Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Wakacje to niezwykły czas. Wypoczynek z rodziną, zabawa w gronie przyjaciół, spacery, lub inna forma spędzania wolnego czasu. Jednak dla seniorów to jeden z trudniejszych okresów w roku. Wiele osób starszych cierpi na zaburzenia nastroju i niepokój, a czas letni nasila te negatywne emocje. Starość nie daje odpoczynku od problemów związanych z utratą sił, witalności i braku kontaktów z innymi ludźmi. Dla setek seniorów dom staje się pułapką, a świat zewnętrzny o nich zapomina.
„Ja rozumiem, że młodzi chcą odpocząć - mówi pan Władysław z Warszawy. - Sam też lubiłem przygody i wyprawy. Moje wnuki rozjechały się na obozy, a syn z żoną mają możliwość pracy na odległość i wyjechali na działkę. Ja mam trudności z chodzeniem, więc nie zabrali mnie. Samotność? Doskwiera. Chciałbym móc z kimś porozmawiać; poczuć, że komuś na mnie zależy. Żona zmarła 10 lat temu. Od tego czasu jest mi ciężko”.
Czy samotność może boleć?
„Może - odpowiada zdecydowanie Elżbieta Łacina, prezes DOZ Fundacji. - Fundacja działa od lat i naszym celem jest zachęcenie seniorów do aktywności. Czasami najtrudniejszy jest pierwszy krok. Wyjście do ludzi. Odważenie się na kontakt z drugim człowiekiem. Bywa, że jest to niemożliwe, bo stan zdrowia nie pozwala wyjść z domu lub problemem jest bariera finansowa”.
To właśnie dla osób samotnych lub z poczuciem osamotnienia powstał pomysł uruchomienia ogólnopolskiego telefonu dla Seniorów „Słuchamy-Wspieramy”.
„To telefon zaufania i życzliwości - uśmiecha się p. Krysia, wolontariuszka. - Seniorzy pomagają seniorom”.
Bo to właśnie seniorzy pomagają sobie nawzajem. Oni znają swoje problemy najlepiej. Potrafią zrozumieć osobę po drugiej stronie. Są przygotowani do tej pracy przez psychologów, ale przede wszystkim pomaga im ich własne doświadczenie podobnych sytuacji życiowych.
„To duża odpowiedzialność, ale i ogromna satysfakcja - mówi Tadeusz Rokicki, wolontariusz. - Dzwoni do nas wiele samotnych, starszych osób. Dzieci i wnuki nie mają czasu. A oni sami zamknięci >>w czterech ścianach<< nie mają z kim porozmawiać. Samotność boli. Bardzo. Spotykamy się z tym codziennie. Słuchamy, doradzamy, albo po prostu jesteśmy”.
Co czują nasi bliscy , którzy są już na emeryturze, mniej sprawni, nie tak szybcy jak dawniej? Mniej potrzebni?
„Najczęściej osoby aktywne zawodowo nawet nie zadają sobie takich pytań. Nas to przecież nie dotyczy - odpowiada Elżbieta Łacina, prezes DOZ Fundacji. - A seniorów każdego roku jest coraz więcej. Według danych GUS z 2021 r. w Polsce było ponad milion sześćset pięćdziesiąt tysięcy osób w wieku powyżej 80 lat. W 2022 w stosunku do roku poprzedniego liczba ta zwiększyła się o 1,0 proc. To tylko liczby, statystki, ale za nimi są prawdziwi, stęsknieni ludzie. Najczęściej bardzo samotni, którym brakuje kontaktu z drugim człowiekiem”.
„To wspaniała idea, w której seniorzy pomagają innym seniorom - mówi dr Sławomir Murawiec, psychiatra. - Obecne czasy można nazwać >>epidemią samotności<<. Dotyczy to wielu osób, ale w szczególności osób starszych. Należy pamiętać , że w takich wypadkach wzrasta ryzyko problemów psychicznych - depresji, zaburzeń lękowych, niepełnosprawności społecznej czy pogorszenie funkcji poznawczych. Konsekwencje samotności społecznie są bardzo duże i wszelkie inicjatywy, w których osoby starsze nie będą czuły się samotne, lub co więcej poczują się potrzebne są niezwykle ważne” - podkreśla dr Murawiec.
„Od momentu kiedy uruchomiliśmy telefon >>Słuchamy-Wspieramy<< dzwoniących każdego dnia przybywa - mówi Elżbieta Łacina, prezes DOZ Fundacji. - Od tych wakacji zwiększamy dyżury i wydłużamy czas funkcjonowania telefonu, bo potrzebujących jest naprawdę bardzo wielu”.
Samotnych ludzi przybywa
Powodów jest wiele: śmierć małżonka, oddalenie rodziny - dzieci i wnuki mieszkają daleko, są zajęte swoim życiem lub po prostu mają słaby kontakt, zmniejszenie mobilności i dochodów, problemy zdrowotne, niepełnosprawność, brak transportu lub ograniczone środki finansowe mogą utrudniać osobie starszej wyjście z domu czy uczestnictwo w aktywnościach społecznych. Często przejście na emeryturę oznacza utratę towarzystwa, poczucia celu i atrakcyjności w swoich oczach, a w konsekwencji lęk przed kontaktami z innymi osobami.
„Zaskakujące jest jak rozmowa może pomóc - mówi p. Krystyna Polak, wolontariuszka. - Seniorzy otwierają się emocjonalnie. Czują, że komuś na nich zależy. Zaprzyjaźniają się z nami - wolontariuszami. Chcą rozmawiać już tylko >>ze swoim<< panem Tadeuszem lub panią Ewą. Powstaje zaufanie i piękna relacja”.
„Najczęściej dzwonią, żeby opowiedzieć o swoich problemach, w domu, z rodziną, o swojej samotności - mówi p. Krystyna Polak, wolontariuszka. - Ale, zdarzają się również rozmowy o muzyce, historii, czy polityce. Lubię ten czas >>na słuchawce<<. Każdy dyżur jest inny, a ja czuję się potrzebna”.
Przy takim wsparciu często osobom starszym wraca chęć do życia. Wychodzą z domów i szukają aktywności dedykowanych seniorom w swojej okolicy. Dostrzegają, że osamotnienie to nie jest tylko ich problem; że ich rówieśnicy są podobnie zagubieni jak oni. Razem łatwiej pokonać lęki i na nowo znaleźć sens w życiu. Nowe hobby, czy powrót do tego, co kiedyś sprawiało radość już nie przeraża; nie wydaje się „nie na miejscu”.
DOZ Fundacja podkreśla, że telefon jest dedykowany dla seniorów z całej Polski, a wolontariusze czekają na rozmowę z potrzebującymi. Dodatkowo seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnej porady dietetyka we wtorki i farmaceuty w środy.
Fundacja apeluje, żeby nie być obojętnym na los osób starszych. Prosi o udostępnianie telefonu osobom, które mogą skorzystać z tej usługi.
„Jeśli sam czujesz się samotny i chcesz porozmawiać z kimś, kto cię zrozumie i wysłucha, zadzwoń. Nie bój się sięgnąć po pomoc i wsparcie. Nie jesteś sam” - zwraca się do seniorów Elżbieta Łacina, prezes DOZ Fundacji.
Ogólnopolski telefon wsparcia dla Seniora „Słuchamy-Wspieramy”: 42 200 60 50
Źródło informacji: Agencja Media o Zdrowiu
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 13.07.2023, 16:43 |
Źródło informacji | Agencja Media o Zdrowiu |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Rzecznik Praw Pacjenta: Polska prezydencja w UE zabiega o przyjęcie Europejskiej Karty Praw Pacjenta PAP
Europejska Karta Praw Pacjenta jako dokument społeczny wypracowany przez organizacje pacjentów jest znany od ponad dwóch dekad. Polska w czasie prezydencji w Radzie Unii Europejskiej zainicjowała konsultacje w sprawie zmiany tego dokumentu w obowiązujący w całej Wspólnocie akt prawny - wskazał Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta, który wspólnie z Ministerstwem Zdrowia prowadzi prace w tej sprawie. Konsultacje europejskie odbywają się na X Kongresie Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach.- 14.03.2025, 12:06
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Ligol - nasz największy
Ligol to najpopularniejsza polska odmiana jabłek. Powstała ze skrzyżowania Golden Delicious i Linda. Jest dużym, twardym jabłkiem o słodko-kwaskowatym smaku. Odmiana odgrywa istotną rolę w polskim sadownictwie. Ligol jest wykorzystywany także do produkcji soków. Nie jest eksportowany na rynki zachodnie. Polecany w marcu, w ramach propagowania konsumpcji i bogactwa odmianowego, które wyróżnia polskie sadownictwo. Tym bardziej cieszy fakt, że coraz więcej Polaków je jabłka regularnie [Kantar Polska, styczeń 2025].- 13.03.2025, 10:00
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych
-
Image
Regularne spożywanie jabłek to prosty sposób na poprawę zdrowia - twierdzi tak dwóch na trzech Polaków
Badania wykazują, że osoby, które regularnie spożywają jabłka, mają większą szansę na dłuższe życie. Jabłka obniżają ryzyko chorób serca, cukrzycy i otyłości. Dwie trzecie Polaków docenia ich walory zdrowotne. Tym istotniejsze jest dziś budowanie nawyków tej regularności. Bo jak to mówią: „jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka ode mnie”.- 13.03.2025, 10:00
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ