Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- CBŚP informuje:
Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów
Aktem oskarżenia przeciwko Robertowi S., Dariuszowi S. i Marcinowi B. skierowanym do Sądu Okręgowego w Gdańsku zakończyło się śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie i Centralne Biuro Śledcze Policji. Oskarżonym zarzucono dokonanie w 1992 roku na warszawskim Aninie, napadu rabunkowego na Piotra i Alicję Jaroszewiczów, podczas którego zostali zamordowani. Dodatkowo Robert S. jest oskarżony o dokonanie zabójstwa małżeństwa w 1991 roku w Gdyni oraz usiłowanie zabójstwa mężczyzny w 1993 roku w Izabelinie.
Podstawą skierowania aktu oskarżenia były materiały zgromadzone w toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie i Centralne Biuro Śledcze Policji, które początkowo dotyczyło uprowadzenia ze szczególnym udręczeniem 76-letniego biznesmena oraz dziecka. Nad rozwiązaniem tej sprawy pracowała specjalna grupa powołana przez Komendanta Głównego Policji, w skład której wchodzili policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Chłopiec po wpłaceniu przez rodziców okupu został uwolniony, ale uprowadzenie biznesmena zakończyło się tragicznie, ponieważ zmarł on w trakcie porwania. Wówczas do sprawy zatrzymano trzy osoby, wobec których skierowano już akt oskarżenia. (CBŚP i KWP w Krakowie zatrzymali podejrzanych o porwanie dziecka dla okupu (http://cbsp.policja.pl/cbs/aktualnosci/152033,CBSP-i-KWP-w-Krakowie-zatrzymali-podejrzanych-o-porwanie-dziecka-dla-okupu.html?search=33670738) oraz CBŚP zatrzymało następną osobę do sprawy uprowadzenia krakowskiego przedsiębiorcy – aktualizacja) (http://cbsp.policja.pl/cbs/aktualnosci/153818,CBSP-zatrzymalo-nastepna-osobe-do-sprawy-uprowadzenia-krakowskiego-przedsiebiorc.html?search=33670738)
Dalsze czynności w śledztwie doprowadziły do rozwiązania sprawy zabójstwa Piotra Jaroszewicza i jego małżonki Alicji Solskiej – Jaroszewicz. Z ustaleń śledztwa wynika, że w zbrodni prawdopodobnie uczestniczyli Dariusz S., Robert S. i Marcin B., członkowie istniejącego w latach 90-tych "gangu karateków" (Zarzuty za zabójstwo małżeństwa Jaroszewiczów). (http://cbsp.policja.pl/cbs/aktualnosci/156144,Zarzuty-za-zabojstwo-malzenstwa-Jaroszewiczow.html?search=97588367706708)
Według śledczych sposób działania grupy, który został zastosowany podczas napadu na Piotra i Alicję Jaroszewiczów był charakterystyczny dla "karateków". Sprawcy weszli do domu pokrzywdzonych i obezwładnili ich. Następnie przeszukali dom, kradnąc 5000 marek niemieckich, 5 złotych monet, dwie jednostki broni oraz zegarek damski. Prawdopodobnie w momencie opuszczania przez nich domu, Piotr Jaroszewicz wyswobodził się z więzów. W trakcie ponownej próby jego obezwładnienia napastnicy umieścili go na fotelu, a następnie udusili. Po zamordowaniu Piotra Jaroszewicza jeden ze sprawców zabrał z gabinetu pokrzywdzonego sztucer i zastrzelił Alicję Solską - Jaroszewicz.
Z zebranego materiału wynika również, że jeden z oskarżonych mógł brać udział w napadzie rabunkowym w 1993 roku w Izabelinie, w ówczesnym woj. warszawskim, podczas którego usiłowano dokonać zabójstwa pokrzywdzonego strzelając do niego z samodziałowej broni palnej, tzw. kołkownicy. Według śledczych ten sam oskarżony miał również dokonać w 1991 roku rozboju, a następnie zabójstwa małżeństwa zamieszkałego w Gdyni.
Czyny zarzucone oskarżonym kwalifikowane są z art. 148 par. 1 kk i 280 par. 2 kk. Grozi za nie kara nawet dożywotniego pozbawiania wolności.
Trójka oskarżonych na początku lat 90-tych wchodziła w skład zorganizowanej grupy przestępczej, zwanej przez media "gangiem karateków". Jego członkom zarzuca się, że na przestrzeni dwóch lat mogli dokonać 27 rozbojów oraz jednego zabójstwa, a także innych przestępstw przeciwko mieniu. Była to wówczas niewątpliwie jedna z najbardziej niebezpiecznych grup przestępczych w kraju. Nieformalnym przywódcą "gangu karateków" miał być Robert S., który miał decydować o miejscu napadu, składzie grupy, podziale ról, a nawet kierować "akcją" na miejscu. Ich łupem padały pieniądze i złoto, które ukrywano np. w skrytkach w lesie, a następnie sprzedawano.
Robert S. za dokonanie 27 napadów rabunkowych na terenie całego kraju, w tym jednego połączonego z zabójstwem (9.06.1993r. w Kostrzynie ówczesne woj. poznańskie), został skazany na łączną karę 25 lat pozbawienia wolności, którą skazany w dalszym ciągu odbywa, a jej koniec przypada na 2 lipca 2020 roku. Marcin B. tym samym wyrokiem sądu został uznany za winnego popełnienia łącznie 21 przestępstw i wymierzono mu karę 15 lat pozbawienia wolności, której odbywanie skazany zakończył. Z kolei Dariusz S. został uznany za winnego popełnienia 14 przestępstw objętych działalnością grupy i skazany na łączną karę 15 lat pozbawienia wolności, której odbywanie również zakończył.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe.(PAP)
kom/ sic/ mark/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 19.12.2019, 14:36 |
Źródło informacji | CBŚP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |