Newsletter

Pulpit zdalny Chrome - wygoda czy koń trojański

07.11.2012, 09:45aktualizacja: 07.11.2012, 09:45

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Firma Google udostępniła finalną wersję swojego bezpłatnego narzędzia Pulpit zdalny Chrome. Umożliwia ono uzyskanie dostępu do innych komputerów lub zezwolenie innym użytkownikom na dostęp do swojego komputera przez Internet. Na rynku dostępnych jest wiele podobnych rozwiązań, ale żadne z nich nie jest tak proste w obsłudze, jak dodatek do Chrome, który nie wymaga zaawansowanej wiedzy od użytkowników.

Obydwaj użytkownicy muszą pobrać i zainstalować dodatek do przeglądarki Chrome dostępny w Chrome Web Store (https://chrome.google.com/remotedesktop). Po uruchomieniu aplikacji trzeba jedynie udzielić uprawnienia i ustanowić numer PIN, który posłuży do przejęcia kontroli nad komputerem. Standardowe przypadki użycia aplikacji to zdalny dostęp do własnego komputera na innym urządzeniu, również z innym systemem operacyjnym oraz zdalna pomoc serwisowa.

Drugą stroną medalu jest jednak fakt, że taka aplikacja wytwarza lukę w systemie bezpieczeństwa informatycznego firmy. W przedsiębiorstwach instalacja tej wtyczki może odbywać się poza wiedzą administratorów firmowego środowiska IT. Tym samym udostępnienie tej aplikacji przez Google może spowodować na rynku biznesowym wydanie zakazu korzystania z przeglądarki Chrome. Z pewnością Google powinno z większą uwagą dopracować w aplikacji zagadnienie uprawnień.

Przesyłanie danych następuje pomiędzy stacjami roboczymi a serwerami Google. Dane, które przepływają przez system - np. hasła - mogą być dostępne administratorom Google. Cała sesja może być również zarejestrowana. Problem z bezpieczeństwem informacji jest z pewnością bardzo poważny, gdyż ruch następuje przez kanały internetowe, które dosyć trudno jest zablokować na firewallu firmowym. Ruch taki nie różni się bowiem od normalnego przeglądania Internetu. Najbezpieczniej byłoby zablokować dostęp do serwerów Google, ale to chyba nie jest do zaakceptowania w firmach i kto wie, czy monopolista - firma Google - właśnie nie korzysta z tego faktu, podrzucając takiego konia trojańskiego.

Pomimo przedstawionych powyżej zagrożeń, HEUTHES będzie być może rozważał wykorzystanie narzędzia Google do zdalnej pomocy użytkownikom systemu ISOF. Może być ono ewentualnie wykorzystywane m.in. w zagadnieniach związanych z obsługą drukarek fiskalnych, skanowaniem dokumentów do DMS, kolektorów danych, skanerów kodów paskowych, itp. W przypadku tych urządzeń zdalna pomoc Działu wdrożeń HEUTHES może przyspieszyć rozwiązanie problemów. Gdyby firmy zareagowały negatywnie, HEUTHES będzie zmuszony do zablokowania przeglądarki Chrome do pracy z systemem ISOF.

Więcej informacji na stronie: http://www.isof.pl.

Źródło informacji: HEUTHES Sp. z o.o.

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 07.11.2012, 09:45
Źródło informacji PAP
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ