Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Mimo że roboty pozwalają zwiększać produkcję, podnosić jej jakość, zmniejszać koszty działalności i stwarzać miejsca pracy, polskie firmy nadal niechętnie w nie inwestują - zauważyli paneliści debaty PAP „Czas na roboty”.
Dr. Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) przyznał, że liczba stosowanych w firmach robotów wciąż sytuuje nasz kraj poniżej średniej europejskiej i światowej. Z danych IBnGR wynika bowiem, że w Europie średnio na 10 tys. pracowników przypada 85 robotów, podczas gdy w Polsce to zaledwie 22 roboty. W czele europejskiej stawki pod względem robotyzacji znajdują się Niemcy, gdzie ta liczba wynosi 292 roboty.
"Wynika to stąd, że Niemcy mają więcej kapitału i mniej siły roboczej, podczas gdy my odwrotnie. Przedsiębiorcy mając zasoby siły roboczej intuicyjnie i strategicznie nie przywiązują takiej wagi do inwestycji w roboty. Do tego dochodzi ujawnianie korzyści z ich wykorzystania, bo przedsiębiorca, który w roboty zainwestował i ma pozytywne efekty, idzie dalej w tym kierunku" - uważa Wyżnikiewicz.
Zaznaczył też, że nadal często można spotkać się z przekonaniem, jakoby roboty odbierały miejsca pracy, ale sytuacja ta będzie się zmieniała, ponieważ z rynku pracy płyną sygnały, że w pewnych zawodach zaczyna brakować ludzi. (PAP)
rcze/ bk/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 02.12.2015, 08:32 |
Źródło informacji | PAP Technologie |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |