Na Podhalu rozpoczął się skup jagniąt, których mięso trafi do Włoch

Hodowcy chcą sprzedać 12 tys. jagniąt, ale nie wszystkie sztuki osiągnęły odpowiednią wagę.

Doroczny skup jagniąt przez Włochów rozpoczyna się na dwa tygodnie przed Wielkanocą. Jagnięcina to tradycyjne danie i przysmak na włoskich stołach wielkanocnych. Cena podhalańskiej jagnięciny poszła w górę.

W tym roku za kilogram jagnięciny pierwszej klasy Włosi płacą 10,06 zł – w ubiegłym roku płacono 9,65 zł. Za drugą klasę płacą 9,05 - w 2014 r. 8,55 zł, a za trzecią 8,05 - było 7,38 zł. Mięso klasy pierwszej pochodzi ze zwierząt o wadze od 10 do 14 kg; drugiej klasy - ze zwierząt od 15 do 18 kg, zaś trzeciej - od 19 do 25 kg.

Włosi najchętniej kupują jagnięta pierwszej klasy, a z tą nie powinno być problemu, bo w tym roku Wielkanoc przypada stosunkowo wcześnie, a wykoty owiec zakończyły się niedawno, dlatego nie wszystkie zwierzęta osiągnęły odpowiednią masę. Aby jagnię mogło być sprzedane za granicę, musi ważyć przynajmniej 9,5 kg.

"Nie wszystkie jagnięta osiągnęły odpowiednią masę i nie zostaną sprzedane" - powiedział PAP prezes Związku Hodowców Owiec w Nowym Targu Jan Janczy.

Największymi w Europie producentami jagnięciny są Rumuni, którzy hodują około 13 mln owiec, jednak sprzedają oni swoją jagnięcinę na rynki arabskie i nie stanowią konkurencji dla hodowców z Podhala. Konkurencję dla górali stanowią hodowcy ze Słowacji.

Jagnięcina podhalańska od 2012 roku jest wpisana na listę produktów regionalnych, których nazwa jest chroniona i zastrzeżona w całej Unii Europejskiej. Mięso pochodzi od owiec rasy polska górska oraz pierwotnej rasy cakiel.(PAP)

szb/ mhr/