Pobierz materiał i Publikuj za darmo
- MSZ informuje:
15 czerwca 2016 r. Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Nils Raimonds Muižnieks oficjalnie zaprezentował Raport podsumowujący jego wizytę w Polsce z 9-12 lutego br.
Raport został równocześnie opublikowany na stronie internetowej Komisarza. W Raporcie Komisarz poruszył zagadnienia związane z prawnymi oraz instytucjonalnymi ramami ochrony i promocji praw człowieka, wymiarem sprawiedliwości, wolnością mediów, jak również prawami kobiet i równouprawnieniem płci. Polskie władze, korzystając z możliwości ustosunkowania się do Raportu, przygotowały oficjalną odpowiedź, która została opublikowana wraz z Raportem Komisarza.
W załączeniu przekazujemy materiał podsumowujący komentarz rządu RP do wybranych aspektów raportu Komisarza Praw Człowieka Rady Europy z wizyty w Polsce w dniach 9-12 lutego 2016 r.:
Rząd RP pragnie podziękować Komisarzowi Praw Człowieka Rady Europy – Panu Nilsowi Muižnieksowi za wizytę złożoną w Polsce w dniach 9 -12 lutego 2016 r. Szereg spotkań z przedstawicielami władz krajowych zorganizowanych na prośbę Komisarza, miało pozwolić na uzyskanie kompleksowej wiedzy o sytuacji w Polsce. Duże uznanie, z jakim Komisarz Muižnieks wypowiadał się o organizacji wizyty w Polsce podczas przedstawiania raportu kwartalnego ze swej działalności oraz raportu rocznego za rok 2015, na Komitecie Ministrów w dniu 25 maja br. w punkcie 4.1 porządku obrad, potwierdza, że władze polskie lojalnie współpracują z Komisarzem, podobnie, jak z innymi organami Rady Europy.
Kwestie ogólne
Tegoroczna wizyta Komisarza była prezentowana, jak mająca charakter okresowy i była pierwszą tego typu od 2006 r., kiedy to ówczesny Komisarz, Pan Thomas Hammarberg, odbył szereg spotkań z władzami polskimi oraz organizacjami pozarządowymi. Wnioski i rekomendacje z wizyty złożonej w 2006 r. zostały rok później sformułowane w formie Memorandum dla Rządu RP.
Władze polskie poddały Memorandum szczegółowej analizie i podjęły następnie wszechstronne działania w celu wykonania zaleceń, co znalazło odzwierciedlenie w raporcie z wykonania Memorandum przygotowanym przez władze polskie specjalnie na potrzeby tegorocznej wizyty Komisarza. Niestety, sprawozdanie Rządu polskiego z realizacji zaleceń poprzedniego Komisarza Praw Człowieka zostało całkowicie zignorowane przy sporządzaniu obecnego Raportu.
Dobrze ilustruje to specyficzny stosunek obecnego Komisarza do współpracy z Rządem polskim, którego obszernego sprawozdania nie poddano żadnej, choćby najbardziej krytycznej, analizie.
Komisarz co prawda zwrócił ogólnie uwagę na postęp, jaki władze polskie poczyniły w przedmiocie realizacji wcześniejszych zaleceń Komisarza, jednakże sama wizyta okresowa w 2016 r. i przyjęty w jej konsekwencji Raport skupia się na opisie wydarzeń, które miały miejsce po dniu 25 października 2015 r., kiedy to miały miejsce wybory parlamentarne w Polsce. Taka metodologia przedstawienia działań podejmowanych przez władze krajowe powoduje wrażenie wybiórczości opisu zdarzeń oraz zakłóca ich analizę utrudniając postrzeganie działań Komisarza jako bezstronnych i apolitycznych. W efekcie, raport nie odzwierciedla całości działań podejmowanych na rzecz zwiększenia standardu ochrony praw człowieka w Polsce na przestrzeni tych wszystkich lat, jak również nie wskazuje stanu przestrzegania praw człowieka, jaki zastał obecny Rząd.
W raporcie Komisarza, łatwo daje się zauważyć brak symetrii i wybiórczość przy prezentowaniu uwag krytycznych względem działań podejmowanych przez Rząd RP w zależności od tego, czy dotyczy to okresu poprzedzającego, czy też następującego po ostatnich wyborach.
Co więcej, mimo różnorodności instytucji, które Komisarz odwiedził w trakcie wizyty w Polsce, a także mimo szerokiej wymiany opinii towarzyszącej tym spotkaniom oraz dodatkowych materiałów wyjaśniających przesłanych przez władze polskie do Biura Komisarza w nawiązaniu do wizyty, Komisarz wydaje się w nader wybiórczy sposób selekcjonować informacje, na których oparł swój Raport. Jednocześnie daje się wyraźnie odczuć lekceważący stosunek do merytorycznych argumentów władz krajowych. Niektóre diagnozy dotyczące zmian wprowadzonych w Polsce, w tym m. in. nowego ustroju prokuratury, wydają się w wielu szczegółach być wynikiem nader pobieżnej lektury tekstów prawnych, sprawiającej wrażenie bazowania na tekstach publicystycznych.
Z pewnością zabrakło również szerszej perspektywy w opisie prac legislacyjnych nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. Uwzględniając iż podczas swojej lutowej wizyty Komisarz spotkał się z dużą liczbą rozmówców i miał więc możliwość wszechstronnego zapoznania się z faktami, a także biorąc pod uwagę obszerny materiał pisemny udostępniony przez władze polskie w trakcie i po wizycie, zdziwienie budzi wybiórcze przedstawienie faktów w tym zakresie.
Zważywszy na termin złożonej przez Komisarza wizyty, tj. 9-12 lutego 2016 r., z niepokojem należy przyjąć odwoływanie się w Raporcie do rozwoju wydarzeń, który miał miejsce już po zakończeniu pobytu Komisarza w Polsce. Sygnalizowanie tych działań nie powinno mieć miejsca w dokumencie, jakim jest raport okresowy, co dostrzega nawet sam Komisarz, wskazując na brak umocowania do szerszego komentowania zmian wprowadzanych przez władze polskie po lutym 2016 r. Rząd RP pragnie podkreślić, iż nie był przez Komisarza proszony o przedłożenie dokumentów wyjaśniających tło i istotę wprowadzanych zmian ani też nie dostał żadnej szansy przedstawienia swojego stanowiska w celu ustosunkowania się do ewentualnych pytań lub wątpliwości Komisarza, co byłoby wymagane zgodnie z zasadą rzetelności i wysłuchania wszystkich zainteresowanych podmiotów. Komisarz nie wskazał źródła, z którego czerpał informacje odtwarzając przebieg zdarzeń w Polsce po lutym 2016 r. Jego relacja w tym zakresie musi być zatem uznana za jednostronną i pozbawioną pogłębionej analizy.
Wszystko to budzi obawy o angażowanie się Komisarza w wewnętrzne spory polityczne, czego nie da się pogodzić z jego mandatem. Rolą Komisarza jest promowanie edukacji na temat, świadomości oraz poszanowania, praw człowieka, w formie, w jakiej są one zawarte w instrumentach Rady Europy, szanując także kompetencje i funkcje wykonywane m.in. przez organy nadzorcze Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Dokonując miejscami kategorycznej krytyki regulacji prawnych w sferze polityki państwowej dotyczącej choćby polityki karnej czy edukacji seksualnej Komisarz zdaje się wykraczać poza właściwe instrumenty prawne Rady Europy lub orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej: ETPCz), a więc poza przypisany mu mandat.
Raport zawiera opinie nie poparte faktografią oraz danymi, które dokumentowałyby postawione przez Komisarza tezy. Przykładowo, w rozdziale Raportu dotyczącym zdrowia reprodukcyjnego oraz praw kobiet zostały zawarte stwierdzenia, które cechuje duży stopień ogólności czy wręcz niepewności, tj. sformułowania: „podobno kobiety spotykają się z obojętnością (…)”, „podobno sędziowie traktują czasem (…)”, podobno członkowie personelu przymykają oko na (…)”. W Raporcie znajdują się też takie określenia jak „Większość przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego” bez wskazania na przeprowadzone badania opinii publicznej, które dowodziłby tej tezie. Uwzględniając liczbę organizacji społeczeństwa obywatelskiego w Polsce2, nie było nawet możliwe w ramach czterodniowej wizyty Komisarza w lutym 2016 r. zebranie informacji od takiej liczby podmiotów, która uprawniałaby do tak daleko idących i generalizujących informacji.
Komisarz niemal 1/3 swojego Raportu poświęca zagadnieniu dyskryminacji kobiet w Polsce. W świetle dostępnych statystyk przygotowanych przez wiarygodne podmioty (agencje Unii Europejskiej, ONZ i OECD) trudno jest twierdzić, jakoby sytuacja kobiet w Polsce miała niekorzystnie różnić się w stosunku do innych państw europejskich. Wręcz przeciwnie: jeżeli chodzi o statystyki dotyczące sytuacji kobiet na rynku pracy, częstotliwości występowania zjawiska przemocy wobec kobiet, czy też występowanie niekorzystnych zjawisk związanych z życiem seksualnym (zakażenie wirusem HIV i innymi chorobami wenerycznymi, nastoletnie ciąże, wiek inicjacji seksualnej, etc.) Polska wypada na tle innych państw Rady Europy bardzo korzystnie. Należy podkreślić, że gro krytycznych uwag kierowanych pod adresem Polski nie znajduje oparcia w dostępnych danych faktograficznych, które przytoczono w szczegółowej części niniejszego stanowiska.
Większość twierdzeń Komisarza zawartych w części czwartej Raportu nie znajduje potwierdzenia w faktach lecz opiera się na obiegowych opiniach upowszechnianych w dokumentach tworzonych przez różnorakie podmioty, których powtarzanie przypomina mechanizm „głuchego telefonu”. W nielicznych przypadkach, w których powoływane są konkretne dane, są one podawane wyrywkowo, bez wskazania szerszego kontekstu. Z metodologicznego punktu widzenia, praktyka taka pozostawia wiele do życzenia, zaś jej obecność w raporcie Komisarza rozczarowuje, nie służy bowiem budowaniu jego autorytetu.
W ocenie Rządu RP Raport po wizycie okresowej, mający stanowić podstawę do zmian w obszarze ochrony praw człowieka, powinien cechować się większą precyzją sformułowań, a używana argumentacja powinna być oparta na zweryfikowanych faktach. Większe uszczegółowienie Raportu oraz jego wzmocnienie od faktograficznej strony pozwoliłoby uniknąć wątpliwości co do prawidłowości diagnozy dokonanej przez Komisarza i wzmacniałoby prowadzony przez niego dialog z władzami krajowymi, o co trudno będzie na gruncie zaprezentowanego dokumentu.
Przegląd wybranych zagadnień szczegółowych 1.Trybunał Konstytucyjny
Zwraca uwagę niekompletność sekwencji wydarzeń przedstawionych paragrafach 34 – 42 Raportu, przy czym dobór faktów przytoczonych i pominiętych pozwala mówić o wybiórczości i tendencyjności tego opisu. Autor Raportu wyeksponował niektóre zdarzenia, a pominął zupełnym milczeniem inne, co w tendencyjny sposób naświetla sytuację zaistniałą wokół Trybunału Konstytucyjnego i w konsekwencji musi prowadzić do równie tendencyjnych wniosków.
2. Demokratyczny i skuteczny nadzór nad działaniami operacyjnymi Policji
Ustawa z dnia 15 stycznia 2016 r. o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 147) została uchwalona w celu dostosowania polskiego systemu prawnego do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30 lipca 2014 r., sygn. akt K 23/11, dotyczącego prowadzenia przez służby mundurowe, służby specjalne i właściwe organy kontroli operacyjnej oraz uzyskiwania i przetwarzania przez te podmioty danych telekomunikacyjnych.
Nowelizacja przepisów z dnia 15 stycznia 2016 r. w pełni realizuje sentencję wyroku Trybunału Konstytucyjnego K 23/11 oraz większość postulatów wynikających z uzasadnienia.
Postulat Komisarza Praw Człowieka Rady Europy dotyczący zapewnienia przez polskie władze precyzyjności i jasności prawa zarówno w odniesieniu do określenia przestępstw, działań oraz osób poddanych czynnościom operacyjno-rozpoznawczym, jak również zagwarantowania przez władze prawa, które by wyraźnie określało ograniczenia trwania czynności operacyjno-rozpoznawczych, jak również postulat wprowadzenia zasad dotyczących ujawniania i niszczenia zdobytych danych przez służby, w obecnym polskim porządku prawnym został w pełni zrealizowany.
Podobnie postulat dotyczący wprowadzenia rygorystycznych procedur uzyskania, wykorzystania i przechowywania danych oraz ich kontroli, również ma odzwierciedlenie w obowiązującym polskim porządku prawnym.
3. Nowelizacja ustawy o prokuraturze
Diagnoza dotycząca nowego ustroju prokuratury zawarta w Raporcie wydaje się w wielu szczegółach być efektem przyjęcia za podstawę identyfikacji zagrożeń jedynie pobieżnej analizy tekstów prawnych oraz przekazanych Komisarzowi krytycznych ocen dokonanych przez osoby i gremia krytycznie nastawione do wprowadzonych nowych regulacji prawnych, w tym wypowiadanych jeszcze w trakcie prac legislacyjnych.
W Europie istnieje wiele modeli organizacyjnych prokuratury.3 Obecnie w Polsce powrócono do rozwiązania ustrojowego unii personalnej w osobie Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora
3 Spośród państw Unii Europejskiej w 13 państwach prokuratura jest niezależna od Ministra Sprawiedliwości; w 4 państwach występuje przynajmniej częściowa podległość przyjmująca formę zależności finansowej bądź możliwości wpływania na obsadę stanowiska Prokuratora Generalnego, a w 9 państwach występuje ścisła podległość Prokuratora Generalnego Ministrowi Sprawiedliwości (Francja, Austria, Niemcy, Malta, Dania, Estonia, Holandia, Portugalia, Rumunia).
Generalnego. Nowa ustawa została wprowadzona, aby ulepszyć skuteczność działań prokuratury w walce z przestępczością, a zaproponowane rozwiązania mają zrealizować te założenia.
Uregulowania ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze dopuszczają pewne ograniczenia niezależności prokuratorów, lecz czynią to w sposób odpowiadający Zaleceniom Rec(2000)19 oraz rekomendacjom Komisji Weneckiej (transparentność instrukcji i poleceń przełożonych prokuratorów w konkretnych sprawach lub zmiany albo uchylenia decyzji prokuratora przez obowiązek pisemnego ich formułowania i pozostawiania tych dyspozycji w aktach sprawy, ich uzasadnianie, możliwość uchylenia się od udziału w sprawie przez prokuratora niezgadzającego się z poleceniem dotyczącym czynności procesowej). Taki sposób działania uregulowany w art. 7 i 8 ustawy Prawo o prokuraturze nie stanowi zagrożenia dla niezależności prokuratorów i chroni interes wymiaru sprawiedliwości.
Na tle postanowień Karty Rzymskiej oraz Zalecenia Rec(2000)19 Rady Europy z dnia 6 października 2000 r. dotyczących roli prokuratury w wymiarze sprawiedliwości w sprawach karnych nie można kwestionować modelu prokuratury jako powiązanej z rządem. Przyjęty w ustawie z dnia 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze model ustrojowy nie włącza prokuratury do agend rządowych ani nie wprowadza podległości tej instytucji Radzie Ministrów. Natomiast jest jedynie łącznikiem między władzą wykonawcza a prokuraturą, mającym istotny wpływ na jej funkcjonowanie jest osoba Prokuratora Generalnego, którą to funkcję sprawuje Minister Sprawiedliwości, powoływany w procedurze polityczno-parlamentarnej. Niemniej w zakresie sprawowania funkcji Prokuratora Generalnego nie został on podporządkowany szefowi rządu, zachowując znaczny stopień autonomii.
4. Reforma mediów publicznych
W odniesieniu do reformy mediów publicznych, należy podkreślić, że projekty ustaw medialnych zostały poddane szerokim konsultacjom społecznym pomimo faktu, iż przedłożone zostały jako projekty poselskie. W dniu 17 maja br. w Sejmie RP odbyło się wysłuchanie publiczne, w którym uczestniczyć mogły wszystkie zainteresowane podmioty. Do Sejmu wpłynęły także liczne uwagi na piśmie.
Projekty ustaw medialnych były także przedmiotem dyskusji z przedstawicielami Rady Europy. Podczas rozmów zgodzono się co do dobrych intencji autorów projektów ustaw, a także co do konieczności dokonania w nich pewnych korekt na etapie prac parlamentarnych.
Dotychczasowa dychotomia kompetencji nadzoru właścicielskiego między ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa a Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, jaka miała miejsce przed nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji nie znajdowała uzasadnienia w Konstytucji RP.
Jedyne zmiany w zakresie kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotyczą zarządzania i nadzorowania realizacji misji publicznej przez media publiczne. Kwestie te w żaden sposób nie są objęte regulacjami polskiej Konstytucji. Rada w dalszym ciągu będzie posiadała kompetencje wobec nadawców publicznych, analogiczne do posiadanych obecnie kompetencji wobec wszystkich nadawców komercyjnych, a więc w zakresie oceny zgodności ich działania z przepisami prawa, w szczególności z ustawą o radiofonii i telewizji.
5. Prawa kobiet i równouprawnienie płci
Występowanie stereotypów związanych z płcią
Zawarte w raporcie supozycje, w ślad za Komitetem w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, mające wskazywać na istnienie w Polsce głęboko zakorzenionych stereotypów dotyczących ról płciowych i ich negatywnego wpływu na sytuację kobiet w istocie nie zawierają odwołania do jakichkolwiek statystyk – Komitet wyraża w nich jedynie swoją opinię, nie powołując się na żadne konkretne dane.
Zarówno system ochrony praw w Polsce, jak i praktyka życia społecznego zmierza do zapewnienia mężczyznom i kobietom warunków służących ich wszechstronnemu rozwojowi. Dobre warunki dla awansu społecznego i zawodowego kobiet w Polsce ilustruje np. „The glass-ceiling index”
The Economist, w którym Polska zajmuje czwarte miejsce z oceną wyrażoną w punktach daleko powyżej średniej OECD.
Przemoc wobec kobiet i przemoc domowa
Komisarz podważa wyniki badań przeprowadzonych przez FRA, z których wynika, że przemoc wobec kobiet w Polsce kształtuje się na najniższym poziomie w porównaniu do innych krajów UE. Jednocześnie nie prezentuje jednak żadnych alternatywnych danych wskazujących na prawdziwy - w jego mniemaniu - rozmiar zjawiska. Ogranicza się jedynie do przytoczenia twierdzenia FRA o konieczności ostrożnego podchodzenia do zgromadzonych danych oraz powołuje się na „niektóre NGO-sy” (niewskazane z nazwy) kwestionujące dane zebrane przez FRA.
Komisarz nie przytacza żadnych źródeł (choćby tak niedookreślonych jak „niektóre NGO-sy”) na poparcie twierdzeń o złym traktowaniu ofiar przemocy domowej, m. in. ze względu na płeć.
Stwierdzenie, że nękanie na tle seksualnym jest zakazane wyłącznie w relacjach pracowniczych jest nieprawdziwy. Powołana w przyp. 99 Raportu Sprawozdania RPO, z którego ma wynikać konieczność rozszerzenie ochrony przed mobbingiem także poza relacje pracownicze, nie zawiera żadnych danych liczbowych wskazujących choćby na domniemane rozmiary zjawiska mobbingu poza relacjami pracowniczymi. Brak odniesienia się przez Komisarza do rozmiarów zjawiska i przybieranych przez nie form należy ocenić negatywnie. Wydaje się bowiem, że w sytuacji, w której z najbardziej wiarygodnych powszechnie dostępnych danych - raportu FRA - jasno wynika, że w porównaniu do innych krajów UE molestowanie seksualne jest w Polsce stosunkowo małym problemem (jeden z najniższych odsetków osób molestowanych w Europie - zob. raportViolence against women: an EU-wide survey. FRA 2014, http://fra.europa.eu/sites/default/files/fra-2014-vaw-survey-main-results-apr14_en.pdf, dostęp 4 czerwca 2016 r.) - wytknięcie polskim władzom braku uregulowania tej akurat materii powinno zostać lepiej uzasadnione.
Dyskryminacja ze względu na płeć i orientację seksualną
Komisarz wskazuje na fakt niedostatecznej reprezentacji kobiet w zawodach uznawanych za prestiżowe, wiążąc ten fakt m.in. z wpływem negatywnych stereotypów. Niestety, nie porównuje on przy tej okazji danych liczbowych dla Polski z danymi dotyczącymi innych krajów Rady Europy. Oznacza to, że z wypowiedzi Komisarza nie wynika w żaden sposób, jak Polska wypada na tle innych państw Rady Europy, oraz, co za tym idzie, czy różnice w ilości kobiet na eksponowanych stanowiskach wykazują istotny związek ze społecznym postrzeganiem roli kobiet. Takich informacji nie zawiera także przywołane w przyp. 102 Raportu Sprawozdanie RPO, w którym wzywa się do wprowadzania parytetów w zarządach i radach nadzorczych. Tymczasem w świetle danych statystycznych Polska wypada pod względem pozycji kobiet w życiu społecznym i gospodarczym na tle innych państw Rady Europy raczej korzystnie:
- Z danych OECD wynika, że w Polsce różnica pomiędzy średnimi płacami kobiet i mężczyznnależy do najniższych w OECD i wynosi 10,6% wobec średniej wynoszącej 15,46 % i jest mniejsza aniżeli taka różnica m. in. w Niemczech, Zjednoczonym Królestwie, Francji, Szwecji i Holandii (źródło: https://www.oecd.org/gender/data/genderwagegap.htm, dostęp 3 czerwca 2016 r.);
- Polska jest także krajem OECD z drugim najwyższym odsetkiem kobiet-inwestorów(https://www.oecd.org/gender/data/shareofwomeninventors.htm, dostęp 3 czerwca 2016 r.);
- Także reprezentacja kobiet na stanowiskach kierowniczych w Polsce należy do wysokich, wynosząc 37,8% i przewyższając m. in. tę w Niemczech, Holandii, Szwecji, Norwegii czy Włoszech (dane z raportu Women in Business and Management Gaining Momentum GlobalReport, ILO 2015, https://sustainabledevelopment.un.org/content/documents/1770ILO%20Report%202015.p df, dostęp 4 czerwca 2016 r.); 5
- Odsetek kobiet-parlamentarzystów tylko minimalnie odstaje od średniej OECD, wynosząc 27,4% wobec 28,58% i jest większy, niż ma to miejsce w takich krajach jak Francja, Czechy czy Słowacja (https://www.oecd.org/gender/data/female-share-of-seats-in-national-parliaments.htm, dostęp 3 czerwca 2016 r.).Tym samym zgłaszane przez Komisarza zarzuty w przedmiocie dyskryminacji kobiet na polskim rynku pracy i w polskim życiu publicznym należy uznać za zdecydowanie nietrafione. Tym bardziej za nieuzasadnione i motywowane względami natury ideologicznej należy uznać wywody Komisarza na temat związku pomiędzy rzekomym pielęgnowaniem w Polsce negatywnych stereotypów dotyczących ról płciowych a dyskryminacją kobiet.
Zdrowie reprodukcyjne oraz prawa kobiet
Komisarz dochodzi do konkluzji, że ograniczenie dostępu do usług z zakresu zdrowia reprodukcyjnego stanowi efekt dyskryminacji kobiet. Powołuje się przy tym jedynie na list otwarty przedstawicieli wybranych agend ONZ-owskich zawierający taką samą myśl, nie przytaczający jednak na jej poparcie żadnych dowodów.Należy dodać, że w żadnym z przywołanych w punkcie 174 Raportu dokumentów nie ma odwołania do znaczenia terminu „prawa seksualne”. O ile istnieje pojęcie zdrowia seksualnego, o tyle kwestia odwołania do praw seksualnych jest nieuprawniona na gruncie przywołanych dokumentów. Ponadto termin „prawa reprodukcyjne” nie został jasno zdefiniowany w obowiązujących Polskę dokumentach międzynarodowych i nie należy do katalogu praw człowieka.
Rząd polski wzywa instytucje Rady Europy do poszanowania obowiązującego prawa międzynarodowego w tym zakresie i nie wprowadzania do języka dokumentów pojęć, które nie zostały wystarczająco dobrze określone.
Polska wspiera promocję i ochronę praw człowieka w odniesieniu do wszystkich kobiet a także ich zdrowia seksualnego i prokreacyjnego oraz praw reprodukcyjnych w sposób określony w Programie Działań Międzynarodowej Konferencji w sprawie Ludności i Rozwoju (ICPD), jak również w Pekińskiej Platformie Działania (i w dokumentach podsumowujących ich konferencje przeglądowe).
Pisząc o zgubności wpływu braku odpowiedniej edukacji seksualnej (sexuality education) Komisarz nie przytacza żadnych danych mających świadczyć z jednej strony o niedostatecznym poziomie zajęć z WDŻ, z drugiej o negatywnym wpływie polskiego modelu edukacji seksualnej na zachowania młodzieży. Wręcz przeciwnie - dane dotyczące polskich nastolatków są znacznie korzystniejsze aniżeli tych pochodzących z krajów w których obowiązuje model edukacji seksualnej postulowany przez Komisarza.Komisarz zwraca utrzymuje, jakoby brak refundacji niektórych środków antykoncepcyjnych stanowi barierę w dostępie do zdrowia reprodukcyjnego. Powołuje się przy tym na Barometr Planned Parenthood (przyp. 108). Należy ponadto podkreślić, że Planned Parenthood trudno uznać za bezstronne źródło informacji w związku z jej aktywnym zaangażowaniem w upowszechnianie dostępu do antykoncepcji i aborcji, jak również jej rolę w umożliwianiu bezpośredniego dostępu do tego rodzaju usług, nie wspominając nawet o zaangażowaniu w handel organami dzieci poddanych aborcji.
Komisarz piętnuje brak powszechnego dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji, chociaż będące przedmiotem powszechnego konsensusu dokumenty ONZ odnoszące się do zagadnienia aborcji - Program Działań Międzynarodowej Konferencji na rzecz Ludności i Rozwoju w Kairze z 1994 r. - aborcja powinna być postrzegana jako swoiste ultima ratio i nie stanowi metody planowania rodziny, zaś państwa winny dołożyć starań by nie było potrzeby jej stosowania.
Należy zauważyć, że polskie prawo w tym zakresie ma swoje źródła w Konstytucji i jest uwarunkowane szeroko podzielaną troską polskiego społeczeństwa o ochronę życia. Obecny stan prawny w zakresie kryminalizacji aborcji nie stanowi ewenementu w skali europejskiej, zaś ograniczenia w dostępie do aborcji są zgodne z zasadami demokratycznego państwa prawa.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ mkz/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 15.06.2016, 16:10 |
Źródło informacji | MSZ |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |