Pobierz materiał i Publikuj za darmo
"Należy się spodziewać, że wystąpią ograniczenia w pracy niektórych elektrowni, bo zostanie przekroczona dopuszczalna temperatura wody chłodzącej" - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka Polskich Sieci Elektroenergetycznych Beata Jarosz. Jak dodała, prawdziwym wyzwaniem są wysokie temperatury, a nie sama wysokość zapotrzebowania na energię, bo - jak podkreśliła - "tu nie ma problemów".
"Wysokie temperatury powodują, że rośnie temperatura wody wykorzystywanej przez elektrownie do chłodzenia. Obniżają się także dopuszczalne obciążalności sieci energetycznych, zarówno przesyłowych jak i dystrybucyjnych" - wyjaśniła rzeczniczka PSE. "Na dzisiaj PSE dysponuje wystarczającą nadwyżką mocy, by zastąpić tę utraconą, zobaczymy co będzie dalej" - dodała.
Jak podkreśliła, prognozy pogody są niekorzystne, bo najbliższy tydzień ma być bardzo upalny. Beata Jarosz zaznaczyła, że w pracy sieci przesyłowych i dystrybucyjnych występują lokalne zagrożenia, które wymagają różnych działań ze strony PSE, np. zmiany rozkładu generacji między elektrowniami czy zmiany układu pracy sieci. Jak zapewniła - te zadania są na bieżąco realizowane według ustalonych wcześniej scenariuszy.
PSE przewidują na poniedziałek ok. godz. 13 rekordowe letnie zapotrzebowanie na moc w systemie elektroenergetycznym - niemal 23,5 GW. (PAP)
autor: Małgorzata Dragan, Wojciech Krzyczkowski
drag/ wkr/ dym/ je/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 30.07.2018, 15:08 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |