Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Specjalista pamięta jednego ze swoich pacjentów, który w trakcie jazdy samochodem ze swoją żoną, która kierowała autem, przegrał 50 tysięcy złotych. Nie musiał w tym celu iść do kasyna – wystarczył mu telefon z dostępem do internetu.
Paweł Walendziak zwraca przy tym uwagę, że przykład ten pokazuje niemożność „upilnowania” uzależnionego przez osoby bliskie.
"Nikt nie jest w stanie tak naprawdę kontrolować tych osób" – mówi.
Psychoterapeuta dodaje, że wachlarz aktywności, od których możemy się uzależnić, jest olbrzymi. Coraz więcej jest na przykład takich, którym życie – jak w każdym innym uzależnieniu – rujnuje aktywność fizyczna, która zalecana jest wszak przez wszystkich profesjonalistów medycznych. Oczywiście odpowiednia, a zatem taka, która nie dominuje całego życia i która nie jest jedynym dostępnym sposobem na stres czy relaks.
"Wszystkie osoby uzależnione można by było nazwać, upraszczając oczywiście, „ulgoholikami”. To są osoby, które szukają zmiany nastroju, ulgi, relaksu, często pobudzenia" – mówi Paweł Walendziak.
jw, zdrowie.pap.pl
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Data publikacji | 18.01.2021, 08:00 |
Źródło informacji | Serwis Zdrowie |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |