Newsletter

Internetowe kantory notują rekordowe obroty

19.12.2016, 13:02aktualizacja: 19.12.2016, 13:02

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Rekordy Internetowykantor.pl i Walutomat - infografika
Rekordy Internetowykantor.pl i Walutomat - infografika
Internetowe kantory, które umożliwiają wymianę walut bez wychodzenia z domu, są w Polsce coraz popularniejsze. Dwa topowe serwisy - Internetowykantor.pl i Walutomat.pl - zanotowały właśnie najwyższe obroty w historii. Tylko w listopadzie, użytkownicy obu platform wymienili waluty o łącznej wartości ponad 1,6 miliarda złotych.

E-kantory, w ciągu ostatnich lat, zyskały duże zaufanie wśród klientów, którzy poszukują taniej, szybkiej i wygodnej alternatywy dla tradycyjnego skupu i sprzedaży walut. Rekordowe wyniki osiągane przez tego typu serwisy są dowodem na coraz większą popularność rozwiązań, jakie swoim użytkownikom oferują kantory online.

Analitycy spółki Currency One, właściciela marek Walutomat i Internetowykantor.pl, podsumowali najlepszy, jak dotąd, miesiąc w historii działalności. "Łatwość wymiany, a przede wszystkim najniższa cena na rynku spowodowały, że w listopadzie 2016 roku nasze serwisy pobiły swoje własne najlepsze wyniki, poprawiając poprzedni rekordowy rezultat o ponad 10%. Jeszcze lepiej wygląda porównanie rok do roku. Tegoroczny listopad to 154% obrotu zanotowanego w analogicznym okresie 2015 roku" - informuje Maciej Przygórzewski, główny ekspert walutowy w Internetowykantor.pl.

Oba kantory internetowe, zaledwie w ciągu miesiąca, obsłużyły 200 tysięcy transakcji (o 25% więcej niż rok temu) na łączną kwotę 1,6 miliarda złotych. Rekordowym dniem okazał się być 14 listopada, gdy transakcje wykonało 5,7 tysiąca użytkowników, czyli o 80% więcej niż średnia dzienna liczba za poprzedni rok. Zdecydowanie wzrosła także liczba klientów (17% więcej w porównaniu do 2015 roku). Dodatkowo, klienci dokonywali transakcji na wyższe niż zazwyczaj kwoty, wypracowując aż 142% średniego obrotu notowanego przez ostatni rok.

"Przeciętna transakcja dokonywana w obu kantorach internetowych, dotyczyła wymiany walut w kwocie 8176 złotych, co oznacza wzrost o 35% względem poprzedniego kwartału. Zanotowaliśmy również pierwsze tak wysokie jednorazowe transakcje, dokonane na kwotę 1,5 miliona złotych w przypadku firm oraz 1,3 miliona złotych wśród klientów indywidualnych" - dodaje Maciej Przygórzewski.

Przedstawiciele e-kantorów wskazują na zdecydowany wzrost zainteresowania tego typu usługą ze strony mikroprzedsiębiorców. W listopadzie, liczba transakcji dokonywanych przez prowadzących małe i średnie firmy wzrosła aż o 47% rok do roku. Spośród tej grupy klientów, na uwagę zasługują firmy transportowe, które wymieniają waluty online coraz częściej. W porównaniu do listopada 2015 roku, obecnie grupa użytkowników z tej branży powiększyła się aż o 22%, generując obrót większy o 21%.

Na rekordowe wyniki kantorów internetowych w listopadzie, wpływ mogło mieć kilka elementów. Już 9 i 10 listopada złoty wyraźnie tracił do głównych walut, jednakże straty z Dnia Niepodległości były najbardziej spektakularne, przekładając się jednak bezpośrednio na świetny wynik e-kantorów.

"Głównym powodem tak dobrych rezultatów była struktura transakcji - ocenia Maciej Przygórzewski. - Podobnie jak w kantorach stacjonarnych większość obrotu to skup waluty od klientów. Prawidłowość ta jest bardzo silna, pomimo dużej liczby osób spłacających kredyty walutowe za pośrednictwem tych portali. Skoro w ciągu 3 dni złoty osłabił się do większości głównych walut o około 10 groszy, wiele osób zidentyfikowało ten moment jako dobry do sprzedaży".

W zwiększeniu obrotów e-kantorów "pomogli" też kredytobiorcy frankowi, którzy niejednokrotnie byli świadkami wyraźnych wahań szwajcarskiej waluty. Grupa ta dość szybko decyduje się na kupno pieniądza tak, aby zapewnić sobie zapas na jedną lub więcej rat. "Duży wpływ na kurs waluty miał również wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jeszcze przed głosowaniem, eksperci spodziewali się, że ewentualne zwycięstwo kandydata Partii Republikańskiej może spowodować wahania walut. Dlatego, aby zminimalizować ryzyko, inwestorzy decydowali się na tzw. bezpieczne aktywa. Robią tak zawsze, gdy czasy są niepewne" - dodaje Maciej Przygórzewski. Za bezpieczną inwestycję uznano właśnie szwajcarskiego franka. W efekcie waluta zdrożała, a rodzima złotówka słabła. Ponadto, zależność szwajcarskiego pieniądza od wyniku wyborów w USA spowodowała, że klienci (szczególnie ci spłacający kredyty w CHF) szukali taniego źródła walut. W tym czasie to właśnie te e-kantory oferowały najlepszy kurs franka na rynku.

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 19.12.2016, 13:02
Źródło informacji Currency One SA
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ

Pozostałe z kategorii