Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- Mamy wielkie zobowiązanie wobec testamentu, który zostawił nam pułkownik Łukasz Ciepliński i wielu innych spoczywających w nieznanych mogiłach – powiedział dziś (1 marca br.) Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podczas odsłonięcia w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL tablicy upamiętniającej pułkownika Łukasza Cieplińskiego i członków IV Zarządu Zrzeszenia WiN.
1 marca 1951 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie komunistyczni oprawcy zamordowali płk. Łukasza Cieplińskiego ps. ”Pług” oraz sześciu jego współpracowników z kierownictwa konspiracyjnej organizacji niepodległościowej Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość. W rocznicę tej okrutnej zbrodni od 10 lat obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Uroczyste obchody organizowane są, jak podkreślił minister Zbigniew Ziobro, żeby historia nie mogła głucho milczeć o walce żołnierzy podziemia niepodległościowego, którą z kart historii chcieli na zawsze wymazać komunistyczni siepacze.
– To im się nie udało, to oni ponieśli klęskę. I dlatego śp. Prezydent RP prof. Lech Kaczyński ustanowił 1 marca Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To właśnie dlatego przed kilku laty, wspólnie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, ministrem Patrykiem Jakim i dyrektorem Jackiem Pawłowiczem, zdecydowałem się podpisać dokument tworzący z zakładu karnego i aresztu śledczego podwaliny pod tworzone właśnie muzeum. By pamięć zwyciężyła, by prawda zwyciężyła i pokazywała kolejnym pokoleniom Polaków prawdziwe losy bohaterów i prawdziwe oblicze oprawców – mówił Zbigniew Ziobro.
Jak zaznaczył, mury dawnego aresztu będą stawały się coraz bardziej wymownym pomnikiem pamięci dla kolejnych pokoleń.
W uroczystościach wzięli udział również m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, prezes IPN Jarosław Szarek, a także wiceministrowie sprawiedliwości Michał Woś i Sebastian Kaleta.
– Żołnierze Wyklęci mają dzisiaj swój dzień jako siewcy wolności, siewcy Rzeczypospolitej naszych wspólnych marzeń. Rzeczpospolita ma wobec nich wielki dług, wielkie zobowiązanie. Cześć ich pamięci! Cześć i chwała bohaterom! – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
„Odbiorą mi tylko życie”
Na krótko przed straceniem płk Łukasz Ciepliński pisał do trzyletniego syna Andrzeja: „Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany, jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona”. Cieplińskiego pochowano w kwaterze „Ł” Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie. W maju 2007 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Orderem Orła Białego. Łukasz Ciepliński urodził się 26 listopada 1913 r. w Kwilczu w Wielkopolsce. W 1929 r. zgłosił się na ochotnika do wojska. Po ukończeniu szkół wojskowych rozpoczął służbę oficera zawodowego. W wojnie obronnej 1939 r. w bitwie nad Bzurą zniszczył osiem czołgów niemieckich. Za bohaterstwo na polu walki został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. Następnie walczył w obronie Warszawy. Po kapitulacji przedostał się na Węgry, gdzie przeszedł szkolenie konspiracyjne i powrócił do kraju organizować antyniemiecką konspirację.
Niezłomny patriota
Aresztowany i osadzony przez Niemców ucieka z więzienia w Sanoku. W Związku Walki Zbrojnej od wiosny 1940 r. pełnił funkcję komendanta Obwodu Rzeszów. Po przekształceniu organizacji w Armię Krajową awansowany na stanowisko szefa Inspektoratu Rzeszów, którym dowodził do lutego 1945 r. Po likwidacji AK objął funkcję szefa sztabu Okręgu Kraków „NIE”. Następnie stanął na czele krakowskiego Okręgu Zrzeszenia WiN, objął dowództwo Obszaru Południowego WiN, a w 1946 r. został prezesem IV Zarządu Głównego WiN. Bezpieka aresztowała go 27 listopada 1947 r. w Zabrzu.
Przez trzy lata był torturowany podczas brutalnego śledztwa w więzieniu mokotowskim w Warszawie. W marcu 1950 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na pięciokrotną karę śmierci. 1 marca 1951 r. wraz z sześcioma współpracownikami - Józefem Batorym, Franciszkiem Błażejem, Karolem Chmielem, Mieczysławem Kawalcem, Adamem Lazarowiczem i Józefem Rzepką – został rozstrzelany w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Miejsce pamięci
W dawnym Areszcie Śledczym przy ul. Rakowieckiej 37, z inicjatywy Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro od lutego 2016 r. mieści się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Na terenie byłego aresztu w latach 40. i 50. XX w. odbywały się egzekucje oraz potajemne pochówki ofiar zbrodni komunistycznych. Instytut Pamięci Narodowej prowadzi tu systematyczne prace poszukiwawcze, dzięki którym odnaleziono szczątki kilkudziesięciu zamordowanych osób.
kom/ lena/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 01.03.2021, 17:33 |
Źródło informacji | MKIŚ |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |