Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Według Jerzego Śledziewskiego, pracownicy lokalnych oddziałów banku pomagają klientom nawet na egzotycznych rynkach, a co ważne – lokalni pracownicy grupy BNP Paribas w wielu krajach rozumieją lokalną specyfikę i zwyczaje biznesowe.
„Partnerstwo z lokalnym, zaufanym podmiotem pozwala uniknąć niepotrzebnych błędów na nowych dla eksportera rynkach. Firma może zaoszczędzić w efekcie nawet 3-4 lata” – ocenił Jerzy Śledziewski, podając jako przykład konieczność poznania kultury prowadzenia biznesu w Chinach. Jak dodał, w takich państwach, jak RPA, Wietnam czy Wybrzeże Kości Słoniowej Bank potrafił wskazać polskim przedsiębiorstwom dobre kancelarie prawne, zapewnić bieżącą obsługę bankową, finansowanie handlu, a na części rynków także leasing.
Podczas panelu poświęconego ekspansji zagranicznej polskich firm na zakończonym w Katowicach Europejskim Kongresie Gospodarczym (13-15 maja 2019 r.) wiceprezes BNP Paribas Bank Polska podkreślał, że w przypadku produktów przedsiębiorstw z Polski, często to nie cena jest główną przewagą, a coraz częściej doceniana jest szybkość realizacji zleceń oraz dobra jakość wykonania.
„Made in Poland staje się powoli silne” – powiedział Śledziewski, choć przyznał, że problemem jest stosunkowo niewielka liczba rozpoznawalnych polskich marek. Za to potencjał dalszego wzrostu eksportu jest nadal duży. Przytoczył dane, że wśród polskich firm 17 tys. eksportuje swoje produkty, gdy tymczasem w Niemczech eksporterów jest aż 300 tys. „Za granicą dostrzega się jednak pasję polskich przedsiębiorców, ich energię i dążenie do rozwoju, to są czynniki sukcesu” – mówił wiceprezes BNP Paribas Bank Polska.
Zdaniem Adama Krzanowskiego, prezesa produkującej wyposażenie biur firmy Nowy Styl, prawdziwa ekspansja zagraniczna zaczyna się wtedy, kiedy firma nie tylko eksportuje, ale zarządza lokalnymi rynkami. „Sprzedawanie pod własną marką, zatrudnienie lokalnych pracowników, uruchomienie produkcji za granicą, wreszcie akwizycje – w przypadku Nowego Stylu okres przejścia od eksportera do takiej ekspansji był trudny i długotrwały, trwał kilkanaście lat” – mówił Krzanowski.
Daniel Janusz, prezes firmy Feerum działającej w branży przechowywania żywności nieprzetworzonej, zwracał uwagę na potencjał kontynentu afrykańskiego, „gdzie liczba ludności w ciągu najbliższych kilkunastu lat podwoi się i gdzie przybędzie miliard mieszkańców”. Według Daniela Janusza, Polska powinna wspierać współpracę z Afryką, poprzez m.in. przyciąganie afrykańskich studentów, tak jak to robią obecnie Chiny. „Moglibyśmy ich wiele nauczyć, ale też pracować nad duszą tych ludzi, wziąć ich na swoją stronę, żeby tam wrócili i byli ambasadorami Polski” – mówił prezes spółki Feerum, inwestującej m.in. w Tanzanii.
Florian Schmidtner z biura wsparcia inwestycji w regionie Lipska w Niemczech zachęcał z kolei polskie firmy do korzystania z niemieckich struktur pracujących na rzecz przyciągania inwestorów. Wskazywał, że właściciele małych i średnich przedsiębiorstw w Niemczech są obecnie często w wieku przedemerytalnym i szukają inwestorów. „To jedna z najłatwiejszych możliwości wejścia na rynek niemiecki” – zachęcał Schmidtner, zapewniając, że władze lokalne w Niemczech wspierają tego rodzaju procesy.
Adrian Malinowski z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii podkreślał, że polskie firmy nie tylko powinny korzystać z państwowych i prywatnych instytucji wsparcia eksportu, ale też zrzeszać się w formie izb czy konsorcjów, aby wzmacniać swoją siłę przebicia na rynkach zagranicznych. „Polscy przedsiębiorcy korzystają z wzrastającej siły zakupowej Polaków i często ograniczają się do działania na rynku krajowym, ale jest to perspektywa krótkowzroczna” – mówił Adrian Malinowski. „Zmiany demograficzne zmuszą polskich przedsiębiorców do szukania zagranicznych rynków zbytu” – dodał wiceprezes KUKE Tomasz Ślagórski.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 22.05.2019, 11:50 |
Źródło informacji | Centrum Prasowe PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Prof. Jacek Sierak z SGH: miasta nie wiedzą, jakich usług zdrowotnych będą potrzebować w przyszłości PAP
Władze miast powiatowych mają ograniczoną wiedzę, jeśli chodzi o to, jakie usługo zdrowotne będą u nich realizowane w przyszłości - wskazuje prof. Jacek Sierak, kierownik Katedry Ekonomiki i Finansów Samorządu Terytorialnego Szkoły Głównej Handlowej. „Są to inwestycje bezpośrednio miejskie, jak i innych podmiotów. W ostatnich latach duże miasta funkcjonowały w warunkach bardzo dużej niepewności finansowej. Trudno jest też zidentyfikować prawdziwą liczbę mieszkańców tych miast” - mówi ekspert.- 22.11.2024, 15:32
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Projekt Baltica 2 przechodzi z fazy przygotowania inwestycji do realizacji PAP
„Trwają przygotowania lądowej części projektu. Rok 2027 to etap instalacji morskich turbin wiatrowych i oddanie całego przedsięwzięcia do eksploatacji. A późnej kilkadziesiąt lat efektywnej produkcji zielonej energii dla polskich odbiorców” – mówił Bartosz Fedurek, prezes zarządu PGE Baltica, podczas konferencji Offshore Wind Poland 2024. Baltica 2 jest wspólnym projektem PGE i Ørsted.- 22.11.2024, 14:04
- Kategoria: Nauka i technologie
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Kraj kontrastów. Kazachstan stawia na rozwój turystyki i zaprasza do odwiedzin
Od kosmopolitycznej stolicy Astany przez spokojny region Ałmaty z malowniczymi górami, rwącymi rzekami i krystalicznie czystymi jeziorami po mistyczne pustynie Mangystau oraz starożytne miasta Jedwabnego Szlaku - Kazachstan ma wiele do zaoferowania. I doskonale zdaje sobie z tego sprawę.- 22.11.2024, 13:16
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Ambasada Kazachstanu