Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- Ministerstwo Cyfryzacji informuje:
Najnowsze narracje dezinformacyjne w polskiej infosferze związane z dronami
Od środy – równolegle z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony – identyfikowana jest wzmożona aktywność dezinformacyjna prowadzona przez rosyjskie i białoruskie służby. Ma ona przekierować odpowiedzialność za naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej na stronę ukraińską oraz dyskredytować działania podejmowane przez polskie wojsko i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Polskie służby monitorują przestrzeń informacyjną oraz pozostają w bieżącym kontakcie platformami społecznościowymi. Nieprawdziwe narracje są identyfikowane i blokowane. Apelujemy o szczególną ostrożność wobec pojawiających się w przestrzeni doniesień i weryfikowanie informacji.
- Każdy powinien zachować najwyższą ostrożność w związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej – szczególnie w mediach społecznościowych.
- Każdorazowo należy weryfikować źródła informacji i nie udostępniać materiałów z niesprawdzonych.
- Nie należy ulegać emocjom, szczególnie widząc publikacje ze zdjęciami czy materiałami wideo, które mogą być sfałszowane lub obrazować zupełnie inne sytuacje niż sugerują opisy.
- Polskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na bieżąco przekazują sprawdzone i potwierdzone informacje do opinii publicznej.
Bieżące główne linie narracyjne DEZINFORMACJI zidentyfikowane przez Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK:
- „Uderzenie drona w dom w Wyrkach to mistyfikacja” - narracja odnosi się do incydentu mającego miejsce w miejscowości Wyrki, gdzie doszło do uszkodzenia domu przez upadek drona. Pojawiają się sugestie, że zdjęcie uszkodzeń rozpowszechniane przez media w rzeczywistości obrazuje wcześniejsze szkody wyrządzone przez burzę. Według tego przekazu upadek drona został wymyślony w celu manipulacji społeczeństwem. Celem narracji jest podanie w wątpliwość oficjalnej wersji wydarzeń oraz wzbudzenie nieufności wobec instytucji publicznych i mediów. Narracja uzyskała zasięg nawet 1,7 miliona wyświetleń.
- „Polskie wojska zmierzają na Białoruś” - według tej narracji polskie wojska były widziane w czasie przemieszczania się w stronę białoruskiej granicy. Miałoby to świadczyć o tym, że polska armia zamierza zaatakować Białoruś. Na poparcie narracji przedstawiono nagrania z przemieszczającymi się ciężarówkami wojskowymi, były to jednak materiały powstałe we Włoszech i Niemczech. Przekaz ten ma na celu wywołanie paniki, a także stworzenie obrazu Polski jako agresywnego państwa. Narracja uzyskała zasięg ponad 560 tysięcy.
- „Ministerstwo Obrony zostało ostrzeżone przez Białoruś na temat dronów, ale nie zareagowało” - zgodnie z przekazem polskie Ministerstwo Obrony Narodowej otrzymało od Białorusi informacje o zbliżających się dronach, jednak nie podjęło w związku z tym odpowiednich działań. Miało być to motywowane niechęcią polskiej strony wobec Aleksandra Łukaszenki i Białorusi. Narracja ma przedstawić polskie władze jako niekompetentne i przedkładające rozgrywki polityczne nad bezpieczeństwo obywateli. Celem narracji jest również przedstawienie Białorusi jako przyjaznego wobec Polski państwa. Narracja uzyskała zasięg ponad 265 tysięcy.
- „W dom w Wyrkach uderzyła amerykańska rakieta” - według narracji związanej z upadkiem drona w miejscowości Wyrki, dom został uszkodzony nie przez drona, czy jego szczątki, ale przez amerykańską rakietę. Narracja ma na celu zasianie wątpliwości, że wojsko podjęło działania adekwatne do rozmiaru zagrożenia. W ten sposób ma być dowiedziona jego niekompetencja. Celem jest również wzbudzenia nastrojów antyamerykańskich w społeczeństwie. Narracja uzyskała zasięg ponad 100 tys.
- „Władze podają nieprawdziwe informacje na temat zestrzeliwania dronów przez wojsko” - narracja, według której władze manipulują informacjami na temat zestrzelonych przez wojsko dronów. Dowodem ma być zdjęcie nieuszkodzonego drona, który miał zostać rzekomo zestrzelony przez polską armię. Narracja uzyskała zasięg ponad 100 tys.
- „Polacy masowo ewakuują się do Niemiec” - według narracji w związku z incydentem z dronami Polacy masowo ewakuują się do Niemiec. Dowodem na poparcie tego przekazu ma być zdjęcie zatłoczonego dworca kolejowego w Polsce. Narracja ma wywołać strach i panikę w społeczeństwie i stworzyć wrażenie, że Polakom grozi bezpośrednie niebezpieczeństwo ze strony Rosji. Narracja uzyskała zasięg ponad 100 tys.
- „W Warszawie doszło do wybuchu drona” - narracja, według której w Warszawie doszło do wybuchu drona. Do poparcia tego przekazu użyto nagrania, które w rzeczywistości przedstawia wybuch drona w Charkowie. Celem narracji jest wzbudzenie paniki i poczucia zagrożenia wśród Polaków. Narracja uzyskała zasięg ponad 30 tys.
Pozostałe narracje dezinformacyjne wciąż obecne w infosferze:
- Aktywnie promowane są obecnie (przez aktorów wewnętrznych) również narracje o tym, iż atak był rzekomo przeprowadzony przez siły zbrojne Ukrainy, co miałoby być reakcją na odmowę wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę.
- Źródła oraz aktorzy znani z szerzenia rosyjskiej dezinformacji oraz źródła polskojęzyczne (rosyjskie i białoruskie) promują narracje nawołujące do „obiektywnego zbadania sprawy” wskazując na to, iż reakcja Warszawy jest „bezpodstawna”.
- Nadal promowana jest również narracja o odpowiedzialności Ukrainy za dany atak (wskazywanie na tzw. ukraińską prowokację).
- Celem działań strony rosyjskiej jest rozmycie odpowiedzialności Moskwy za atak. W rosyjskiej infosferze dominują narracje służące odrzuceniu odpowiedzialności Moskwy za atak, co wiąże się z przerzucaniem odpowiedzialności na Kijów (promowanie narracji o ukraińskiej prowokacji).
- W anglojęzycznej infosferze dominującą nadal pozostaje narracja o tzw. operacji pod fałszywą flagą, która miała zostać przeprowadzona przez Ukrainę.
- W działania zaangażowane są m.in. środowiska znane z szerzenia teorii spiskowych (oraz osoby prowadzące w USA działalność o charakterze rosyjskich agentów wpływu).
- Spośród najnowszych narracji dezinformacyjnych powielana jest ta o dronach „ ze styropianu” ma ona dwa wątki: albo mowa o chałupniczo przerobionych rosyjskich dronach (posklejanych ze starych fragmentów) skonstruowanych i wysłanych nad polskie niebo przez Ukraińców, albo o rosyjskich dronach, które i tak nie sprawiłyby zniszczeń, a niepotrzebnie wykorzystano w celu ich zwalczania drogie maszyny i rakiety (ma to dowodzić nieudolności polskiego wojska i nieprzygotowania kraju na tego typu działania).
- Pojawiły się także łańcuszki informacyjne: ktoś powołuje się na ojca czy krewnego ze służb/wojska informując o możliwym dalszym zagrożeniu/ prawdopodobnym zamknięciu lotniska w Warszawie itp. – taki syndrom oblężonej twierdzy, ale powoli ten trend wygasa.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)
kom/ jj/ ktl/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 12.09.2025, 09:55 |
Źródło informacji | MC |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |