Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Według Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji w transporcie z zakładu „Wierzejki” znalazło się nielegalne mięso z Hiszpanii. Główny Lekarz Weterynarii w Polsce, na podstawie doniesień medialnych i oświadczenia rosyjskich służb wstrzymał w ubiegłym tygodniu eksport mięsa do Rosji z zakładu Wierzejki. Rosja wprowadziła ścisłą kontrolę wieprzowiny z Polski.
Tymczasem spółka stanowczo podkreśla, że zakwestionowane przez Rosjan mięso, które pochodziło z Hiszpanii nie było w Wierzejkach pakowane i nie należy do Wierzejek.
- Zakład „Wierzejki” nigdy nie kupował mięsa z hiszpańskiego zakładu, z którego pochodził wykryty towar - mówi Adam Zdanowski, dyrektor ds. eksportu i współwłaściciel zakładów. Spółka złożyła już zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w prokuraturze. Beata Syk-Jankowska, rzecznik prokuratury Okręgowej w Lublinie potwierdza, że policja dokonała już pierwszych sprawdzeń i przesłuchań. – Czekamy na informacje, dotyczące samego przewoźnika, tj. jak przebiegała trasa, jak wyglądała temperatura w samochodzie – powiedział Jarosław Naze, zastępca głównego lekarza weterynarii, który również prowadzi własne dochodzenie.
Wierzejki mają nagrania z monitoringu, na którym widać palety z mięsem z zakładu ładowane na ciężarówkę, zapakowane w niebieską folię. - Tymczasem mięso hiszpańskie odkryto na paletach luzem owiniętych przeźroczystą folią – tak wynika z filmu, dokumentującego rozładunek w Rosji – mówi Adam Zdanowski.
Według faktów, które ustaliła spółka ciężarówka z transportem mięsa z Wierzejek jechała przez Łotwę, podczas gdy weterynaryjny dokument transportowy nie przewidywał takiej trasy. Trasę i pozostałe warunki transportu deklarował odbiorca rosyjski i on wynajął przewoźnika. Według informacji, do których dotarły „Wierzejki” naczepa z mięsem została przekazana pomiędzy firmami transportowymi na parkingu, na autostradzie, poza Polską. – Co więcej, towar został oclony na Litwie. Tymczasem zwykle jest clony w Polsce, jak najbliżej miejsca załadunku – mówi Zdanowski.
Na razie zakład nie eksportuje do Unii Celnej. - Działania polskich służb weterynaryjnych są skuteczne nawet, jeżeli zakaz eksportu do Rosji został podjęty przez stronę polską tylko na podstawie doniesień mediów. System bezpieczeństwa żywności w Polsce jest bardzo skuteczny z perspektywy konsumentów. Mięso jest absolutnie bezpieczne – mówi Zdanowski.
zdz/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 29.08.2013, 15:17 |
Źródło informacji | PR-IR |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |