Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Powtórka - z przełomu pierwszej i drugiej dekady sierpnia ub. roku, kiedy to po niemal trzech dekadach trzeba było wprowadzić ograniczenia w dostawach prądu - nie nastąpiła, bo udało się dokończyć kilka inwestycji, do tego wprowadzić działania, które zabezpieczyły polski system energetyczny. Jednym z takich działań było przesunięcie koniecznych remontów bloków energetycznych na okres wczesno i późno letni.
"Udało nam się oddalić widmo katastrofy. Pomni doświadczeń z ubiegłego roku wiedzieliśmy, że temperatura powietrza ma coraz większy wpływ na działanie Krajowego Systemu Elektroenergetycznego – powiedział Klossowski.
Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami prezes zwracał uwagę, że w ostatnich latach najtrudniejsze dla polskiej energetyki są tzw. szczyty letnie. Przy utrzymujących się przez wiele dni wysokich temperaturach - szczególnie w środku dnia - następuje zwiększony pobór prądu, ze względu na rosnącą ilość urządzeń klimatyzacyjnych. Wielkość tę szacuje się nawet na 1500 MW. Jeśli w tym czasie nie pracują - ze względu na remonty bloki wytwórcze, a te posiadające tzw. otwarte obiegi chłodzenia, ze względu na wysoką temperaturę wody i jej niski stan nie mogą być użytkowane, Krajowy System Elektroenergetyczny (KSE) zaczyna mieć problemy.
Tak było właśnie w ub. roku, kiedy to 10 sierpnia ub.r. PSE wprowadziły - po raz pierwszy od niemal trzech dekad, - 20, najwyższy poziom zasilania. Oznaczało to, że wyczerpano wszystkie możliwości, by zaspokoić potrzeby odbiorców i wobec części z nich trzeba było wprowadzić ograniczenia poboru prądu. (PAP)
drag/ pb/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 22.09.2016, 18:30 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |