Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Bałtyk stanowi olbrzymią szansę dla rozwoju zrównoważonego przemysłu morskiego i wzmocnienia suwerenności energetycznej naszego kraju. Do 2040 r., dzięki zaangażowanym w tworzenie morskiej energetyki wiatrowej inwestorom, Polska ma uzyskać minimum 11 GW mocy zainstalowanej, a nowy sektor gospodarki zapewni nowe miejsca pracy.
Debata zorganizowana przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, dotyczyła zaplanowania optymalnych rozwiązań dla dalszego rozwoju sektora, który dzieje się w dobie stale zmieniających się uwarunkowań ekonomicznych i prawnych. Kwestia jest o tyle istotna, że podane aspekty mają bezpośredni wpływ na terminowość realizacji strategicznych projektów offshore. W debacie udział wzięli przedstawiciele najistotniejszych podmiotów zaangażowanych w kształtowanie nowego sektora polskiej energetyki: Katarzyna Szwed-Lipińska (Urząd Regulacji Energetyki), Jarosław Broda (Baltic Power), Dariusz Lociński (PGE Baltica), Marcin Ścigan (Ministerstwo Klimatu i Środowiska), Marek Suski (poseł na Sejm RP) oraz Janusz Gajowiecki (Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej).
„Morska energetyka wiatrowa posiada olbrzymi potencjał, jednak do jego uwolnienia potrzebne są istotne nakłady finansowe. W kontekście tego nowego sektora gospodarki narodowej potencjalni inwestorzy, dostawcy czy partnerzy biznesowi operują strategiami i budżetami rozpisanymi na całe dekady, co dodatkowo uwrażliwia ich na wszelkie negatywne sygnały docierające z rynku” – przekonywał Jarosław Broda, członek zarządu Baltic Power.
Budowa morskiej farmy wiatrowej Baltic Power to wspólne przedsięwzięcie realizowane przez Grupę ORLEN i Northland Power. Obszar inwestycji, o łącznej powierzchni ok. 131 km2, zlokalizowany jest ok. 23 km na północ od linii brzegowej Morza Bałtyckiego, na wysokości Łeby i Choczewa. Inwestycja o mocy do 1,2 GW, której budowa zaplanowana jest na lata 2024-2025, docelowo zasili czystą energią nawet milion gospodarstw domowych w Polsce.
„Poza nawet kilkusetprocentowymi wzrostami cen surowców i komponentów problemem stają się również rosnące koszty finansowania – jego pozyskania czy zabezpieczenia waluty. Tymi kwestiami należy się zająć już teraz – decyzje inwestycyjne musimy podejmować w tym momencie, aby móc zrealizować nasz projekt zgodnie z przyjętym harmonogramem” – dodał.
Przedstawiciel Ministerstwa Klimatu i Środowiska, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej, Marcin Ścigan, wskazał, że resort dostrzega artykułowane przez inwestorów problemy. Poinformował, że w lutym br. skierowany został do konsultacji projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii (UC99), w którym znajdują się przepisy, które mają poprawić sytuację inwestorów. Na pytanie, czy jest szansa na szybsze procedowanie tych przepisów wskazał, że „obecnie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska rozważane jest wyjęcie z projektu ustawy UC99 przepisów dotyczących morskiej energetyki wiatrowej i procedowanie ich odrębną, szybszą ścieżką legislacyjną”. Z kolei poseł Marek Suski, przewodniczący Komisji ds. Energii i Aktywów Państwowych zadeklarował, że jeżeli projekt takiej ustawy wpłynie do Sejmu RP, będzie on procedowany w trybie ekspresowym, ponieważ Polska nie może sobie pozwolić na opóźnienia w oddawaniu do eksploatacji morskich farm wiatrowych.
„Zapotrzebowanie na usługi i komponenty związane z morską energetyką wiatrową ma charakter globalny – potencjał tej stosunkowo nowej technologii, zapewniającej stabilne dostawy zielonej energii, dostrzeżono nie tylko w Europie, ale także na innych kontynentach. Dlatego musimy natychmiast zabezpieczyć kluczowych podwykonawców, aby nie ubiegła nas w tym konkurencja, co wiąże się ze znacznymi wydatkami” – zaznaczył Jarosław Broda.
Z opinią tą zgodził się Dariusz Lociński, prezes zarządu PGE Baltica. Ekspert zadeklarował, że harmonogram prac nad projektami Baltica 2 i Baltica 3 o łącznej mocy około 2,5 GW pozostaje taki sam (planowane uruchomienie w drugiej połowie 2026 roku). Nie zmienia jednak faktu, że chwiejność na rynku walutowym budzi pewien niepokój wśród potencjalnych partnerów biznesowych.
„Sytuacja jest dużo trudniejsza niż przed 24 lutego. Ostatnie lata, stojące pod znakiem pandemii i inwazji na Ukrainę pokazują, że dla wielkich, długofalowych inwestycji nadeszły ciężkie czasy, jednak robimy wszystko, aby dotrzymać założonych terminów” – przyznał Dariusz Lociński.
„Zmiany legislacyjne i konkretne decyzje ekonomiczne muszą być podjęte najpóźniej do października, aby horyzont 2026 roku mógł zostać utrzymany. Przykładowo, zamówienie nowoczesnych turbin napędzających farmy wiatrowe wiąże się, na skutek przerwanych łańcuchów dostaw, z nawet trzyletnim oczekiwaniem na ich dostawę – nie pozostało więc już dużo czasu na ich składanie” – dodał Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Zdaniem eksperta Baltic Power, niezbędne jest dostosowanie mechanizmu wsparcia dla sektora morskiej energetyki wiatrowej do nowej rzeczywistości we współpracy z inwestorami. Leży to w interesie całej polskiej gospodarki, ponieważ morskie farmy wiatrowe mają być budowane przy wysokim udziale tzw. local content w kosztach inwestycji. Polskie zasoby wykorzystywane będą w całym okresie trwania inwestycji, zarówno na etapie budowy, jak i eksploatacji.
„Rozwój sektora morskiej energetyki wiatrowej otwiera nowe perspektywy biznesowe dla polskich przedsiębiorstw, zlokalizowanych zarówno na Pomorzu, jak i w głębi kraju. Porty, stocznie, firmy logistyczne, transportowe, budowlane, a także ośrodki naukowe i edukacyjne – to tylko niektóre podmioty, które wymiernie skorzystają z włączenia się Polski w globalny offshore’owy wyścig” – deklaruje Jarosław Broda.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 19.07.2022, 10:02 |
Źródło informacji | PAP MediaRoom |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Prof. Jacek Sierak z SGH: miasta nie wiedzą, jakich usług zdrowotnych będą potrzebować w przyszłości PAP
Władze miast powiatowych mają ograniczoną wiedzę, jeśli chodzi o to, jakie usługo zdrowotne będą u nich realizowane w przyszłości - wskazuje prof. Jacek Sierak, kierownik Katedry Ekonomiki i Finansów Samorządu Terytorialnego Szkoły Głównej Handlowej. „Są to inwestycje bezpośrednio miejskie, jak i innych podmiotów. W ostatnich latach duże miasta funkcjonowały w warunkach bardzo dużej niepewności finansowej. Trudno jest też zidentyfikować prawdziwą liczbę mieszkańców tych miast” - mówi ekspert.- 22.11.2024, 15:32
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Projekt Baltica 2 przechodzi z fazy przygotowania inwestycji do realizacji PAP
„Trwają przygotowania lądowej części projektu. Rok 2027 to etap instalacji morskich turbin wiatrowych i oddanie całego przedsięwzięcia do eksploatacji. A późnej kilkadziesiąt lat efektywnej produkcji zielonej energii dla polskich odbiorców” – mówił Bartosz Fedurek, prezes zarządu PGE Baltica, podczas konferencji Offshore Wind Poland 2024. Baltica 2 jest wspólnym projektem PGE i Ørsted.- 22.11.2024, 14:04
- Kategoria: Nauka i technologie
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Kraj kontrastów. Kazachstan stawia na rozwój turystyki i zaprasza do odwiedzin
Od kosmopolitycznej stolicy Astany przez spokojny region Ałmaty z malowniczymi górami, rwącymi rzekami i krystalicznie czystymi jeziorami po mistyczne pustynie Mangystau oraz starożytne miasta Jedwabnego Szlaku - Kazachstan ma wiele do zaoferowania. I doskonale zdaje sobie z tego sprawę.- 22.11.2024, 13:16
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Ambasada Kazachstanu