Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Przedstawiciel grupy Veolia wziął udział w panelu "Wyzwania i strategie rozwojowe małych i średnich miast", który odbył się w ramach pierwszego dnia IV Europejskiego Kongresu Samorządów w Krakowie. Uczestnicy dyskusji odnieśli się do analizy Polskiej Akademii Nauk, z której wynika, że niemal połowie z 255 średnich miast w Polsce grozi marginalizacja i zjawiska kryzysowe
Alexandre Farion powiedział, że widzi duży potencjał małych i średnich miast w zwiększaniu efektywności energetycznej. "Obecnie w miastach wielkości 20 - 100 tys. mieszkańców często funkcjonuje system ciepłowniczy oparty na ciepłowni węglowej, w którym produkowane jest tylko ciepło. Szansą jest budowanie układów kogeneracji i produkowanie lokalnego ciepła, ale też prąd, który może być wykorzystany na miejscu" - zauważył. Podkreślił, że potrzebne są do tego jednak odpowiednie regulacje, "wizja prawna" na kolejnych 10-15 lat.
W jego ocenie, małe i średnie miasta mogłyby wykorzystać potencjał tkwiący w małych budowanych lokalnie ciepłowniach opalanych alternatywnym paliwem, które powstaje z kalorycznej frakcji odpadów, nie podlegających recyklingowi (tzw. RDF). "Najważniejszy jest jednak aspekt ludzki. Ludzie tworzą przyszłość. My potrzebujemy techników, dlatego potrzebujemy szkół zawodowych, potrzebujemy też inżynierów, kierowników projektów, więc młodzi ludzie, którzy idą na studia do dużych miast, mogliby wrócić do średnich miejscowości" - zauważył Farion.
Jak powiedział Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa, znajdującego się na liście PAN dot. miast, którym grożą zjawiska kryzysowe, diagnoza wobec miasta może się nie ziścić, głównie z powodu imigracji z Ukrainy i reemigracji z Wielkiej Brytanii, a także realizacji strategii zrównoważonego rozwoju.
"Sukcesem takich miast jak Zamość będzie odejście od myślenia, jako o mieście wyłącznie turystycznym, ale także jako o mieście rozwoju gospodarczego, mieście edukacji zawodowej. Mieście, w którym się dobrze żyje, bo wybudowaliśmy mnóstwo ścieżek rowerowych, ale także mieście, które jest 5. w Polsce, jeżeli chodzi o wydatki na kulturę" - wyjaśnił.
Z kolei Magdalena Kubecka z "Magazynu Miasta" zwróciła uwagę, że należy się zastanawiać także, jak wspierać mobilność ludzi. "Wykluczenie transportowe to jest coś, co małe i średnie miasta dotyka chyba w największym stopniu i to, że 60 proc. Polaków dojeżdża samochodem do pracy codziennie, z czego 43 proc. deklaruje, że chętnie dojeżdżałoby inaczej, tylko nie mają alternatywy. I to dotyczy mieszkańców przede wszystkim pozametropolitarnych terenów" - zauważyła.
Jak podkreślił uczestniczący w panelu prezydent Legionowa Roman Smogorzewski, bardzo ważne jest, żeby uświadomić sobie, że człowiek bardzo często dokonuje wyboru na poziomie emocjonalnym, bądź "na poziomie wysokich wartości"."Duża część samorządowców zapomina o tym, że miasto to jest wspólnota , którą można budować, kiedy są zapewnione podstawy materialne (…) ale najważniejsze jest wytworzenie we wspólnocie poczucia dumy, poczucia identyfikacji i partycypacji od małego w budowaniu tej wspólnoty lokalnej - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że duża część młodych ludzi aspiruje, żeby mieszkać w stolicy, gdzie mają szanse m.in. na dostęp do dużo większego i lepszego rynku pracy. "Absolutnym problemem krajów Europy Wschodniej jest ogromny drenaż mózgów i młodych, aktywnych ludzi. Żyjemy w globalnym świecie, który konkuruje o człowieka. Ludziom będzie bardzo trudno zostawić soją małą ojczyznę, kiedy ją pokochają" - ocenił.
Jak powiedział członek zarządu Fundacji Szkoła Liderów, Przemysław Radwan-Rohrenschef, średnie miasta nie powinny "ścigać się" z Warszawą, Krakowem czy Wrocławiem, bo przegrają. Szkoła Liderów Miast, to edukacyjny program wzmacniania kompetencji liderów miejskich, realizowany w partnerstwie Fundacji Veolia Polska i Fundacji Szkoła Liderów.
"Jeśli dzisiaj prowadzimy Szkołę Liderów, to przede wszystkim jest to szkoła dla konkretnego miasta, gdzie chcemy - razem z liderami, którzy wywodzą się z biznesu, z samorządu oraz z organizacji pozarządowych – zastanowić się, jak to miasto ma wyglądać. Pytanie brzmi, co czym co może nas wyróżniać, jaka może być nasza droga” - wyjaśnił Radwan-Rohrenschef.
Jego zdaniem, przywództwo w średnich miastach powinno budować wspólnotę. "To jest przywództwo, które będzie przywództwem sieciowym, które ma emanację w postaci władz samorządowych, ale ma też drugą linię, która jest siecią liderów (…) to jest sieć ludzi, która myśli o rozwiązywaniu problemów tego miasta" - zaznaczył.
Program "Szkoła Liderów Miast" realizowany był także w Ełku. Prezydent miasta, Tomasz Andrukiewicz powiedział, że dla niego ważne jest, aby w mieście obywatele mieli wpływ na to, co się dzieje, nie tylko poprzez wyrażenie swojej opinii, ale także poprzez autentyczne inicjowanie pewnych procesów. "Spotkałem się z pytaniem, po co w roku wyborczym robić szkołę liderów - po co kształcić potencjalnych konkurentów. Ale przecież trzeba pamiętać, że zmiany są pewne i ważne jest, by w tej rzeczywistości kreować mądrych ludzi do przeprowadzania tych zmian" - zaznaczył.
Kongres w Krakowie potrwa do piątku.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 26.04.2018, 19:17 |
Źródło informacji | Centrum Prasowe PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |