Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- Michael R. Bloomberg znów na czele założonej przez siebie spółki,
- Bloomberg chwali zdolności przywódcze i osiągnięcia biznesowe Doctoroffa.
NOWY JORK - (BUSINESS WIRE) - Spółka Bloomberg LP oraz jej założyciel i główny akcjonariusz, Michael R. Bloomberg, ogłosili dzisiaj, że z końcem roku Daniel L. Doctoroff ustąpi ze stanowiska prezesa i dyrektora generalnego. Bloomberg LP nie wyznaczy jego następcy - spółce znów przewodzić będzie sam Bloomberg, który cieszy się wsparciem obecnego kierownictwa.
56-letni Doctoroff został prezesem Bloomberg LP w styczniu 2008 r., a stanowisko dyrektora generalnego objął w lipcu 2011 r. Przed rozpoczęciem pracy w Bloomberg LP, Doctoroff przez sześć lat piastował urząd wiceburmistrza Nowego Jorku ds. rozwoju gospodarczego i przebudowy w administracji Bloomberga.
"To smutny dzień dla mnie i mojej spółki - powiedział Bloomberg. - Bardzo zależało mi na tym, żeby Dan został z nami i wciąż sprawował tu funkcję kierowniczą. Rozumiem jednak jego decyzję. Po 12 latach spędzonych na stanowisku burmistrza nie miałem zamiaru wracać do Bloomberg LP. Jednak w miarę jak poświęcałem coraz więcej czasu na poznawanie spółki na nowo, stawała się dla mnie coraz bardziej fascynująca - w znacznej mierze dzięki staraniom Dana. Moje zaangażowanie w spółkę znów jest znaczące. W efekcie niedawno Dan złożył mi wizytę i oświadczył, że z jego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem będzie przekazanie przywództwa w spółce w z powrotem w moje ręce. Oferta była uprzejma i przemyślana. W końcu pokonawszy pierwotny opór i niechęć, przyjąłem ją".
"Dan Doctoroff od trzynastu lat jest jednym z moich najbliższych współpracowników i przyjaciół - powiedział Bloomberg. - W nowojorskim ratuszu to on był architektem odrodzenia gospodarczego Nowego Jorku po 11 września, które rozpoczęło jeden z najlepszych okresów rozwoju i tworzenia nowych miejsc pracy w historii miasta. Był również twórcą pionierskiego programu zrównoważonego rozwoju dla miasta. Mimo że nie posiadał żadnej wiedzy na temat Bloomberg LP i modelu biznesowego spółki, poprosiłem go o objęcie w niej kierownictwa z tą samą dyscypliną i kreatywnością, jakimi wykazał się w ratuszu. W bardzo krótkim czasie zaklimatyzował się w spółce i ze znawstwem przeprowadził Bloomberg LP przez najgorszy kryzys finansowy naszego pokolenia".
"Nasza pozycja na każdym rynku, na którym jesteśmy obecni, nigdy nie była tak silna, jak pod przewodnictwem Dana. Pod względem finansowym każdy kolejny rok jego obecności przynosił rekordowo korzystne wyniki. Mamy najbardziej utalentowany i zaangażowany zespół zarządzający w całej naszej historii. Wszystkie działy naszej spółki zyskały na profesjonalizmie. Dokonaliśmy przemyślanej dywersyfikacji, po części dzięki otwarciu się na nowe modele biznesowe, technologie i pomysły, a także procesy, ludzi oraz przejęcia innych spółek. Przy tym udało nam się utrzymać kulturę spółki, która stanowi główne źródło naszego sukcesu. Powtarzałem to już wielokrotnie - osiągnięcia Dana w ratuszu i w Bloomberg świadczą o tym, że jest jednym z najlepszych przywódców i kierowników, jakich znam".
Doctoroff: "Chciałbym podziękować Mike'owi Bloombergowi za zaszczyt, jakim było zarządzanie jego wspaniałą spółką. Oddaję mu swoje stanowisko z pełnym przekonaniem, że pozostawiam ją doskonale przygotowaną na przyszłe wyzwania i zdolną do skorzystania z wyjątkowych szans, jakie otwierają się przed nią. Chciałbym również podziękować moim współpracownikom ze szczebla wyższego kierownictwa, szczególnie Peterowi Grauerowi, Tomowi Secundzie i Mattowi Winklerowi, którzy pracowali w Bloombergu na długo przede mną i realnie przyczynili się do jego sukcesu".
"Darzę spółkę ogromną sympatią, szanuję i lubię Mike’a. Decyzja o odejściu była więc niełatwa, ale dobra dla spółki, Mike’a oraz, na tym etapie życia, także dla mnie. To zawsze była spółka Mike’a, a, biorąc pod uwagę jego nową energię i zainteresowanie sprawami spółki, przejęcie przez niego sterów jest logicznym krokiem. Jestem dumny z tego, co osiągnęliśmy przez ostatnie siedem lat i mam przekonanie, że siła spółki jeszcze wzrośnie" - dodał.
Podczas pracy Doctoroffa w Bloomberg LP:
- Przychody spółki wzrosły z 5,4 mld USD w 2007 roku do ponad 9 mld USD w roku 2014, pomimo kryzysu i jego następstw,
- Udział spółki Bloomberg w sektorze informacji finansowych wzrósł z 26% do 32%,
- W obliczu światowego spadku całkowitej liczby specjalistów w dziedzinie papierów wartościowych i inwestycji, liczba subskrybentów Bloomberg Terminal wzrosła z 273 tys. do 321 tys. dzięki lepszej penetracji rynków obecnych i dywersyfikacji w kierunku nowych, w tym rynków i spółek wschodzących,
- Ekipa Bloomberg News powiększyła się o ponad 500 reporterów i dziennikarzy, wbrew tendencji do redukcji, występującej wśród największych dostawców wiadomości. Jednocześnie, dzięki większej obecności w mediach cyfrowych i telewizyjnych oraz przejęciu Bloomberg Businessweek, wyraźnie wzrosły jej wpływy na świecie,
- Spółka dokonała pomyślnej dywersyfikacji, wychodząc poza Terminal, który służy pracownikom mającym kontakt z klientami, takim jak sprzedawcy i kierownicy portfeli inwestycyjnych, w kierunku produktów i rozwiązań typu „enterprise” (dla przedsiębiorstw), przy czym przychody z tych firm wzrosły z 305 mln do 1,08 mld USD,
- Spółka dokonała ekspansji na rynki informacji prawnej, rządowej i dotyczącej alternatywnych źródeł energii, dostarczając kluczowe dane subskrybentom Terminala i obsługując nowych użytkowników końcowych.
Bloomberg dodał: "Dan zawsze będzie należał do rodziny Bloomberga - nadal pozostanie moim przyjacielem, doradcą i kolegą. Poprosiłem go o dołączenie do Zarządu Bloomberg Philanthropies i zamierzam osobiście wspierać jego przyszłe inicjatywy".
Zanim trafił do administracji Bloomberga, Doctoroff pełnił funkcję partnera zarządzającego Oak Hill Capital Partners (firmy private equity) oraz bankiera inwestycyjnego w Lehman Brothers. W sprawy miejskie i rozwój gospodarczy zaangażował się w następstwie swojego przewodnictwa inicjatywie organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2012 r. w Nowym Jorku, która stała się później podstawą nowojorskiej strategii rozwoju gospodarczego po 11 września 2001 roku.
Doctoroff jest założycielem Culture Shed, nowo powstałej innowacyjnej instytucji kulturowej w Hudson Yards w części zachodniej Manhattanu oraz Target ALS, konsorcjum badawczego (wraz z Bloomberg Philanthropies i Davidem Rubinsteinem), dążącego do opracowania terapii stwardnienia zanikowego bocznego (ALS), choroby, która zabrała mu ojca i wuja. Ponadto zasiada w Zarządach World Resources Institute, Human Rights First i Uniwersytetu Chicagowskiego.
Doctoroff podkreślił, że chociaż w najbliższym czasie wolałby poświęcić się działalności not-for-profit, nie odchodzi ze spółki Bloomberg z konkretnym celem przed sobą. "W swojej karierze byłem inwestorem, urzędnikiem publicznym, kierownikiem i przewodniczącym organizacji not-for-profit - powiedział. - Podjęcie każdego z tych różnorodnych wyzwań było dla mnie ogromną przyjemnością. Znów stoję przed szansą otwarcia nowego rozdziału w moim życiu - z czasem wybiorę swój kolejny cel".
KONTAKT:
Bloomberg LP
Jason Schechter
tel. 212-617-7750
e-mail: jschechter12@bloomberg.net
Oficjalną, obowiązującą wersję niniejszego zawiadomienia stanowi tekst oryginalny sporządzony w języku źródłowym. Tekst tłumaczenia służy wyłącznie celom orientacyjnym, został sporządzony wyłącznie dla celów ułatwienia zrozumienia zawiadomienia i należy interpretować go w odniesieniu do tekstu źródłowego, który jest jedyną wersją mającą skutki prawne.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 04.09.2014, 17:41 |
Źródło informacji | Business Wire |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |