Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Prezydent Gdańska przedstawił na dorocznym spotkaniu Konferencji Władz Lokalnych i Regionalnych Partnerstwa Wschodniego (CORLEAP) w Brukseli raport nt. społeczeństwa obywatelskiego jako narzędzia rozwoju demokracji w krajach Partnerstwa Wschodniego.
Jak przekonywał Adamowicz po prezentacji raportu, jesteśmy w punkcie zwrotnym historii tych państw. "Przypomnę, że 25 lat temu Ukraina, Białoruś i pozostałe państwa odzyskały niepodległość. Dzisiaj one dokonują strategicznego wyboru (…) Europa, czy Eurazja pod dominacją Federacji Rosyjskiej. Ważnym elementem, fundamentem transformacji ustrojowej, świadomościowej państw Partnerstwa Wschodniego jest rola społeczeństw obywatelskich i rola samorządu terytorialnego" - podkreślił.
Prezydent Gdańska zaproponował w raporcie, aby Unia Europejska więcej czasu i środków finansowych zaangażowała we wspieranie demokratyzacji "na dole": na prowincji, "w lokalnym świecie" państw partnerstwa. Zdaniem Adamowicza więcej czasu należałoby poświęcić współpracy z organizacjami pozarządowymi i obywatelami tych krajów.
W jego ocenie istotną rolę mogą w tym przypadku odegrać miasta w państwach członkowskich UE, które jeszcze 27 lat temu były częścią Imperium Radzieckiego. Chodzi m.in. o miasta polskie, litewskie, estońskie i łotewskie.
"My znamy wschodnią mentalność, mamy dość świeżo w pamięci doświadczenia niedemokratycznego ustroju. Proponuję, aby samorządy od Tallina do Grecji zbudowały partnerstwa z miastami państw Partnerstwa Wschodniego, bardziej się zaangażowały, dały praktyków, pokazywały dobre praktyki" - zaznaczył samorządowiec.
W dokumencie zwrócił uwagę na znaczną rolę, jaką w tym momencie odgrywają kultura, świadomość i identyfikacja, wskazując jednocześnie na "dużą aktywność" rosyjskojęzycznych mediów.
"Jeżeli Unia Europejska nie przedstawi swojego punktu widzenia, wówczas ten obywatel (…) ogląda telewizję rosyjską, która pokazuje UE, jako schyłkową organizację w kryzysie, zwłaszcza po Brexicie, jako nieatrakcyjną. Walka idzie więc o rząd dusz" - podkreślił.
Według Adamowicza należałoby wspierać ruchy w państwach Partnerstwa Wschodniego, które poszukują tożsamości, odkrywając dawne więzi z miastami i regionami Europy Zachodniej.
Przyznał, że „jak zawsze” brakuje na te cele pieniędzy. W jego ocenie zaangażowanie nie tylko pieniędzy unijnych, ale też "stosunkowo niewielkich" środków z miast może dać trwałe efekty, zmieniające postawy wśród zaangażowanych obywateli krajów.
Podał przykład Gdańska, który jest członkiem europejskiej organizacji ALDA, wspierającej demokratyzację, w ramach której miasto przekazało na ten cel kilkadziesiąt tysięcy euro.
"Europa Zachodnia w latach 90. pomagała nam w odbudowie Polski lokalnej, odbudowie samorządu terytorialnego. Teraz przychodzi czas spłaty honorowych długów - w postaci transferu dobrych praktyk, pomysłów, ale też i środków - na Wschód" - zaznaczył.
Jak powiedział, nikt się nie rodzi obywatelem, czyli kimś, kto się troszczy o własną dzielnicę i miasto, jest aktywny czy głosuje na budżet obywatelski.
Zdaniem Adamowicza kulturę obywatelską można natomiast praktykować na wiele sposobów, np. przez szkolną radę rodziców lub aktywną parafię, w której działa rada parafialna.
Istotnym elementem jest - według niego - samorząd terytorialny, burmistrz, który nie zamyka się w swoim gabinecie, tylko jest prawdziwym liderem społecznym, otwartym na krytykę, tworzącym budżet obywatelski, przeprowadzającym konsultacje czy panele obywatelskie.
"Jak spotykam się z kolegami i koleżankami z Mołdawii, Ukrainy i Białorusi, widzę w nich siebie samego sprzed 26-27 lat. Czuję, że oni idą tą drogą, na którą my wkroczyliśmy lata temu" - zauważył.
CORLEAP to powołane przez Komitet Regionów ciało konsultacyjne złożone z władz lokalnych i regionalnych z krajów Unii Europejskiej i państw Partnerstwa Wschodniego. Program Partnerstwa Wschodniego UE obejmuje sześć krajów: Armenię, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Data publikacji | 04.10.2016, 11:13 |
Źródło informacji | Serwis Samorządowy PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |