Pobierz materiał i Publikuj za darmo
      
Podczas debaty „Strategia rozwojowa: Co powinno być naszym priorytetem” rozmówcy poruszali zagadnienia dotyczące wzrostu gospodarczego w kontekście wyzwań demograficznych i społecznych, pozycji Polski na tle innych krajów (nie tylko Europy), a także zarządzania narodowym majątkiem czy sposobu budowania polskiego kapitału.
Rozpoczynając debatę, moderator przytoczył kilka faktów: w tym roku Polska dołącza do dwudziestu największych gospodarek świata, polskie PKB dogoniło poziom japoński, a w ciągu kilku lat możemy dogonić Wielką Brytanię. Jednocześnie - wskazał prowadzący - Polacy nie wydają się patrzeć optymistycznie na gospodarkę i przyszłość kraju: „znaleźliśmy się w pewnej paradoksalnej sytuacji”.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że sukces, który osiągnęła Polska, jest wspólny.
„Jesteśmy po 20-30 latach rozwoju, który doprowadził państwo polskie, nas wszystkich do momentu wielkiego sukcesu gospodarczego. To oczywiście nie znaczy, że każdy Polak, każda Polka ma lepiej, bo jest wiele ludzi, którzy uważają, że się pogorszyło albo ten rozwój nie rozłożył się równomiernie. I byłoby naprawdę niesprawiedliwie powiedzieć, że wszyscy mają świetnie. Ale całościowo patrząc na Polskę, jesteśmy w momencie ogromnego wspólnego sukcesu, bo do tego sukcesu dołożyło się wiele rządów i wielu obywateli kilku już pokoleń” - mówiła minister funduszy.
Przypomniała, że ubiegłe dekady upływały pod znakiem pokoju przy granicy, boomu demograficznego, niskich cen energii oraz innych sprzyjających rozwojowi okoliczności. Ale to się skończyło i dziś Polska jest w momencie przełomowym, w którym wyczerpały się motory przez lata napędzające gospodarkę. Najważniejszym pytaniem jest więc, jak kontynuować rozwój, ponieważ - zdaniem minister funduszy - dziś nie wystarczy „toczyć się w tych samych koleinach”.
Według Pełczyńskiej-Nałęcz dalsze budowanie polskiego dobrobytu może być kontynuowane tylko w oparciu o dywersyfikację współpracy międzynarodowej.
„Jeżeli ktoś sobie wyobraża, że możemy oprzeć polski rozwój wyłącznie na Stanach Zjednoczonych - przy całym zrozumieniu, że to jest nasz sojusznik - to jest to bardzo mylne, bo my mamy 75 proc. eksportu do Unii Europejskiej” - argumentowała minister funduszy.
Podkreśliła, że kwestią wymagającą rozstrzygnięcia, jest właściwe rozłożenie akcentów między spółkami państwowymi a prywatnym biznesem.
„Czy najważniejsze są spółki Skarbu Państwa, czyli te czempiony narodowe - posługując się nomenklaturą z poprzedniej strategii ciągle jeszcze obowiązującej - czy jednak stawiamy bardzo mocno nacisk na to, że polska gospodarka musi być oparta na polskich prywatnych firmach, które są w stanie rozwijać, skalować i produkować technologie i rzeczy oparte na tych technologiach. Czyli mniej oparcia na spółkach Skarbu Państwa jako tym motorze rozwojowym, a większy na polskich prywatnych przedsiębiorcach” - mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Odniosła się również do problemów demograficznych, wskazując, że nie da się ich rozwiązać jedynie transferami finansowymi - jej zdaniem trzeba do nich dołączyć działania systemowe, jak choćby zwiększenie dostępności mieszkań, żłobków.
Zdaniem Mateusza Morawieckiego to, że Polska znalazła się w grupie dwudziestu największych gospodarek świata, nie oznacza, że „doganiamy Japonię”.
„Jest potężna różnica w rozwoju między Polską a Koreą, Japonią, Singapurem czy Tajwanem, tymi azjatyckimi tygrysami. One się nie wyzbyły swoich własności, są w dużym stopniu właścicielami swojego kraju” - mówił były premier.
Dodał, że wyprzedaż majątku narodowego spowodowała, że nie jesteśmy dziś właścicielami we własnym kraju. Dlatego - wskazał Morawiecki - tylko w ostatnim roku wypłynęło z naszego kraju120-130 mld zł.
„Nie mówię tego, żeby popsuć humory, tylko żeby każdy zdał sobie sprawę z tego, że my trochę jak chomik na kołowrotku: bardzo ciężko pracujemy, idziemy do przodu, tylko że ktoś inny w dużym stopniu zjada owoce naszego wzrostu” - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Jako filary wzmacniające obronność Polski były premier wymienił na pierwszym miejscu polską armię, następnie „międzymorze” oraz NATO ze Stanami Zjednoczonymi.
„Jeśli ktoś wierzy, że z tych aktywów militarnych budowanych we Francji i w Niemczech Polska będzie mogła kiedykolwiek skorzystać, życzę powodzenia. Ja w to nie wierzę” - powiedział Mateusz Morawiecki.
Odniósł się również do polityki klimatycznej:
„W Polsce nie stać nas na wydawanie miliardów złotych, a w perspektywie lat setek miliardów złotych na politykę klimatyczną Unii Europejskiej, to nie jest tylko OZE, to są ETS-1, ETS-2, ETS-3 szykowane przez Unię Europejską”.
Dodał, że Stany Zjednoczone będą odbudowywały swój przemysł.
„Będą się reindustrializowały, a my będziemy patrzeć na to wszystko, co się dzieje wokół nas i udawać, że polityka klimatyczna w kształcie zaproponowanym przez Unię Europejską ma sens” - ocenił były premier.
Wskazał jak, jego zdaniem, powinna funkcjonować energetyka w najbliższych dekadach: tak szybko jak się da powinien być zbudowany atom, a póki go nie ma - węgiel i gaz jako stabilna podstawa energetyczna.
„Nie możemy w Europie, w tym imadle konkurencji z zagranicy, pozwolić sobie na jednoczesne wydawanie setek miliardów euro rocznie na politykę klimatyczną i politykę obronną, i na państwo dobrobytu. Można sobie pozwolić na dwie z tych trzech rzeczy, a nie na trzy jednocześnie. I w Europie to staje się jasne” - podsumował były premier.
Źródło informacji: PAP Mediaroom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
| Data publikacji | 04.11.2025, 09:09 | 
| Źródło informacji | PAP Mediaroom | 
| Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. | 
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ