Newsletter

Zdrowie i styl życia

Wyśpiewaj sobie zdrowie!

29.01.2021, 08:00aktualizacja: 29.01.2021, 09:06

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Rys. Sever Salamon
Rys. Sever Salamon
Poprawia nastrój, zmniejsza poczucie osamotnienia, może nawet usprawniać pamięć i zdolności poznawcze. Działa szczególnie dobrze, gdy dzieli się go z innymi. Mowa o śpiewie. To także świetny sposób dla matek na kontaktowanie się z dziećmi, nawet dopiero co urodzonymi. Sprawdź komu jeszcze i na co może pomóc śpiewanie.

Śpiewanie może cię uczynić szczęśliwszym - przekonują na przykład naukowcy z University of East Anglia. Badacze sprawdzili wpływ wspólnego śpiewu na ludzi z problemami psychicznymi, w tym z depresją i zaburzeniami lękowymi. U osób, które wzięły udział w sześciomiesięcznym programie „Sing Your Heart Out” nastąpiła wyraźna poprawa.

Z piosenką po radość

„Odkryliśmy, że śpiewanie w grupie pomaga ludziom wyzdrowieć z psychicznych zaburzeń” - mówi kierujący badaniem prof. Tom Shakespeare.

Szczególnie dobrze, zdaniem naukowców, działało właśnie połączenie śpiewu z kontaktem z innymi ludźmi, co było możliwe dzięki temu, że w programie mógł uczestniczyć prawie każdy, niezależnie od talentu, czy umiejętności. Nie było też presji na efekty - śpiewano dla przyjemności. Dzięki temu, jak podkreślają naukowcy, ochotnicy mogli po prostu wziąć udział w zabawie i poczuć radość.

Śpiewanie w grupie dobre na depresję

„Słyszeliśmy, jak mówili o tej inicjatywie, że ratuje im życie i że ocaliła ich psychiczne zdrowie. Inni mówili, że nie byłoby ich tutaj bez niej, po prostu nie daliby rady. Szybko więc zauważyliśmy kolosalny wpływ programu” - opowiada prof. Shakespeare.

„Model programu ‘Sing Your Heart Out’ oferuje nieobciążający, niedrogi sposób poprawy zdrowia psychicznego do zastosowania we wspólnocie ludzi” - podkreśla.
Mniej samotności przy wspólnym śpiewaniu

Pozytywne wyniki przyniosło też badanie zrealizowane przez University of California z San Francisco. Okazało się, że udział w społecznych chórach obniżał poczucie osamotnienia i zwiększał zainteresowanie życiem wśród seniorów.

„Nasze obecne systemy opieki zdrowotnej i funkcjonowania społeczeństwa nie są przygotowane, aby dobrze wspierać szybko rosnącą grupę starszych osób” - przestrzega prof. Julene Johnson, autorka badania.

„Spory odsetek tych ludzi doświadcza samotności i społecznej izolacji. Często pojawia się u nich depresja. Powstała potrzeba opracowania nowych podejść, aby pomóc starszym ludziom w angażowaniu się w życie społeczne i relacje” - podkreśla ekspertka.

W jej badawczym projekcie 12 ośrodków dla seniorów wprowadziło tygodniowe zajęcia w chórze przeznaczone dla osób powyżej 60 roku życia. Poprawę samopoczucia i życiowego zaangażowania naukowcy określili jako „znaczącą”. Zbadali także, czy cotygodniowy śpiew wpłynął na zdolności poznawcze i zdrowie fizyczne. Tutaj niestety nie zauważyli różnic.

Lepsza pamięć i intelekt

Tymczasem zespół z Uniwersytetu w Helsinkach poinformował, że zajęcia muzyczne, a szczególnie śpiew, przyniosły korzyści w sferze działania pamięci oraz poprawiały nastrój osób z wczesną fazą demencji. Śpiewanie usprawniło pamięć roboczą, funkcje wykonawcze (aktywność umysłowa sterującą przebiegiem procesów poznawczych) i orientację, szczególnie u osób z łagodną demencją i poniżej 80. roku życia. Śpiew pomagał też złagodzić depresję.

A może częściej oglądać komedie? Śmiech jest zdrowy!

Co ważne, na korzyści z muzycznych zajęć nie miało wpływu wcześniejsze doświadczenie z instrumentami czy śpiewem.

„Biorąc pod uwagę rosnące globalne obciążenie demencją i ograniczone możliwości systemu opieki zdrowotnej w pomaganiu ludziom z demencją i ich opiekunom, ważne jest poszukiwanie alternatywnych sposobów podtrzymania i stymulowania poznawczych, emocjonalnych i społecznych możliwości osób z tej populacji” - zwraca uwagę dr Teppo Särkämö, autor badania.

„Uzyskane przez nas wyniki sugerują, że organizowane dla przyjemności muzyczne zajęcia można łatwo wprowadzić i wykorzystać przy rehabilitacji osób z demencją. Szczególnie stymulujące i angażujące aktywności, takie jak śpiewanie, wydają się być bardzo obiecujące jako metoda podtrzymania działania pamięci na wczesnych etapach demencji” - podkreśla specjalista.


Dzieci lubią piosenki

Badacze z University of Montreal zbadali z kolei wpływ śpiewu na niemowlęta. W przeprowadzonych eksperymentach niemowlęta pozostawały spokojne dwa razy dłużej, gdy słuchały piosenek, niż gdy uspokajane były mową.

„Wiele badań sprawdzało, jak śpiew i mowa wpływają na uwagę niemowlaków, ale my chcieliśmy się dowiedzieć, jak wpływa on na ich samokontrolę emocjonalną” - opowiada prof. Isabelle Peretz z należącego do uniwersytetu Center for Research on Brain, Music and Language.

Śpiewałam do dziecka w inkubatorze

„Samokontrola emocjonalna naturalnie nie jest u niemowląt wykształcona i wierzymy, że śpiewanie pomaga dzieciom ją rozwinąć” - dodaje badaczka.

Na dzieci pozytywnie działało nawet odtwarzanie piosenek im nieznanych i śpiewanych w innym języku - po turecku.

„Nawet w relatywnie sterylnym środowisku, bez bodźców wizualnych czy dotykowych, głos śpiewającej kobiety wydłużał pozytywny lub neutralny stan dziecka i zmniejszał jego stres” - opowiada prof. Peretz.

Zdaniem naukowców wyniki te mają szczególne znaczenie w obecnych czasach, a szczególnie w krajach zachodnich, ponieważ matki zwykle mówią do dzieci dużo częściej niż im śpiewają. W ten sposób tracą korzyści, jakie śpiew daje dzieciom w regulowaniu emocji.

Warto też dzieciom śpiewać zaraz po urodzeniu - wskazuje badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Tel Awiwie. Jego autorzy przyjrzeli się noworodkom i ich matkom, kiedy miały z dziećmi bliski kontakt typu skóra do skóry. Część kobiet dodatkowo dzieciom śpiewała. W tej drugiej grupie noworodki miały zdrowszy rytm serca, a matki odczuwały mniej stresu.

„Zalecamy łączenie kangurowania i matczynego śpiewu u stabilnych wcześniaków. Te bezpiecznie, niedrogie i łatwe do zastosowania terapie można wykorzystać w dziennych oddziałach neonatologiczncyh” - doradza kierujący pracami dr Shmuel Arnon.


Śpiewanie w dobie COVID-19

Badacze z Uniwersytetu w Lund zalecają jednak ostrożność jeśli chodzi o śpiewanie w czasie pandemii. Szwedzki zespół naukowców sprawdził, jak wygląda emisja aerozoli śliny wyrzucanych z ust i ryzyko przekazania wirusa.

„Istnieje wiele doniesień o rozprzestrzenianiu się COVID-19 w związku ze śpiewaniem w chórach. Z tego powodu wprowadzano różne ograniczenia na całym świecie, aby uczynić śpiewanie bezpieczniejszym. Jak dotąd nie było jednak naukowych badań odnośnie ilości cząstek aerozolu i większych kropelek wyrzucanych, kiedy ktoś śpiewa” - informuje prof. Jakob Löndahl.

W badaniu tym wzięło udział 12 zdrowych śpiewaków i dwie osoby z COVID-19. Siedmiu z ochotników było przy tym profesjonalnymi śpiewakami operowymi. Według badań śpiewanie, szczególnie głośne i bogate w spółgłoski powoduje emisję dużych ilości cząstek aerozolu i kropel!

Sześć powodów, dla których warto zaszczepić się przeciw COVID-19

„Niektóre krople są na tyle duże, że przemieszają się tylko kilka decymetrów, zanim spadną na podłogę, inne są mniejsze i mogą unosić się nawet kilka minut. Szczególnie artykulacja spółgłosek powoduje wyrzucanie dużych kropel, przy czym najwięcej ich powstaje przy spółgłoskach B i P” - wyjaśnia Malin Alsved współautorka badania.

Naukowcy zmierzyli także ilość wirusa w pobliżu śpiewających osób z COVID-19. Co ciekawe,  próbki powietrza nie zawierały możliwych do wykrycia, aktywnych cząstek wirusowych. Badacze zwracają jednak uwagę, że liczba wirusów może być inna w różnych częściach dróg oddechowych i u różnych ludzi. Jeśli ktoś chce śpiewać wspólnie z innymi, badacze zalecają więc zachowanie dystansu, higieny i śpiew w dobrze wentylowanych pomieszczeniach.

„Kiedy śpiewacy nosili proste maseczki, wychwytywały one większość aerozolu i kropel. Ich ilość była wtedy porównywalna do tej, jaka powstaje przy zwykłej mowie” - mówi prof. Löndahl.

Zatem, jeżeli możemy i lubimy – śpiewajmy!

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 29.01.2021, 08:00
Źródło informacji Serwis Zdrowie
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ

Pozostałe z kategorii