Burmistrz Londynu wezwał brytyjskiego premiera do wydłużenia okresu przejściowego

Podczas debaty w Komitecie Regionów burmistrz Londynu podkreślił, że toczące się negocjacje znalazły się w niebezpiecznym momencie; zaapelował do wszystkich stron, żeby kontynuowały rozmowy.

„Jeżeli w ciągu kilku dni nie zostanie zawarta sprawiedliwa umowa handlowa, wzywam premiera Johnsona i władze do wydłużenia okresu przejściowego” - podkreślił brytyjski polityk. „Jest wiele do stracenia nie tylko dla Londynu, ale również dla Wielkiej Brytanii, regionów w całej Europie. To byłby ogromny błąd, gdyby tych rozmów teraz zaniechać i odejść od stołu, ponieważ negocjacje stały się zbyt trudne” - dodał.

Zdaniem Khana brak porozumienia nie powinien być jedną z możliwości, gdyż brexit bez umowy pociągnie za sobą ogromne straty społeczno-gospodarcze. W jego ocenie byłaby to również „wielka polityczna porażka” w bardzo trudnym momencie walki z pandemią COVID-19.

Brytyjski premier i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mają w środę w Brukseli podjąć jeszcze jedną próbę porozumienia. Od początku negocjacji nie zmieniają się trzy główne punkty sporne. Są to prawa do połowu na brytyjskich wodach, wspólne regulacje w takich sprawach, jak prawa pracownicze, ochrona środowiska czy prawa konsumenckie, oraz to w jaki sposób rozstrzygane będą ewentualne przyszłe spory, wynikające z umowy i jaka ma być w tym rola Trybunału Sprawiedliwości UE. Przed wylotem do Brukseli Johnson powiedział, że UE chce automatycznie karać Wielką Brytanię, jeśli nie będzie dostosowywała swoich praw do unijnych regulacji. Podkreślił, że nie może zaakceptować tego żądania.

Brak porozumienia przed 31 grudnia 2020 roku, kiedy skończy się okres przejściowy po brexicie, oznacza, że od przyszłego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO), czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery.

kic/

Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP