Pobierz materiał i Publikuj za darmo
W trakcie panelu na temat innowacji i inwestycji w medycynie zwracano uwagę, że istnieje potrzeba budowy solidnych fundamentów opartych na edukacji, zarządzaniu projektami oraz spojrzeniu na rozwój przez pryzmat wyzwania, które nie zawsze musi zakończyć się sukcesem, ale w dłuższym horyzoncie może go przynieść.
O trudnościach w pozyskiwaniu i przekonywaniu potencjalnych inwestorów do długofalowych i skomplikowanych projektów biotechnologicznych opowiedział Paweł Przewięźlikowski, współzałożyciel i prezes zarządu Ryvu Therapeutics. Dopiero po siedmiu latach i uzyskaniu rentowności otworzyły się możliwości finansowania z rynku kapitałowego i instytucjonalnego.
„Na początku był nasz własny kapitał, nieliczne granty i finansowanie z Newconnectu, czyli od inwestorów detalicznych. Od 2014 roku jesteśmy spółką notowaną na Rynku Głównym GPW. Od inwestorów pozyskaliśmy już łącznie ponad 500 mln zł i 400 mln zł od partnerów biofarmaceutycznych. Trzeci strumień stanowią granty” - wyjaśnił Przewięźlikowski.
Potencjał polskich innowacji nie bierze się znikąd. Oferta dydaktyczna polskich uczelni jest dostosowywana do potrzeb rynkowych, o czym przekonywał Marek Gzik, przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego, dyrektor European HealthTech Innovation Center i kierownik Katedry Biomechatroniki na Wydziale Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej.
„Mamy problem z firmami, które chciałyby zatrudniać inżynierów biomedycznych do samej produkcji. Staramy się więc zaszczepiać specjalistom podejście biznesowe, zachęcamy do samodzielnego zakładania firm. Potrzebujemy ich do wspólnego rozwijania naszego potencjału, a próg wejścia do branży jest przecież wysoki” - stwierdził Gzik.
Zdolność do innowacji polskich produktów medycznych potwierdził Arkadiusz Grądkowski, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED. Jego zdaniem sporo finansów na badania i rozwój dostarcza Agencja Badań Medycznych (w ubiegłym roku na wyroby medyczne ABM przeznaczyło 400 mln zł). Są też ośrodki i kadry. Czego brakuje?
„Z jakichś przyczyn wprowadzamy regulacje, które blokują wprowadzanie innowacji. Brakuje nam również doświadczenia w ich umiejętnym tworzeniu, a ostatnie kilkanaście lat to jest jeszcze zbyt mało. Na końcu mam wrażenie, że chyba brakuje nam jeszcze wiary i odwagi do zmiany” - podsumował Grądkowski.
Marcin Bruszewski, dyrektor ds. inwestycji i członek zarządu American Heart of Poland SA, przytoczył wątek wprowadzania nowych technologii w innych krajach. Podał przy tym dwa skrajne przykłady w postaci wielkiego rynku USA i bardzo małej Estonii.
„Oni z założenia myślą globalnie, żeby produkt miał szansę wybić się z Estonii. Polska jest gdzieś pośrodku. Duży rynek lokalny wystarcza większości producentów, żeby zarobić, ale nie myślimy przez to globalnie. Tymczasem każdy w tym naszym ekosystemie ma pewną rolę do odegrania, żeby wspólnie opracować innowację i ją skomercjalizować” - stwierdził.
Na potrzebę odrobienia jednej ważnej lekcji, w postaci nieustannego inwestowania w dobrą edukację młodzieży, wskazał Marek Gzik. W jego opinii obszar innowacji medycznych uważany jest za niezwykle wymagający, ze względu na bariery legislacyjne. Dodatkowo na badania podstawowe w Polsce idą bardzo skromne środki.
O problemach w badaniach podstawowych w Polsce i cyklu rozwoju produktu w USA oraz udziale publicznych środków w finansowaniu rozwoju leku lub wyrobu medycznego już na etapie początkowym opowiedział Rafał Staszewski, zastępca prezesa ds. finansowania badań w Agencji Badań Medycznych.
„Myślimy nad projektem, nawiązującym do idei medycyny translacyjnej, czyli etapowania rozwoju idei. Zachód pokazuje nam, że inwestorzy chętniej wchodzą w kolejne etapy badań. Mamy obecnie 2,5 mld zł środków zaangażowanych w ponad 200 badań klinicznych i widzimy, że największe braki mamy we współpracy” - powiedział Staszewski.
W międzyczasie powstaje też strategia naukowa ABM, która zakłada prowadzenie szkoleń dla badaczy we współpracy z Harvard Medical School. W myśl uczenia się od najlepszych o sztuce tworzenia innowacji. Przedstawiciel agencji zapewnił również dopracowanie oferty konkursowej, które ma zmierzać do wydajniejszego wykorzystania dostępnych środków.
Do trudnościach w kupnie innowacyjnej własności intelektualnej (IP), pochodzącej z polskiej uczelni (w formie półproduktu), nawiązał prezes zarządu Ryvu Therapeutics. W jego opinii polscy naukowcy nadal są zbyt mało innowacyjni. W opinii Pawła Przewięźlikowskiego brakuje też międzynarodowych praktyk menedżerskich i funduszy Venture Capital.
Ambicję sięgania po rynki globalne w sektorze biotechnologii medycznej i biofarmacji potwierdziła z kolei Marta Winiarska, prezes zarządu i dyrektor zarządzający w Polskim Związku Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej BioInMed. Ze względu na długi czas trwania i koszty komercjalizacja globalna wymagana jest do uzyskania zwrotu z inwestycji.
„Intencja i ambicja są absolutnie właściwe, ale musimy ze sobą rozmawiać, w jaki sposób odpowiednio regulować konkursy i postępowania, żeby te inwestycje miały szansę się zwrócić. Konieczny jest podział ryzyka inwestycyjnego na stronę prywatną i publiczną. Ilu przedsiębiorców może wziąć na siebie takie ryzyko w całości?” - zastanawiała się.
O konieczność zaadaptowania rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji, wspomagających tworzenie innowacji, zaapelował Marcin Bruszewski. Jego zdaniem to jeden ze sposobów przyspieszenia i wyrównania konkurencyjności w stosunku do innych globalnych graczy. Fazy kliniczne i przedkliniczne można, dzięki SI, przyspieszyć 10-krotnie.
Do tworzenia technologii w Polsce i stawania się dla innych rynków partnerem przekonywała Marta Winiarska. Apelowała również o bardziej globalne podejście do kwestii profilowania danych rozwiązań, które przy odpowiednim zwrocie z inwestycji trafią ostatecznie do polskich pacjentów. Jej zdaniem potrzebny jest w tym zakresie lepszy dialog z biznesem.
Poparcie dla idei rozwoju leków i wyrobów medycznych na rynku globalnym potwierdził też reprezentujący ABM Rafał Staszewski. Dla agencji rejestracja leku na rynku polskim, europejskim i amerykańskim wymaga dopuszczenia do badań klinicznych poza krajem, ale wyłącznie w projektach komercyjnych.
„Musimy zbudować taki przekaz, szczególnie w przypadku mocno ryzykownych testów przedklinicznych, że nie każdy projekt kończy się sukcesem. Konieczne jest również przekonanie wszystkich graczy, że nie stoimy po dwóch stronach mocy. Mamy przecież wspólny interes, związany z losem pacjenta i biznesem” - przekonywał Staszewski.
O roli inwestycji publicznych, szczególnie na pierwszych etapach dojrzałości produktu, mówił Marek Gzik. W tej branży ten czas gotowości do komercjalizacji może zająć nawet 10 lat, dlatego tak ważne, jego zdaniem, są badania podstawowe. Jak stwierdził, na badania i rozwój Polska przeznacza 0,6 proc. PKB, podczas gdy Izrael - 4 proc. PKB.
„Bycie krajem innowacyjnym wymaga zbudowania fundamentu. Tymczasem wszyscy w kraju czekamy na nowego Adama Małysza w innowacjach medycznych, a Narodowe Centrum Nauki w Krakowie nie ma nawet panelu o inżynierii biomedycznej. Brakuje mi tu ewidentnie systemu zbudowanego na dotychczasowych sukcesach” - wspomniał Gzik.
O trudnym wychwyceniu momentu na etapie badań przedklinicznych, który może sugerować, że dany produkt rokuje i warto z nim iść dalej, mówił Marcin Bruszewski. Centra badawczo-rozwojowe powinny być ustrukturyzowane według najwyższych standardów i stosować mierniki w postaci KPI, a także zbudować sieć firm do komercjalizacji.
„Wartość intelektualna to nie wszystko. W pewnym momencie musi pojawić się partner, który przejmie projekt do dalszych prac. Protokół badawczy musi być jasno ustrukturyzowany. Pamiętajmy, żeby naszych zdolnych naukowców obudować ekosystemem i platformą mierzącą jakość ich pracy” - zaznaczył.
Czy dany projekt ma nadal sens? Paweł Przewięźlikowski zaznaczył, że trzeba to sprawdzać regularnie, w oparciu nie tylko o stan finansów, ale również potencjalną konkurencję na rynku. Konieczne jest analizowanie takich projektów, które są już na pierwszym etapie testów klinicznych, a wejdą na rynek dopiero za 4-5 lat.
Z perspektywy projektów realizowanych przez ABM kluczowe są z kolei kamienie milowe. Agencja wymaga tego zarówno od podmiotów komercyjnych, jak i niekomercyjnych. Wiele do nadrobienia pozostaje w sferze zarządzania projektami. Przez lata to zadanie było z góry przypisane do kadry naukowej, co jest błędem w zakresie kompetencji.
Obecnie na szczęście jest dużo więcej źródeł potencjalnych środków, z których można finansować projekty medyczne (unijne, budżetowe, GPW), na co uwagę zwróciła Marta Winiarska. Jej zdaniem nadal potrzeba zrozumienia specyfiki tego konkretnego sektora i kreowania narzędzi w sposób elastyczny.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 27.04.2023, 13:50 |
Źródło informacji | PAP MediaRoom |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Wyniki finansowe Grupy PZU: już 400 milionów złotych trafiło do osób dotkniętych powodzią PAP
48 tys. zgłoszonych szkód i 46 tys. już wypłaconych w całości lub częściowo odszkodowań w wysokości 400 mln złotych - to skala zaangażowania Grupy PZU w walkę ze skutkami powodzi na południu kraju. Kataklizm jednak nie wpłynął znacząco na kondycję finansową największego polskiego ubezpieczyciela, którego przychody za trzy kwartały 2024 r. (21,8 mld zł) przekraczają oczekiwania rynku.- 21.11.2024, 16:51
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
New Chief Operating Officer at Rohde & Schwarz
Effective November 1, 2024, Markus Fischer, currently Executive Vice President Operations, has been appointed to the Rohde & Schwarz Executive Board. As Chief Operating Officer (COO), he will collaborate with Christian Leicher (CEO) and Andreas Pauly (CTO) to continue to keep the company on course for growth in these challenging times.- 21.11.2024, 16:22
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: APA-OTS
-
Krajowa Izba Klastrów Energii inicjatorem parlamentarnego zespołu ds. energetyki rozproszonej i innowacji
20 listopada w Sejmie RP odbyło się pierwsze spotkanie parlamentarnego zespołu ds. energetyki rozproszonej, elektromobilności i innowacji, które zgromadziło ponad 100 uczestników z różnych sektorów związanych z energetyką, transportem zeroemisyjnym i innowacjami z całej Polski. Spotkanie zespołu parlamentarnego do spraw kluczowych obszarów miało na celu omówienie aktualnych wyzwań oraz pomysłów na przyszłość, a także wzmocnienie współpracy między branżami i ustawodawcą. Jego przewodniczącym jest Artur Łącki, szef zespołu parlamentarnego Województwa Zachodniopomorskiego. Jednym z inicjatorów powstania zespołu była Krajowa Izba Klastrów Energii i OZE.- 21.11.2024, 15:11
- Kategoria: Nauka i technologie
- Źródło: Glaubicz Garwolińska Consultants w imieniu organizacji społecznej KIKE