Condohotele w pandemii - miliardy złotych od inwestorów indywidualnych

„Przede wszystkim były to pieniądze wycofane z banków, z depozytów, przez inwestorów prywatnych” – mówił Podobas, który w czwartek 10 czerwca był gościem debaty zorganizowanej przez Polską Agencję Prasową.

W efekcie tego napływu środków rynek deweloperski podczas pandemii „w zasadzie się nie zatrzymał”. „Niskie stopy procentowe spowodowały to, że pomimo pandemii, paradoksalnie, ten rynek bardzo dynamicznie się rozwija” - dodał ekspert Fortech Consulting.

Podobnie sytuację na rynku condohotelowym ocenia Władysław Grochowski, prezes zarządu Arche SA, grupy deweloperskiej, do której należy też sieć hoteli.

„Nie wstrzymaliśmy żadnych inwestycji, nasi klienci dostają to, co było zagwarantowane” - zapewnił szef Arche, przyznając jednak, że firma poniosła straty (ok. 50 mln zł) i musiała zwolnić 400 z 1000 zatrudnionych osób. „Ale teraz pozytywnie i mocno idziemy do przodu” - zapewniał Grochowski.

„Żaden z naszych klientów nie odszedł przez ten rok - dodała Magdalena Sidorowicz, dyrektor sprzedaży w Arche SA. - Jeżeli mamy stabilnego, bezpiecznego partnera przy sobie, to chcemy z nim być i iść dalej przez życie. Podobnie jest z inwestycjami” - dodała.

Podkreśliła, że warunki inwestycyjne, a w tym umowy najmu w Arche są transparentne i mogą zostać wypowiedziane przez najemcę, gdyby operator czyli Arche, działało na szkodę właścicieli. „Nie uzależniamy inwestorów od siebie” – zaznaczyła Sidorowicz.

„Ofertę inwestycji w Arche wzbogacają nie tylko piękne historyczne wnętrza, ale także funkcje hotelowe, które pozwalają inwestorowi uwierzyć w to, że zysk będzie otrzymywał nie tylko z noclegów, ale z całej powierzchni pracującej” – mówiła dyrektor sprzedaży w Arche.

Według raportu przygotowanego przez portal InwestycjewKutortach.pl - obejmującego 78 proc. rynku, czyli 6300 obiektów – covid wymusił również zmiany umów obowiązujących w branży condohoteli, w które zainwestowało w Polsce ponad 8 tys. osób fizycznych i prawnych.

„W ponad 30 proc. tych obiektów negocjowano nowe warunki” - mówiła Marlena Kosiura, ekspertka portalu. Polegało to w większości na przejściu z modelu stałych wypłat zysku na model wypłat z zysku wypracowanego, co oznaczało dla inwestorów przesunięcie terminów wypłat.

Jest też kilka inwestycji, gdzie nie udało się znaleźć porozumienia i toczy się tam w tej chwili ostry spór prawny.

W ocenie ekspertki z portalu InwestycjewKutortach.pl „czeka nas dużo przeobrażeń na tym rynku”. „W tej chwili wiele projektów, które miały być realizowane, jest zawieszonych, inne są przeprojektowywane np. z klasycznych hoteli z pokojami, na hotele z apartamentami z aneksami kuchennymi” – wyliczała Marlena Kosiura.

„Mam taką teorię, że rozwój condo jest charakterystyczny dla początków rynków inwestycyjnych i wynika trochę z braku kapitałów” - oceniał branżę Artur Kozieja, prezes zarządu Europlan.

Według niego, na bardziej rozwiniętych rynkach - krajów Europy Zachodniej i USA – „takich produktów już nie ma”, a w inwestycjach hotelowych dominują „duże podmioty”, jak np. fundusze inwestycyjne.

Władysław Grochowski dodawał, że obecnie branża „wchodzi w nowe hotelarstwo”. „Sprzedajemy emocje w naszych hotelach. I ja też tak działam” - mówił.

Jego zdaniem, te emocje będzie mogła wywoływać m.in. moda na lokalność, na lokalne produkty, na coś zupełnie wyjątkowego - nowe doświadczenia i spotkania z ludźmi.

Jako przykład prezes Arche podał obiekt w Nałęczowie, który nazwał „grzmotem po komunie”, w którym powstanie być może muzeum komunizmu. „Trzeba pewne trendy wyprzedzać” - dodał Grochowski.

Condohotele (hotele condo) – to budynki łączące funkcje mieszkaniowe i hotelowe. Najczęściej są to obiekty z segmentu premium, kategoryzowane na 4-5 gwiazdek, lub luksusowe tzw. holiday resorty, czyli obiekty wakacyjne w miejscowościach wypoczynkowych.

Źródło informacji: PAP MediaRoom