Newsletter

"FT": Nakładając sankcje Zachód zrywa ze starą polityką wobec Rosji

30.07.2014, 10:47aktualizacja: 30.07.2014, 10:47

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Nakładając na Rosję kolejne sankcje za destabilizowanie sytuacji na wschodzie Ukrainy, Zachód zamyka pewien rozdział w historii wzajemnych stosunków z Moskwą. Próba zbudowania partnerskich relacji zakończyła się fiaskiem - ocenia w środę "Financial Times".

Londyński dziennik w komentarzu redakcyjnym przypomina, że Zachód w ciągu ostatnich 25 lat próbował zbudować nowe relacje z rosyjskimi władzami. Z założenia miały się one opierać na wzajemnej współpracy i poszanowaniu. Stany Zjednoczone i ich europejscy partnerzy liczyli, że Moskwa zrezygnuje z izolacji i prowadzenia agresywnej polityki zewnętrznej znanej z czasów ZSRR. Jednak te nadzieje legły w ostatnim czasie w gruzach i w "dającej się przewidzieć przyszłości należy je uznać za martwe" - ocenia "FT".

Dziennik podkreśla, że najnowsze sankcje nie "rzucą rosyjskiej gospodarki na kolana i w krótkim okresie nie powstrzymają wojskowego wsparcia dla separatystów na Ukrainie", ale uderzając w takie sektory gospodarki jak energetyka, obronność i finanse "wywołają odwet". Rosyjskie przeciwdziałania mogą uderzyć m.in. w europejską gospodarkę, która wolno wychodzi z kryzysu strefy euro.

Dlatego władze UE muszą podjąć działania, aby wyjaśnić swym obywatelom i reprezentantom świata biznesu konieczność nakładania sankcji na Rosję. "Publiczne zrozumienie dla nowego podejścia do Moskwy jest konieczne" - argumentuje dziennik.

"FT" uspokaja, że mimo rosnącego napięcia nie grozi nam druga zimna wojna. Zdaniem londyńskiej gazety obecna Rosja jest zdecydowanie słabsza od ZSRR i w globalnej skali nie może konkurować z USA; nie może się nawet mierzyć z Chinami w walce o wpływy w Azji.

Natomiast agresywna postawa najwyższych władz w Moskwie, a w szczególności prezydenta Władimira Putina ma swoje uzasadnienie nie tylko w sytuacji międzynarodowej, ale także w narastaniu niepokojów społecznych wewnątrz jego kraju. O ich sile Putin przekonał się podczas masowych protestów z 2012 roku - przypomina "FT". Reakcją na kłopoty wewnętrzne ma być, według Moskwy, usztywnianie postawy zewnętrznej.

Efektem takiej polityki była wojna w Gruzji w 2008 roku, a następnie aneksja Krymu w marcu br. oraz doprowadzenie do konfliktu na wschodzie Ukrainy. Zachód dostrzegając kierunki rosyjskiej polityki musi być gotowy na dalsze sankcje i powinien odpowiednio reagować na poczynania Putina - podsumowuje "FT".(PAP)

lm/ ro/

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 30.07.2014, 10:47
Źródło informacji Media
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ