Pobierz materiał i Publikuj za darmo
„Już w 2015 r. głośno się mówiło o paliwach wodorowych, o wprowadzeniu wodoru do motoryzacji, chociażby na przykładzie Toyoty Mirai, aczkolwiek wiemy, że to auto już zadebiutowało i w Polsce najwcześniej pojawi się za 3-4 lata z tego względu, że nie mamy infrastruktury. Do 2030 roku ma być w Polsce ok. 9 stacji, jedna kosztuje ok. 4 mln zł, więc na chwilę obecną nie spodziewam się, żeby ten trend się jakoś bardzo rozwijał” - ocenił.
Jego zdaniem koncerny motoryzacyjne kładą duży nacisk na auta z napędem hybrydowym. „Renault, które do tej pory było obojętne względem takiej formy zasilania, już od tego roku będzie tak zasilało też swoje modele. Toyota cały czas pogłębia współpracę, jeśli chodzi o tworzenie napędów hybrydowych, co widać chociażby po tym, że zrezygnowali z konstrukcji własnych silników wysokoprężnych, powierzyli to działowi BMW, a sami głównie chcą się skupić na napędach hybrydowych” - zaznaczył ekspert.
Widać także rozwój segmentu aut elektrycznych. Florkowski wskazuje, że przez wiele lat sprzedawane w Europie auta elektryczne miały maksymalny zasięg ok. 100-130 km, a kosztowały 100-150 tys. zł. „Dopiero marka Tesla pokazała, że tak nie musi być, że te auta wcale nie muszą być aż tak drogie, nie muszą mieć tak małych zasięgów, mogą mieć zasięgi ok. 500-600 km i mogą mieć przyspieszenie na poziomie 4 sekund do pierwszej setki. Widzę, że część koncernów takich jak Porsche dopiero się obudziła, po targach we Frankfurcie widać, że będą tworzyli właśnie modele elektryczne, ale o sportowym zacięciu, czego brakowało do tej pory” - podkreślił ekspert. (PAP)
szu/ hgt/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 03.01.2016, 10:54 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |