Pobierz materiał i Publikuj za darmo
"Właśnie przyglądamy się temu" - powiedział rzecznik VW, cytowany przez agencję dpa. Odmówił podania liczby pojazdów podlegających kontroli. "Rzetelność jest dla nas ważniejsza niż pośpiech" - zaznaczył.
Sprawdzany pod kątem manipulowania pomiarem emisji spalin jest silnik EA 288 z normą spalin Euro-5 wykorzystywany w samochodach Volkswagena, m.in. w popularnym modelu Golf, od 2012 roku. Dotychczas Volkswagen zakładał, że afera z manipulowanym systemem komputerowym dotyczy jedynie starszej wersji silnika - EA 189.
Federalny Urząd Transportu Drogowego (KBA) wykluczył wcześniej, że problem może dotyczyć najnowszej wersji silnika EA 288 - Euro-6, przewidującej ostrzejsze normy emisji spalin, montowanej w samochodach VW od września.
Skandal ze zmanipulowanym oprogramowaniem wybuchł we wrześniu. W USA tamtejsza federalna Agencja Ochrony Środowiska (EPA) ustaliła, że oprogramowanie zainstalowane w ponad 480 tys. pojazdów Volkswagena z silnikiem dieslowskim uaktywnia system ograniczania emisji spalin (przestawianie silnika na szczególnie oszczędny tryb pracy) tylko na czas oficjalnych pomiarów testowych. Oznacza to, że w normalnych warunkach pojazdy Volkswagena z silnikami dieslowskimi mają lepsze osiągi, ale zanieczyszczają powietrze o wiele bardziej niż to dopuszczają przepisy w USA. (PAP)
lep/ ksaj/ ap/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 22.10.2015, 14:29 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |