Pobierz materiał i Publikuj za darmo
W konferencji pt. „Sprawiedliwy ROP w drugą rocznicę upływu terminu na jego wprowadzenie w Polsce”, która odbyła się 21 stycznia 2025 r. w Centrum Prasowym PAP, wzięli udział przedstawiciele samorządu terytorialnego oraz organizacji zrzeszających podmioty z branży komunalnej. Uczestnicy spotkania zgodzili się, że szybkie wprowadzenie systemu przyniesie Polakom finansowe korzyści.
ROP to szereg działań, które zobowiązują producentów do ponoszenia finansowej lub finansowej i organizacyjnej odpowiedzialności za zagospodarowanie produktu, gdy staje się on odpadem. W tym za selektywną zbiórkę, sortowanie i przetwarzanie. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż prowadzi prace legislacyjne nad przepisami wdrażającymi ROP w Polsce.
„Brak realizacji tego obowiązku powoduje, że zanieczyszczający w Polsce nie płaci, czyli od płacenia za swoje odpady opakowaniowe uchylają się producenci, a ich koszt ponoszą mieszkańcy” - wyraziła opinię Olga Goitowska.
Przedstawiciele samorządów, obecni na konferencji, mówili, że chcieliby, aby przepisy o ROP zaczęły obowiązywać wraz z systemem kaucyjnym (którego wprowadzenie przesunięto z 1 stycznia na 1 października 2025 r. - PAP) albo nawet wcześniej. Zdaniem Olgi Goitowskiej wejście w życie systemu kaucyjnego bez ROP spowoduje wzrost opłat za odpady o ok. trzech złotych miesięcznie na osobę.
Burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan podkreśliła, że natychmiastowe wprowadzenie ROP rozwiązuje problemy nie tylko samorządów, ale także mieszkańców.
„To, czy zostanie wprowadzona Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta, będzie miało wpływ na stawki opłaty śmieciowej w każdej gminie w Polsce. Dlatego apelujemy, żeby natychmiast pochylić się nad wprowadzeniem ROP, bo to jest realna oszczędność dla portfeli mieszkańców Polski” - argumentowała Elżbieta Radwan.
Zdaniem Leszka Świętalskiego ze Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej wpływ ROP na gminy z obszarami wiejskimi będzie „przeogromny”.
„Wpływ będzie pozytywny, jeżeli ROP będzie wprowadzony przynajmniej równolegle z systemem kaucyjnym, może też być bardzo negatywny, jeżeli będzie bytem, który zostanie wyprzedzony przez system kaucyjny” - mówił Leszek Świętalski.
Podkreślił, że wprowadzenie ROP będzie miało także wpływ na środowisko.
„Często się przerzucamy różnego rodzaju argumentami ekonomicznymi, organizacyjnymi, bądź też na zasadzie >>kto tu ma rację<<. Racja jest jedna i cel jest jeden: środowisko” – stwierdził Leszek Świętalski.
Piotr Szewczyk z Rady Przedstawicieli Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych, dyrektor Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „Orli Staw” podkreślił, że Polska ma dwuletnie opóźnienie we wprowadzaniu ROP.
„Temat był uśpiony, teraz nadszedł czas, aby zacząć działać. Organizacje samorządowe, skupiające wszystkie korporacje samorządowe i odpadowe, przygotowały założenia tego systemu” - mówił Piotr Szewczyk.
Dodał, że system powinien być sprawiedliwy i transparentny, a to - jego zdaniem - oznacza, że nadzór na nim powinny przejąć organizacje państwowe.
Burmistrz Czechowic-Dziedzic Marian Błachut podkreślił, że unijna dyrektywa wprowadzająca ROP nie była działaniem wymierzonym przeciwko przedsiębiorcom, które miało na celu obciążyć ich dodatkowymi kosztami - ale przede wszystkim podyktowana była troską o stan środowiska naturalnego.
„Głównym celem wprowadzenia tego systemu na obszarze UE była chęć podjęcia takich działań, które jak najszybciej pozwolą zredukować ogromną ilość odpadów pochodzących z opakowań wyprodukowanych z tworzyw sztucznych, zalegających w naszych lasach, rzekach, jeziorach, na dnie mórz” - powiedział Marian Błachut.
Jak wskazała wiceprezes Klastra Gospodarki Cyrkularnej i Recyklingu Katarzyna Błachowicz, Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakłada, że rozbudowa nowoczesnej infrastruktury instalacji recyklingowej przyczyni się do 50 proc. wzrostu poziomu recyklingu odpadów opakowaniowych do końca tego roku.
„Natomiast niska segregacja odpadów w gospodarstwach domowych, a także ograniczona infrastruktura recyklingu może się jednak przyczynić do tego, że my nie uzyskamy tych celów unijnych, które zakładamy” - oceniła Katarzyna Błachowicz.
Tomasz Uciński z Krajowej Izby Gospodarki Odpadami podkreślił, że za system gospodarowania odpadami gminy odpowiada gmina, jako organizator systemu, ale też przedsiębiorcy, którzy wprowadzają opakowania po towarach na rynek.
Krzysztof Gruszczyński z Polskiej Izby Gospodarki Odpadami wskazał na problem kar, które grożą Polsce za niewdrożenie systemu ROP.
„Sprawdziliśmy, jakie kary do tej pory były nakładane za niewdrożenie tych dyrektyw. Mówimy tu o kwotach pomiędzy 30 tys. - 60 tys. euro dziennie” - zwrócił uwagę Krzysztof Gruszczyński.
Karol Wójcik z Izby Branży Komunalnej dodał, że wprowadzenie sprawiedliwego Systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta przyczyni się do obniżenia i ustabilizowania opłat mieszkańców.
„Najpierw ROP, a potem ewentualnie mądrze skonstruowany system kaucyjny" – apelował Karol Wójcik.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
Data publikacji | 22.01.2025, 12:12 |
Źródło informacji | PAP MediaRoom |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |