Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- PK informuje:
Przed Sądem Okręgowym w Płocku toczyło się postępowanie w sprawie Jacka W., który 7 lipca 2018 roku strzelił w nogi mężczyzny, z którym wdał się w sprzeczkę. Prokuratura Krajowa, która poddała tę sprawę analizie dopatrzyła się szeregu błędów popełnionych w trakcie postępowania, zawnioskowała o zmianę kwalifikacji czynu z art. 148 par 1 k.k. na art. 157 par.1 k.k. W czwartek (14.11.2019 r.) sąd podzielił stanowisko prokuratury skazując Jacka W. tylko za czyn kwalifikowany jako naruszenie czynności narządów ciała, na karę 2 lat pozbawienia wolności.
Nocny strzał
Sprawa dotyczy zajścia, do którego doszło w nocy w płockim lokalu Lisia Jama. Między Jackiem W., który był jednym z gości lokalu, a Grzegorzem H., pełniącym rolę nieformalnego ochroniarza klubu, doszło do poważnej sprzeczki. Mężczyźni wyszli na teren "ogródka piwnego", a tam Jacek W. oddał w kierunku Grzegorza H. jeden strzał z legalnie posiadanej broni, trafiając go w nogi.
Jacek W. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa, a sąd wyraził zgodę na jego tymczasowe aresztowanie. Maksymalna kara, którą zagrożony jest tak kwalifikowany czyn wynosi nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
Zmiana zarzutu
Do zmiany sytuacji procesowej Jacka W. doszło jednak na skutek analizy akt sprawy, której dokonała Prokuratura Krajowa. Po analizie dokonanej na polecenie Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro.
Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak stwierdził, że choć w toku postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Płocku oraz postępowania sądowego przed Sądem Okręgowym w Płocku zgromadzono obszerny, kompletny materiał dowodowy, to na obu tych etapach doszło do nieprawidłowej jego oceny. W konsekwencji przyjęto błędną, nie mającą uzasadnienia w faktach kwalifikację popełnionego przez Jacka W. czynu z art. 13 kk w zw. z art. 148 kk., tj. usiłowania zabójstwa oraz związaną z tą kwalifikacją decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak polecił zmienić zarzut postawiony Jackowi W. na czyn z art. 157 §1 kk, tj. polegający na naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. Za takim stanowiskiem prokuratury przemawiała drobiazgowa analiza najważniejszego materiału dowodowego w sprawie, jakimi są nagrania z kamer monitorujących. Nagrania te utrwalone zostały przez trzy kamery, znajdujące się we wnętrzu baru, przy wyjściu z posesji oraz w "ogródku piwnym". Zapis ten stanowił w istocie jedyny obiektywny dowód, umożliwiający odtworzenie przebiegu wydarzeń związanych ze sprzeczką między Jackiem W. Grzegorzem H.
Z nagrań wynikało, iż we wnętrzu lokalu doszło do szarpaniny między kobietami towarzyszącymi Jackowi W. i innym gościem lokalu. Do kłótni tej przyłączył się Grzegorz H. W trakcie szarpaniny Jacek W. wyciągnął broń, mierząc z niej w kierunku Grzegorza H. Następnie obaj wyszli na zewnątrz, gdzie Grzegorz H., nie sprawiając wrażenia osoby przestraszonej czy sterroryzowanej, wyciągnął nóż – czemu zaprzeczał w złożonych zeznaniach – i dwukrotnie wykonał ruchy wyglądające jak próba dźgnięcia Jacka W. Wówczas Jacek W. strzelił w kierunku Grzegorza H., trafiając go w nogi. Z materiału filmowego nie wynika, by oskarżony zamierzał ponowić strzał.
Okoliczności te – z uwzględnieniem, że Jacek W. był trzeźwy i posiadał umiejętności posługiwania się bronią palną – nie upoważniają do wysnucia wniosku, że oskarżony działał z zamiarem pozbawienia życia Grzegorza H. Odniesione przez tego ostatniego obrażenia w postaci wieloodłamowego złamania kości piszczelowej i strzałkowej, które spowodowały naruszenie czynności narządu ruchu trwające dłużej niż 7 dni uzasadniają natomiast kwalifikowanie czynu Jacka W. z art. 157 §1 kk.
Sąd podzielił stanowisko prokuratury
W czwartek (14.11.2019) postępowanie w niniejszej sprawie zakończyło się przed Sądem Okręgowym w Płocku. W wydanym wyroku sąd podzielił przedstawione przez Zastępcę Prokuratora Generalnego Krzysztofa Sieraka stanowisko i skazał Jacka W. za czyn kwalifikowany z art. 157 §1 kk na karę 2 lat pozbawienia wolności.
Podjęcie sprawy pobicia Jacka W.
Prokuratura Krajowa poleciła również podjęcie sprawy pobicia Jacka W. Do zajścia doszło tuż po oddaniu strzału do Grzegorza H. Jacek W. został obalony na ziemię przez żonę i brata Grzegorza H.
Osoby te odebrały mu broń, następnie - kiedy leżał na ziemi - kopały go wielokrotnie po głowie i również na głowę zrzuciły mu drewnianą skrzynię.
Sprawa została wcześniej zakończona postanowieniem o odmowie wszczęcia dochodzenia. Decyzja ta została podtrzymana przez sąd, który w uzasadnieniu w żaden sposób nie odwołał się do kluczowego materiału dowodowego w postaci filmów z monitoringu.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)
kom/ mom/ aj/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 14.11.2019, 17:51 |
Źródło informacji | PK |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |