Za cztery lata pociągi pojadą przez Polskę z prędkością sięgającą 250 km/h

Prezes Merchel mówił m.in. o inwestycjach realizowanych w ramach Krajowego Programu Kolejowego. Do 2023 r. na ten cel ma być przeznaczone prawie 76 mld zł.

„W tej chwili mamy realizowane inwestycje za ponad 40 mld zł. Dla porównania w poprzednich latach, najwięcej na placu budowy było jednocześnie 7-8 mld” - wyliczał Ireneusz Merchel.

Zaznaczył, że inwestycje te prowadzone są przy utrzymaniu kursowania pociągów. „Zachowujemy ruch pociągów, przewożonych jest coraz więcej pasażerów oraz towarów. A jednocześnie zachowujemy punktualność na niezmienionym poziomie, pomimo tak ogromnej skali prac na sieci kolejowej” - akcentował prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Prace trwają także na trasach towarowych - m.in. na wszystkich trasach dojazdowych do portów: Gdańsk, Gdynia, Szczecin, Świnoujście. „Dzięki temu o 50 proc. więcej pociągów będzie mogło wjeżdżać i wyjeżdżać z portów, a to oznacza o 50 proc. więcej przewożonych towarów” - wskazał prezes Merchel.

Jak mówił, dużym wyzwaniem dla spółki jest też modernizacja prowadzona w ramach Rail Baltica, która ma połączyć Warszawę, Kowno, Rygę, Tallinn i Helsinki.

„W tej chwili jesteśmy już na ostatnim etapie modernizacji linii Warszawa-Białystok. Ta linia jest przygotowywana na prędkość 200 km/h i chcemy te prace zakończyć w ciągu najbliższych trzech lat. Centralną Magistralę Kolejową przygotowujemy tak, żeby za cztery lata pociągi mogły jeździć nią do 250 km na godzinę” - zadeklarował Ireneusz Merchel.

Jednocześnie w PKP Polskich Liniach kolejowych S.A. trwają prace nad przygotowaniem dokumentacji do przyszłej perspektywy unijnej.