Pobierz materiał i Publikuj za darmo
"Pierwsza poczta polowa została zorganizowana przez harcmistrza Kazimierza Grendę w dzielnicy Śródmieście-Południe już 2 sierpnia 1944 r. Terenem jej działania była tylko ta dzielnica" – zaznacza Bokiewicz w referacie przygotowanym na najbliższe (3 sierpnia) spotkanie Polskiego Towarzystwa Filatelistycznego w W. Brytanii. Bokiewicz przed wojną prowadził sklep filatelistyczny na ulicy Przeskok, a po wojnie handlował znaczkami w Londynie.
4 sierpnia powołano do życia Pocztę Polową dla całego wyzwolonego miasta. Główny Urząd Pocztowy mieścił się przy Świętokrzyskiej 28. Poza nim działało jeszcze kilka urzędów w różnych punktach miasta: na Szpitalnej, Placu Napoleona, Okólniku, Czerniakowskiej, Krasickiego, Wilczej i Żelaznej. Skrzynki rozlokowano w 40 punktach miasta.
"Korespondencja była ograniczona do 25 słów i od początku była cenzurowana, celem zapobieżeniu możliwości przecieków wojskowych lub strategicznych informacji w ręce wroga. Korespondencja była w zasadzie doręczana bez opłat pocztowych. Przyjmowano jednak chętnie opłaty dobrowolne w postaci książek, opatrunków i żywności dla rannych w szpitalach" – tłumaczy.
Harcerze przenosili dziennie średnio ok. 3-6 tys. przesyłek. 13 sierpnia, w okresie największego nasilenia działalności harcerskiej poczty powstańczej, wpłynęło 10 tys. listów.
Pierwsze pieczątki na przesyłkach pojawiły się 6 sierpnia – miały napis w kole "Poczta harcerska" i lilijkę harcerską. Do produkcji pieczątek używano przepołowionego kartofla, w którym scyzorykiem wyżłobiono napis "Poczta Harcerska" i lilijkę. "Ta pieczątka po kilkakrotnym użyciu rozpadła się i użyta na listach należy dziś do rzadkości. Inne wycięto z linoleum, kauczuku lub miękkich metali" – napisał Bokiewicz.
W drugim miesiącu powstania Powstańcza Poczta Harcerska została wcielona do AK, a napis "Poczta Harcerska" zastąpiono napisem "Poczta Polowa". We wrześniu 1944 ukazały się też znaczki Poczty Polowej w pięciu kolorach dla pięciu dzielnic Warszawy.
Działalność Poczty Polowej zakończyła się w dniu kapitulacji 3 października.
Według płk. Kazimierza Iranka-Osmeckiego, w czasie powstania szefa Oddziału II informacyjno-wywiadowczego Komendy Głównej AK, kierujący z ramienia Niemców tłumieniem powstania gen. Erich von dem Bach-Zalewski nie ufał niemieckim konfidentom i wymagał od nich dowodu, że rzeczywiście byli na terenach opanowanych przez powstańców. W tym celu musieli okazać znaczki Powstańczej Poczty Polowej z datą stempla poczty powstańczej z danego dnia. (PAP)
asw/ ls/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 28.07.2014, 10:55 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |