W PE opracowywana jest rezolucja ws. uproszczeń polityki spójności

"Komisja Europejska powinna przyjąć bardziej zindywidualizowane podejście do poszczególnych państw członkowskich, jeśli chodzi o wdrażanie polityki spójności" - uważa europoseł Krzysztof Hetman.

Eurodeputowany uczestniczył we wspólnym posiedzeniu Komisji Polityki Spójności Terytorialnej Komitetu Regionów (COTER) i Komisji Rozwoju Regionalnego Parlamentu Europejskiego (REGI) zorganizowanym w Brukseli podczas Europejskiego Tygodnia Regionów i Miast.

Uczestnicy posiedzenia zastanawiali się, jak najlepiej wykorzystać zreformowaną politykę spójności w nowym okresie programowania, by doprowadzić do wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy w europejskich regionach.

Wspólne posiedzenie komisji REGI i COTER było okazją do podsumowania, jak przy opracowaniu i wdrażaniu umów partnerstwa i programów operacyjnych działają zasady partnerstwa i wielopoziomowego sprawowania rządów. Dyskutowano ponadto o możliwościach wykorzystania instrumentów finansowych w ramach polityki spójności oraz współdziałania z planem inwestycyjnym dla Europy (tzw. plan Junckera) oraz Europejskim Funduszem na rzecz Inwestycji Strategicznych. Omówiono również kwestie upraszczania wdrażania polityki spójności.

Jak powiedział wiceprzewodniczący KR-u marszałek woj. wielkopolskiego Marek Woźniak wspólne posiedzenie komisji było okazją, żeby posłuchać, jak w poszczególnych krajach oceniana jest nowa perspektywa unijna.

"Jedni krytykują zbyt duże skrępowanie przepisami, zbyt małą elastyczność, jeśli chodzi o ich rządy w decentralizowaniu procesu wdrażania funduszy. Ja z polskiego punktu widzenia chwaliłem decentralizację, którą przeprowadził polski rząd, udostępnienie regionom większych funduszy" - podkreślił Woźniak.

Jak zaznaczył marszałek, w przypadku Polski partnerstwo i wielopoziomowe sprawowanie rządów ma się dobrze. "Tak naprawdę jedynym twardym negocjatorem, twardym partnerem, który jest mało elastyczny, jest Komisja Europejska – powiedział Woźniak. Jak dodał, członkowie Europejskiego Komitetu Regionów oczekują większej elastyczności w dysponowaniu funduszami unijnymi w nadchodzącym czasie, chociażby ze względu na kryzys migracyjny".

Z kolei europoseł Krzysztof Hetman zwrócił uwagę, że w Komisji Rozwoju Regionalnego PE, w której pracach uczestniczy, opracowywana jest rezolucja dotycząca uproszczeń związanych z realizacją polityki spójności. "To jest bardzo gorący temat, bardzo dużo czasu poświęca się elastyczności. Ja mam podobną opinię (…), że najmniej elastyczności widzimy po stronie Komisji Europejskiej. Nie jest to zdanie tylko polskie" - zaznaczył.

Jego zdaniem Komisja Europejska powinna przyjąć bardziej zindywidualizowane podejście do poszczególnych państw członkowskich, jeśli chodzi o wdrażanie polityki spójności. W ocenie Hetmana Polska jest "absolutnym liderem" w dziedzinie wdrażania środków europejskich. I to nie tylko pod kątem wielkości zaangażowanych środków europejskich, ale także ich efektywności.

"Wiemy doskonale, że są państwa członkowskie, w których tak dobrze nie jest. Zawodzi także partnerstwo. Natomiast Polska jest tutaj pokazywana jako wzór (…), jeżeli chodzi o konsultacje zarówno umowy partnerstwa, jak i regionalnych programów operacyjnych. Przecież w Polsce konsultuje się społecznie nawet kryteria wyboru projektów, co jest niespotykane w wielu krajach członkowskich" - zauważył.

Europejski Tydzień Regionów i Miast "Open Days" ("Dni Otwarte") to cykl debat i warsztatów organizowany przez Komisję Europejską i Europejski Komitet Regionów (cor.europa.eu/pl/Pages/home.aspx), unijny organ doradczy, w którym zasiadają przedstawiciele samorządów z całej UE. Organizatorzy szacują, że w tegorocznych "Open Days" wzięło udział blisko 6 tys. uczestników m.in. przedstawicieli samorządów i ekspertów.