Greek Sphere wygrała 70. Derby o Puchar Prezydenta RP

To drugie zwycięstwo Lukaska w prestiżowej stołecznej gonitwie. Poprzednio triumfował w 2011 roku na Intensie.

"Gonitwa była pasjonująca, a kibice mogli liczyć na emocje do samego celownika. Mimo że długo na prowadzeniu był jeden z rywali, cały czas byłem w czołówce i liczyłem na skuteczny finisz" - powiedział Tomas Lukasek, którego na Służewcu oklaskiwali żona z synem.

Od startu prowadził Vif Garcon (dżokej Błażej Giedyk), a jego pozycję atakował m.in. Modraszek (Stefano Mura). Na ostatniej prostej konie biegły niemal ławą, a rozstrzygnięcie zapadło dopiero na końcowych metrach. 

Greek Sphere, irlandzka klacz w polskiej hodowli, wyprzedziła dwie inne klacze: Dolomiti i Zieloną Herbatkę, dosiadanych odpowiednio przez Martina Srneca i Szczepana Mazura. Ostatni z wymienionych wygrał Derby przed dwoma laty mając zaledwie 17 lat. 

Oprócz zwycięzcy Lukaska, mnóstwo gratulacji w niedzielę na Służewcu odebrał trenera Andrzej Walicki. To jego 13. sukces derbowy.

"Przesądny nie jestem, bowiem w przeszłości wygrywały już moje konie startujące z numerem trzynastym. Walka dziś była do ostatnich metrów, to z pewnością podobało się publiczności" - stwierdził Andrzej Walicki.

Tysiące kibiców w niedzielne popołudnie przyszło na Służewiec oglądać 70. Derby o Puchar Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Rywalizacji na torze towarzyszyła wspaniała, słoneczna pogoda. Deszcz zaczął padać praktycznie dopiero po głównej gonitwie.

"Liczba 15 koni w stawce pokazuje, że Derby z roku na rok nabierają coraz większego znaczenia. W Polsce wielkie gonitwy mają wielu zwolenników, widać to po kibicach i trenujących konie wyścigowe. Cieszę się, że pogoda dopisała, bo zawsze milej obserwować rywalizację na żywo niż pod dachem. Druga Trybuna jest otwarta przejściowo, cała powierzchnia otwarta zostanie na Wielką Warszawską 5 października. Tor na Służewcu odzyskuje dawny blask, w przyszłym roku rozpoczynamy remont Trybuny Honorowej" - powiedział prezes Totalizatora Sportowego Wojciech Szpil.

Na służewieckim torze panuje moda noszenia przez kobiety kapeluszy. W tegorocznym konkursie wzięło udział ponad 80 pań, a wygrała Magdalena Witosz. "Jest mi niezmiernie miło, bowiem zwyciężyłam w konkursie w dniu swych urodzin. Nieskromnie dodam, że spodziewałam się wygranej" - oceniła.

Plik wideo:

Źródło informacji: Totalizator Sportowy