Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Zawodnicy rozpoczęli rywalizację pod kopcem Krakusa w dzielnicy Podgórze. 13-kilometrowa trasa wiodła przez centrum miasta do kopca Kościuszki, a następnie ścieżkami wytyczonymi w Lesie Wolskim do kopca Piłsudskiego, u podnóża którego wyznaczono metę. Biegacze mijali liczne atrakcje turystyczne Krakowa - oprócz kopców również kładkę im. o. Bernatka, Skałkę, Wawel, klasztor sióstr Norbertanek. Różnica wzniesień na trasie sięgała 160 metrów.
Siergiej Rybak, który okazał się najlepszy w kategorii mężczyzn, pokonał dystans w 0:43.34, a Paulina Golec, zwyciężczyni w kategorii kobiet, reprezentantka AZS AWF Kraków, uzyskała wynik 0:51.19. Zwycięzcy otrzymali puchary oraz nagrody pieniężne w wysokości po 2,5 tys. zł.
W tegorocznej edycji wzięły udział 2 162 osoby, o 119 więcej niż przed rokiem. W pierwszym biegu, 9 lat temu, wystartowało 341 osób. "Jak widać, liczba zawodników nieustannie wzrasta; większość z nich stanowią amatorzy. Biegną nie tylko dla nagród, dla własnej satysfakcji, ale i dla przyjemności, by miło spędzić czas" - powiedział rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Jerzy Sasorski.
"Jestem pod wrażeniem organizacji biegów w Polsce oraz towarzyszącej im atmosfery. Organizacja jest super, trasa doskonale oznakowana. Atmosfera niesamowita - dużo radości, kibiców. Na Ukrainie zawody, które i tak odbywają się bardzo rzadko, nie mają takiej wspaniałej otoczki" - mówił po zwycięskim biegu Siergiej Rybak.
W tym roku pierwszy raz od kilku lat pogoda w czasie biegu była tak słoneczna, a temperatura wysoka jak na jesień. Nie wszystkim uczestnikom odpowiadały takie warunki. "Taka pogoda mi nie sprzyjała. Musiałam zmagać się z własnym organizmem" - powiedziała 27-letnia Iza Bzowska, który uczestniczyła w biegu po raz trzeci.
W Krakowie znajdują się cztery kopce - pod tym względem miasto jest polskim rekordzistą. Najstarsze są kopce Krakusa i Wandy, młodszy i najbardziej popularny jest kopiec Tadeusza Kościuszki, a najmłodszy i największy - kopiec Józefa Piłsudskiego.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 07.10.2015, 11:23 |
Źródło informacji | Centrum Prasowe PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Nowa terapia daje nadzieję chorym na tętnicze nadciśnienie płucne PAP
Tętnicze nadciśnienie płucne (TNP) to rzadka choroba kardiologiczna. Nieleczona może prowadzić do śmierci. Badania kliniczne nad nowym lekiem, prowadzone przez prof. Grzegorza Kopcia z Ośrodka Chorób Krążenia Płucnego UJ w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Jana Pawła II, dały bardzo dobre rezultaty i napawają chorych optymizmem.
- 07.01.2025, 08:00
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Technologia w służbie zdrowia: dlaczego dane ze smartwatchy warto pokazać lekarzowi?
Z urządzeń ubieralnych, czyli inteligentnych zegarków i opasek, korzysta ponad 1/3 Polaków - wynika z badania Huawei CBG Polska [1]. Sprzęty te pozwalają na monitorowanie aktywności fizycznej, a także kluczowych parametrów zdrowotnych, takich jak tętno i saturacja krwi, a nawet EKG czy ciśnienie tętnicze. Dane te mogą dostarczać cennych informacji zarówno posiadaczowi zegarka, jak i lekarzowi, wspierając diagnostykę. W praktyce zaledwie 25% użytkowników pokazała doktorowi zebrane w ten sposób wyniki. Dlaczego tak się dzieje? I czy warto promować wykorzystywanie danych odpacjenckich w polskiej służbie zdrowia?- 30.12.2024, 13:13
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Huawei