Newsletter

PWPW domaga się 1 mln zł zadośćuczynienia od Ringier Axel Springer Polska

03.10.2016, 19:00aktualizacja: 03.10.2016, 19:00

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Piotr Woyciechowski - prezes PWPW S.A. fot.2
Piotr Woyciechowski - prezes PWPW S.A. fot.2
Przeprosin oraz miliona złotych zadośćuczynienia domaga się Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych od Ringier Axel Springer Polska w związku z publikacją artykułu "Wielki strach w fabryce dokumentów".

Artykuł opublikowany w lipcu przez tygodnik "Newsweek Polska" zawiera zdaniem PWPW "liczne oszczerstwa" oraz treści "krzywdzące i godzące w dobre imię spółki".

O działaniach podjętych przeciwko jednemu z największych wydawców prasy w Polsce poinformował na konferencji prasowej w Warszawie prezes PWPW S.A. Piotr Woyciechowski.

Wskazał na kilka tez artykułu dotyczących m.in. zwolnień, które zdaniem dziennikarza Newsweeka nastąpiły w PWPW w początkowym okresie działalności nowego zarządu spółki. Według prezesa PWPW informacje przedstawione w publikacji są "nieprawdziwe co do liczb i co do jakości".

Prezes PWPW wymienił także jako niespełniające standardów dziennikarskich "posługiwanie się nieprawdziwymi przyczynami dokonywanych redukcji etatowych" i "wikłanie w to nieprawdziwych sytuacji rodzinnych niektórych pracowników spółki", a także - jak dodał - "szereg przekłamanych informacji odnoszących się do sytuacji gospodarczej (PWPW S.A. - PAP), związanych na przykład ze sponsoringiem czy też naszej działalności poza granicami kraju".

Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił pozew o ochronę dóbr osobistych. Spółka PWPW S.A. domaga się opublikowania przeprosin na łamach tygodnika "Newsweek", na stronach głównych serwisów internetowych newsweek.pl i fakt.pl oraz na platformie internetowej Newsweek PLUS. Ponadto, PWPW S.A. domaga się zasądzenia od Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o. zadośćuczynienia w wysokości 1 mln zł na rzecz Fundacji "Reduta PWPW - Fundacja na rzecz Obrony Pamięci Historii Polski".

Prezes Woyciechowski powiedział, że pieniądze te pomogłyby Fundacji w opiece nad żyjącymi jeszcze kombatantami, uczestnikami Powstania Warszawskiego oraz w przygotowywaniu akcji historycznych i publikacji książkowych oraz filmów upamiętniających dokonanie przez niemieckich okupantów rzezi ludności cywilnej Warszawy w początku sierpnia 1944 roku, zwanej "rzezią Woli i Ochoty".

Ponadto Piotr Woyciechowski poinformował, że do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotów wniósł prywatny akt oskarżenia wniesiony przeciwko autorowi publikacji "Wielki strach w fabryce dokumentów". Jako oskarżyciel prywatny Piotr Woyciechowski oskarża go m.in. o to, że "działając czynem ciągłym, umyślnie pomówił go o +nieprawdziwe zachowania polegające rzekomo na braku przyzwoitości, kierowaniu się nepotyzmem, działaniu z zemsty i braku troski o właściwe zarządzanie interesami Spółki PWPW S.A., w której pełni funkcję prezesa zarządu+".

Zdaniem powoda zachowanie takie miało na celu "zaszkodzenie oskarżycielowi prywatnemu w oczach opinii publicznej” oraz mogło "narazić go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowania stanowisk we władzach spółek handlowych".

PWPW S.A. złożyła także zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa, które polega "na ujawnieniu osobom nieuprawnionym informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa". Zdaniem władz spółki wiedzę tę wykorzystano w celu "dyskredytacji spółki" oraz w celu "ograniczenia możliwości prowadzenia działalności gospodarczej na rynkach międzynarodowych".

Podczas konferencji prasowej Piotr Woyciechowski nie odpowiedział na pytanie o szczegóły ujawnionych tajemnic spółki. Dodał, że w oparciu o to zawiadomienie wszczęto postępowanie, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Radomiu.

Do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich spółka PWPW wystąpiła z wnioskiem "o napiętnowanie postępowania" autora publikacji w Newsweeku, w związku z "rażącym naruszeniem, panujących w środowisku dziennikarskim zasad". PWPW S.A. wnioskuje o przyznanie mu antynagrody środowiska dziennikarskiego "Hiena Roku 2016".

W uzasadnieniu wniosku spółka stwierdza m.in., że "również praktyki stosowane przez dziennikarza w oficjalnej korespondencji z PWPW S.A., poprzedzającej publikację artykułu, stanowią przykład niedopuszczalnych w demokratycznym państwie prawa prób ingerencji w podstawowe prawa jednostki - tj. prawa do swobodnego wyznawania wiary i praktyk religijnych".

Centrum Prasowe PAP zwróciło się do redakcji "Newsweek Polska" o ustosunkowanie się do działań podjętych przez PWPW S.A. przeciwko autorowi publikacji "Wielki strach w fabryce dokumentów" oraz Ringier Axel Springer Polska i czeka na odpowiedź.

Przed poniedziałkową konferencją prasową prezesa Piotra Woyciechowskiego Newsweek przypomniał lipcowy artykuł na swoich stronach: http://www.newsweek.pl/polska/wielki-strach-w-fabryce-dokumentow-co-sie-dzieje-w-pwpw-,artykuly,398047,1.html

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 03.10.2016, 19:00
Źródło informacji Centrum Prasowe PAP
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ