Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Analitycy spodziewają się jednak, że po wyborach złoty dalej będzie spadać, kurs euro osiągnie 4,30 zł, a dolara i franka ok. 4 zł.
Marcin Kiepas z Admiral Markets przyznaje w rozmowie z PAP, że w piątek notowania złotego ustabilizowały się po spadkach w mijającym tygodniu.
Jego zdaniem wpływ na to miało m.in. stanowisko EBC, który zasugerował luzowanie polityki monetarnej. "Każdy ruch na poluzowanie polityki monetarnej w strefie euro musi rodzić pytania, czy nowa RPP nie zechce w sposób jednorazowy dokonać obniżki stóp procentowych" - mówi Kiepas. "A to nie jest jeszcze scenariusz uwzględniany przez runek" - dodaje.
Analityk Admiral Markets przyznaje też, że otwarte stwierdzenia ze strony przedstawicieli PiS - partii, która będzie tworzyć rząd - że nowa RPP będzie dobierana pod kątem stosunku do obniżki stóp, spowodowały spadki złotego w mijającym tygodniu. Podobnie jak pomysł pozyskania 350 mld zł z NBP, dzięki nisko oprocentowanym kredytom, który "był dla rynku zaskakujący".
Element polityczny będzie też, jego zdaniem, wpływać na dalsze spadki złotego po wyborach. "Dziś było spokojnie, bo kto miał podjąć decyzję, to ją podjął" - mówi.(PAP)
pś/mhr/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 23.10.2015, 19:38 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |