Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Chociaż efekty jej pracy widać przez dwa, trzy miesiące, piastowska fabryka pracuje okrągły rok. I to na gigantyczną skalę.
„Do produkcji w tym sezonie wykorzystaliśmy łańcuch świetlny mierzący ponad 45 tysięcy kilometrów. Moglibyśmy nim owinąć kulę ziemską i jeszcze wystarczyłoby na świąteczną kokardę” – mówią bracia Tomasz i Grzegorz Podogroccy, którzy stworzyli w Piastowie świetlne imperium.
W trzecią dekadę działalności firma o całkowicie polskim kapitale wchodzi ze zleceniami z całego świata, pozycją lidera w tej części Europy i rekordową liczbą 55 tysięcy wykonanych konstrukcji. Wśród nich są gigantyczne wolnostojące bombki, kilkudzięsięciometrowe choinki, świetlne renifery i niedźwiedzie, a nawet złocisty sterowiec i… Mikołaj na motorze. Różnorodność wzorów i stylów to wymóg zmieniającego się, coraz bardziej wymagającego rynku.
„Stożkowa choinka albo świetlna śnieżynka na latarni to już dziś zdecydowanie za mało. Teraz trzeba się wyróżnić oryginalnym projektem, najlepiej przygotowanym specjalnie dla konkretnej przestrzeni” – podkreślają przedsiębiorcy z Piastowa, zatrudniający kilkaset osób, w tym międzynarodowy zespół projektantów, którzy tworzą rozwiązania szyte na miarę uwarunkowań architektonicznych i kulturowych danej przestrzeni. To oni opracowują minimalistyczne geometryczne konstrukcje dla ultranowoczesnych obiektów komercyjnych, albo czerwono-złote klasyczne dekoracje o ciepłym blasku dla miejsc, w których królują tradycyjne święta.
„W Niemczech dominują klasyczne girlandy, drewno i motywy znane z jarmarków, we Francji popularne są fantazyjne ozdoby wolnostojące, zupełnie luźno odnoszące się do świąt. W Rosji często nawiązuje się do wielu kultur budujących tamtejszą społeczność, a w państwach Środkowego Wschodu stawia się na przepych, prestiż i charakterystyczną, orientalną dla nas ornamentykę” – opowiada Michał Kwasieborski, Head of Design w Multidekor. Kiedy prototyp dekoracji opuści dział projektowy, pole do popisu mają doświadczeni spawacze, ślusarze, lakiernicy, a następnie elektronicy oraz elektrycy. Dzięki nim aluminiowe konstrukcje przemieniają się w dekoracje i zyskują blask tysięcy energooszczędnych diod eko-LED. Dalej elementy trafiają do dekoratorni, gdzie są wykańczane i ozdabiane. To właśnie tutaj nadaje im się ostateczny kształt, konstrukcje są oplatane świetlnymi łańcuchami, dekorowane tkaninami, igliwiem czy bombkami.
I tak cały rok. Bo nie tylko miejskie deptaki czy galerie handlowe stroją się na Święta. Coraz częściej zamówienia dotyczą świetlnej oprawy parków, pałacowych ogrodów czy hoteli w modnych zimą kurortach. W sezonie, począwszy od 6 listopada z nowoczesnego centrum magazynowego w Konotopie wyrusza więc w drogę nawet 30 tirów dziennie. Ale dekoracje transportowane są też drogą morską m.in. do Stanów Zjednoczonych czy Japonii.
Za europejską stolicę iluminacji uważa się Moskwę, gdzie tradycje zimowego dekorowania miasta światłem są długie i bogate. Tam też obecny jest Multidekor, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Szwecji, Francji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Szwajcarii, Bułgarii, Czechach, Słowacji.
Multidekor działa również na rodzimym rynku, rozświetla przestrzenie od morza aż do Tatr. Odpowiada za iluminację największych miast w Polsce, ale też mniejszych miejscowości i prestiżowych galerii handlowych. Za sprawą firmy z Piastowa tej zimy rozbłyśnie Warszawa, Łódź czy Kraków, wywołując nie tylko uznanie polskich i zagranicznych turystów, ale też lawinę selfie w portalach społecznościowych.
Multidekor istnieje na rynku od ponad dwóch dekad. Ma na swoim koncie ponad tysiąc zrealizowanych projektów. Obecnie obroty grupy kapitałowej Multidekor wynoszą około 70 milionów złotych rocznie.
KONTAKT:
Monika Kuśmirek-Zyzik
tel. kom. +48 600 946 070
e-mail: m.kusmirek@multidekor.pl
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 03.12.2018, 11:07 |
Źródło informacji | Multidekor |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Agata Dziwisz-Moshe, kancelaria Kochański & Partners: podwójne opodatkowanie banków nie jest ani logiczne, ani zgodne z prawem PAP
„Tam, gdzie mamy do czynienia z uznaniem, że w wyniku stwierdzenia nieważności umowy kredytu frankowego nie ma przychodu, a mimo to bank musi zapłacić od niego podatek, jest sytuacją, która nie powinna mieć miejsca. Na gruncie przepisów prawa podatkowego taka konkluzja jest pewnego rodzaju wynaturzeniem” - ocenia Agata Dziwisz-Moshe, adwokat, partner w kancelarii Kochański & Partners, szef praktyki prawa podatkowego.- 20.01.2025, 14:00
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Rimini Street uhonorowana nagrodami przez klientów i środowisko branżowe w kategoriach „Preferowany dostawca”, „Obsługa” oraz „Przywództwo”
Firma niezmiennie świadczy wiodące w branży wsparcie zewnętrzne w zakresie oprogramowania oraz dostarcza innowacyjne rozwiązania na rynku, koncentrując się na ułatwianiu sukcesu klientów w wymiarze strategicznym, operacyjnym i finansowym.- 20.01.2025, 12:03
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Business Wire
-
Image
Prezes zarządu Związku Banków Polskich: obserwujemy rekordową dynamikę liczby zawieranych ugód frankowych PAP
„Kierunek ugodowy jest przez nas absolutnie preferowany, o czym mówią też wszystkie organy i instytucje bezpieczeństwa czy nadzoru finansowego, ale również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Toczą się prace w Ministerstwie Sprawiedliwości w zakresie dodatkowego uatrakcyjnienia tych ugód, by to one, a nie procesy sądowe, stały się podstawowym źródłem rozwiązania problemu” - mówi dr Tadeusz Białek, prezes zarządu Związku Banków Polskich.- 20.01.2025, 10:33
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom