Serwis #FakeHunter obchodzi drugie urodziny

Dzięki temu narzędziu zarówno eksperci Polskiej Agencji Prasowej, jak i przeszkoleni wolontariusze weryfikują internetowe publikacje, tropiąc fake newsy.

Początkowo serwis był dedykowany weryfikacji nieprawdziwych treści związanych z pandemią koronawirusa. Z czasem tematyka zgłaszanych fake newsów zaczęła koncentrować się także na innych bieżących zagadnieniach, np. telekomunikacji czy geopolityce. Ostatnio tematem wiodącym stała się wojna w Ukrainie, serwis zaczął weryfikować mnóstwo fałszywych informacji, które są publikowane na ten temat w sieci. 

Pomysłodawcą #FakeHuntera był Wojciech Surmacz, prezes PAP, który zgłosił się do GovTech Polska w celu wspólnego stworzenia projektu, który walczyłby z fake newsami w internecie.

„Dzięki inicjatywie Wojciecha Surmacza została nawiązana współpraca GovTech z Polską Agencja Prasową, która trwa do dziś. Dzięki niej powstała nie tylko aplikacja #FakeHunter, ale także cała społeczność użytkowników internetu zaangażowanych w tropienie dezinformacji” – podkreśla Justyna Orłowska, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. GovTech oraz pełnomocnik ministra edukacji i nauki ds. transformacji cyfrowej.

W ramach projektu #FakeHunter powstał również specjalny konkurs pod nazwą #FakeHunter Challenge. 1 kwietnia br. została rozstrzygnięta jego V edycja, która była poświęcona geopolityce. Na konkurs, zorganizowany przez PAP i GovTech Polska przy współpracy z Ministerstwem Edukacji i Nauki i Związkiem Cyfrowa Polska, napłynęło niemal 2000 zgłoszeń i ponad 260 raportów weryfikujących wytropione przez uczestników fake newsy.

„#FakeHunter Challenge to święto walki z dezinformacją. To rywalizacja, w której najlepsi tropiciele fake newsów mogą wygrać atrakcyjne nagrody. W tym roku w konkursie wzięły udział także zespoły uczniów ze szkół z całej Polski. Bardzo nas cieszy, że zmienia się świadomość dyrektorów szkół i młodzieży także w tym zakresie” – mówi Justyna Orłowska. 

Tropienie nieprawdziwych informacji to żmudna walka, która nie ma końca. „Gdy uda nam się zidentyfikować fake newsa, poszukujemy jego replikacji. Gdy je znajdziemy, pojawiają się kolejne miejsca, w których jest on udostępniany” – dodaje minister Orłowska. 

Rzetelna informacja zawsze była ważna, jednak w czasie wojny i pojawiających się wraz z nią zagrożeń wydaje się mieć szczególne znaczenie. „Codziennie jesteśmy poddawani próbom związanym z dezinformacją. Bądźmy czujni. Nie pozwólmy, aby fake newsy stały się bronią w ręku wroga” – apeluje Justyna Orłowska.

Przez dwa lata do zespołu #FakeHuntera wpłynęło ponad 13 tys. zgłoszeń. W rywalizacji konkursowej #FakeHunter Challenge wzięło udział blisko 500 osób. Do tej pory serwis zweryfikował dwa tysiące fake newsów.

Źródło informacji: PAP