrowe dla projektu Baltic Power, morskiej farmy wiatrowej o mocy 1,2 GW, która już w 2026 roku będzie w stanie zasilać czystą energią nawet 1,5 mln gospodarstw domowych. Sama fabryka w Szczecinie ma zacząć działać już w 2024 roku. Na potrzeby farmy wiatrowej na Bałtyku, w gminie Choczewo powstaje również stacja elektroenergetyczna.

Jagna Kubańska-Łyczakowska odniosła się również do kwestii ostatniej nowelizacji ustawy wiatrakowej, która zakłada budowę elektrowni wiatrowych na lądzie w odległości minimum 700 metrów od domów (a nie jak proponowano 500 metrów). W jej opinii obecne zapisy utrudniają budowę tego typu obiektów.

„Cieszy nas ta aktywność legislacyjna. Krok w dobrym kierunku został wykonany, aczkolwiek naszym zdaniem nie rozwiązuje to problemów, z którymi boryka się branża. Development projektu zazwyczaj trwa lata, więc w tym czasie możemy się spodziewać spadku aktywności naszych partnerów, wśród których jest wiele polskich firm” - zaznaczyła.

Przedstawicielka Vestas Poland spodziewa się pogorszenia sytuacji podmiotów zajmujących się dostawą usług i komponentówna krajowe projekty onshore, ale podsunęła również receptę na uzdrowienie sytuacji. Jej zdaniem ściśle określona odległość od zabudowań nie premiuje nowych, bardziej efektywnych technologii.

„Uważamy, że mierniki niezależne, takie jak poziom hałasu, są dużo bardziej sprawiedliwe w kontekście używania nowocześniejszych turbin” - podkreśliła Jagna Kubańska-Łyczakowska.

Źródło informacji: PAP MediaRoom