Nowa koncepcja SSE: równomierny rozwój i nowe inwestycje MSP

"Hasłem przewodnim nowego podejścia jest to, że cała Polska ma być strefą inwestycyjną. Cała Polska będzie stanowiła szansę na rozwój dla polskich firm" - oświadczył wicepremier Morawiecki. Jak dodał, chodzi o to, by "rozwój był bardziej równomierny. By małe i średnie miasta nie były piątym kołem u wozu. Tam też są bardzo utalentowani ludzie i chcemy, by tam również był rozwój gospodarczy. By ten model był lepiej naoliwiony, był lepszy" - podkreślił.

Szczegóły zmian przedstawiła Grażyna Ciurzyńska, dyrektor Departamentu Inwestycji i Rozwoju Ministerstwa Rozwoju. Według niej, 20 lat temu, kiedy tworzono strefy ekonomiczne, skupiano się głównie na największym ówczesnym problemie - ograniczaniu bezrobocia. "To nadal jest ważny element działania SSE, ale są również inne problemy, które dzięki strefom powinny być rozwiązywane" - powiedziała dyrektor Ciurzyńska.

Jak wyjaśniła, zmiany dotyczą pięciu elementów: zasięgu wsparcia, czasu trwania wsparcia, obsługi inwestora, obszaru działania i inwestycji jakościowych. "Zależy nam na inwestycjach innowacyjnych, które niosą za sobą know-how, dają naszym pracownikom wysoko płatne miejsca pracy" - poinformowała dyrektor Ciurzyńska.

Podkreśliła, że ideą zmian jest również m.in. skrócenie czasu wydania decyzji o możliwości skorzystania przez inwestora z ulgi podatkowej. "Ma być szybko i sprawnie na poziomie spółek zarządzających strefami" - dodała. Wyjaśniła, że w tym celu przygotowano nowe kryteria jakościowe i ilościowe, które o tym będą decydować. Są to: zrównoważony rozwój, rozwój strukturalny, naukowy i rozwój zasobów ludzkich.

Według niej, pewne działania w funkcjonowaniu SSE już są prowadzone i przynoszą efekty w postaci m.in. zwiększonych nakładów inwestycyjnych. W 2015 r. - udało się przyciągnąć inwestycje o wartości 5,8 mld zł, w 2016 r. - 11 mld zł, a - zgodnie z przewidywaniami - na koniec 2017 r. - 21 mld zł. Zwiększyła się również liczba tworzonych miejsc pracy: w 2016 r. Inwestorzy zadeklarowali 10 tys., a na koniec br. ma wynosić 16 tys.

Wicepremier Morawiecki podkreślił, że nowa koncepcja kładzie większy niż dotychczas nacisk na małych i średnich przedsiębiorców. "W 90% strefy ekonomiczne to były inwestycje inwestorów zagranicznych. My nie chcemy nikogo dyskryminować, ale w taki sposób dopasowujemy kryteria, by małe średnie, a nawet mikro firmy miały większą skłonność do inwestowania w kraju, bo to jest pięta achillesowa naszego modelu rozwoju gospodarczego. Za mało inwestycji w stosunku do naszych apetytów rozwojowych" - podkreślił.

Ministerstwo Rozwoju przygotowało projekt ustawy i rozporządzenia dotyczące zmian. W najbliższych dniach trafią one do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Ideą jest, by koncepcja zaczęła obowiązywać z początkiem 2018 r.

Materiał powstał we współpracy z Polską Agencją Inwestycji i Handlu.