Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- CIR informuje:
"Komisja Europejska potwierdziła to, w co wierzyłem. LOT ma szansę na nowy start i wysokie loty.
LOT dostał od państwa 400 mln zł i obietnicę wsparcia podobną kwotą w przyszłości. To duże pieniądze. Szanuję każdą złotówkę, którą rozporządzam w imieniu podatników.
Od początku byłem jednak przekonany, że bardziej kosztowne, niż udzielenie LOT-owi pomocy publicznej, byłoby bankructwo spółki. Robiąc rachunek zysków i strat, brałem pod uwagę miejsca pracy. LOT zatrudnia ponad półtora tysiąca osób, a współpracujące i poniekąd zależne od niego firmy – kolejne kilka tysięcy.
Chodziło także o prawo Polaków do wygodnego latania po świecie. Statystyki pokazują, że pokochaliśmy zagraniczne podróże i coraz więcej latamy. Tymczasem upadek LOT-u mógłby oznaczać marginalizację warszawskiego lotniska i Polski na lotniczej mapie świata. Pojawiła się groźba zniknięcia wielu połączeń i niewygodnego latania z przesiadkami. To utrudniłoby życie turystom i skomplikowało podróże służbowe. Tak stało się właśnie u naszych sąsiadów – na Węgrzech – gdzie, po upadku linii Malev, wbrew zapewnieniom części analityków, tanie linie nie zapełniły w pełni miejsca po tradycyjnym przewoźniku. Z powodu bankructwa Maleva lotnisko w Budapeszcie tylko w 2012 r. utraciło 1,3 mln pasażerów tranzytowych. W tym samym czasie ruch pasażerski na lotnisku w Wiedniu podwoił się. Na Węgrzech umocniła się pozycja zagranicznych przewoźników sieciowych dowożących pasażerów do swoich portów przesiadkowych. Zaś rola Budapesztu jako portu o znaczeniu interkontynentalnym została zmarginalizowana. Węgrzy zostali skazani na częstsze latanie z przesiadkami. Chłodniejszym okiem na Budapeszt spojrzeli także biznesmeni, którzy cienią sobie łatwość połączeń. Liczba gości w budapeszteńskich 5-gwiazdkowych hotelach spadła o 10 proc. W maju 2012 roku lotnisko w Budapeszcie zamknęło Terminal 1.
Przewoźnicy typu tradycyjnego, tacy jak Malev i LOT, mają kluczowe znaczenie dla rozwoju krajowych rynków przewozów lotniczych. W Polsce prognozowany jest dalszy, nawet siedmioprocentowy wzrost przewozów lotniczych, dwa razy szybszy niż w Europie Zachodniej. Ważne by korzystał z niego tego także i przewoźnik lotniczy koncesjonowany i płacący podatki w naszym kraju.
Od pewnego czasu z Brukseli płynęły pozytywne sygnały w sprawie LOT-u. Jednak jakiś czas temu w nasz sukces w tej sprawie niemal nikt nie wierzył. To, że ostatecznie dostaliśmy od Komisji Europejskiej zielone światło to efekt ciężkiej, sumiennej pracy zarządu LOT-u i zespołu, który pod przewodnictwem wiceministra Rafała Baniaka działał w Ministerstwie Skarbu, pozostając w stałym kontakcie z urzędnikami w Brukseli. Oczywiście nie byłby możliwy bez zrozumienia i wyrzeczeń załogi, za co pragnę podziękować. To wreszcie efekt wsparcia tych, którzy rozumieli, jak ważny jest sukces LOT-u i że ma on charakter apolityczny."
Więcej pod linkiem: https://www.premier.gov.pl/blog/wlodzimierz-karpinski/komisja-europejska-potwierdzila-to-w-co-wierzylem-lot-ma-szanse-na-nowy.html
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ ksi/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 04.08.2014, 12:23 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |