Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych poinformował jednocześnie - odnosząc się do poniedziałkowych doniesień medialnych - "że nie jest prawdą, jakoby miał wiedzę, a tym bardziej brał udział w nagrywaniu jakichkolwiek rozmów związkowców".
"Oświadczamy, że jakiekolwiek tego rodzaju insynuacje pod adresem Zarządu PWPW S.A. spotkają się z adekwatną reakcją z wykorzystaniem wszelkich instrumentów prawnych" - podała spółka w komunikacie.
Jak podawały wcześniej media, odwołanie Woyciechowskiego miało mieć związek właśnie z podsłuchiwaniem związkowców PWPW. (PAP)
krm/ js/ tgo/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 16.10.2017, 18:54 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |