Galeria Wilanów może być dobrym kompromisem dla warszawskiego Wilanowa

Na początku maja br. GTC złożyło wniosek o wznowienie postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę Galerii Wilanów, które zawiera zmodyfikowany plan inwestycji uwzględniający 15 z 19 postulatów Rady Dzielnicy dotyczących żądanych zmian do projektu. Oprócz zbudowania centrum handlowego deweloper planuje również zainwestować 65 mln zł w bardzo skomplikowany układ drogowy Wilanowa, gdzie mieszka już ponad 30 tys. osób.

"Zakładamy, że nasz wniosek złożony do urzędu m.st. Warszawy o odwieszeniu procedury postępowania o wydanie zezwolenia na budowę zostanie szybko przyjęty do procedowania, co się powinno wydarzyć w ciągu najbliższych dni, maksymalnie tygodnia" - powiedział PAP Rafał Twarowski, członek Zarządu GTC i dyrektor zarządzający CH Wilanów. Dodał, że zgodnie z procedurą KPA pozwolenie na budowę powinno zostać wydane w ciągu następnych 65 dni.

"Cztery lata pozwoliły nam na wypracowanie projektu, który jest naprawdę bardzo dobrym kompromisem, ale kompromisem, a nie ustępstwem" - powiedział architekt Szymon Wojciechowski, prezes APA Wojciechowski, autor projektu CH Wilanów. Według niego projekt zapewnia, że galeria będzie "szalenie funkcjonalną maszynką", także pod względem estetycznym, a już po roku lub dwóch mieszkańcy Wilanowa odczują wzrost wartości ich nieruchomości.

Inwestor przewiduje, że w Galerii Wilanów byłoby około 250 sklepów i punktów usługowych, gdzie pracę znalazłoby około 1500 osób.

Podczas spotkania z dziennikarzami deweloper i projektanci przypomnieli, że galeria ma być otwarta od godz. 10:00, co powinno zapobiec korkom w godzinach szczytu, a zwłaszcza podczas wyjazdów do pracy. Bezpieczeństwo ma zapewnić bezkolizyjny wjazd do galerii, rozbudowany układ komunikacyjny wokół obiektu, ograniczenie ruchu dla ciężarówek, ścieżki rowerowe i trzy tunele, wśród nich tunele dla pieszych. Zmotoryzowani klienci będą mieli do dyspozycji parking na 2200 samochodów.

Architekt Szymon Wojciechowski zapewniał, że Galeria Wilanów nie będzie "hangarem" czy "blaszakiem", jak nazywali pierwotny kształt obiektu przeciwnicy inwestycji. Według niego będzie to "nowoczesny, bardzo elegancki obiekt handlowy o wyrafinowanej elewacji". Dodał, że podziały w fasadzie z dużymi przeszkleniami "dostosowują obiekt do ludzkiej skali".

"Jestem za budową Galerii Wilanów, bo da mi komfort robienia zakupów, spędzenia czasu w jednym miejscu i nie musze oglądać się na pogodę" - powiedział Cezary Golz ze Stowarzyszenia Mieszkańców Miasteczka Wilanów. Podkreślił, że wraz z żoną lubi robić zakupy "w kulturalnych warunkach, bez błota pośniegowego i przemykania w czasie deszczu, mrozu czy zawieruchy".

Budujący kompromis, czy stracony czas i pieniądze?

Kompromisowa wersja inwestycji ma spełnić oczekiwania mieszkańców dotyczące ograniczania wielkości bryły Galerii Wilanów, ilości terenów zielonych wokół obiektu oraz placów publicznych. Otwarto również budynek galerii na zewnątrz, wkomponowując go w otaczającą tkankę Miasteczka Wilanów i sąsiednich budynków, ze szczególnym uwzględnieniem Pałacu w Wilanowie.

12 maja br. Komisja Strategii i Planowania Rady Dzielnicy Wilanów zadała dodatkowe pytania do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m. st. Warszawy ws. przeprowadzenia uzupełniających badań i analiz. Radni chcą podejmować decyzję świadomi korzyści jak i konsekwencji wprowadzanych zmian.

Na otwartym dla mieszkańców spotkaniu radni podjęli uchwałę dotyczącą dalszego trybu prac nad opiniowaniem procesu i propozycji projektowych powstających w wyniku tego procesu, dotyczącego zmiany planu miejscowego dla Galerii Wilanów.

Radni pozytywnie zaopiniowali tryb procedowania ich uwag przez Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego. Jednocześnie zwrócili się z prośbą do BAiPP ws. zrealizowania pogłębionego sondażu dotyczącego stanowiska mieszkańców Wilanowa i ich preferencji w zakresie realizacji inwestycji.

Wnieśli także o wykonanie analizy ruchu i rozwiązań komunikacyjnych w okolicy projektowanej galerii handlowej, analizy skutków formalno-prawnych oraz skutków finansowych zmiany planu miejscowego, a także analizy wprowadzenia w zmienionym planie dodatkowych do już istniejących funkcji - funkcję hotelarską i oświatową. Na koniec zawnioskowali do BAiPP o przygotowanie ostatecznej wersji wariantowej propozycji planu ostatnio prezentowanej im przez BAiPP w ramach wewnętrznych konsultacji (bez udziału inwestora), a także o informację o statusie obecnej wersji projektu planu z października ubiegłego roku (uzgodnionej z inwestorem), która jest już w końcowej fazie uzgodnień, tuż przed wyłożeniem do publicznej wiadomości.

"Naszym nadrzędnym celem jest osiągnięcie porozumienia z władzami i radnymi dzielnicy, będącego kompromisem uwzględniającym potrzeby lokalnej społeczności oraz nasze założenia, co do planowanej inwestycji" - podkreślił Rafał Twarowski. Dodał, że taki kompromis można osiągnąć jedynie "w atmosferze otwartego dialogu". Decyzje radnych dzielnicy uznał za "rozsądne i rozważne", zwłaszcza w świetle - jak powiedział: "ogromnego oddziaływania organizacji lobbingowych, w tym głównie członków Fundacji Nasze Miasteczko, którzy starali się o podjęcie przez Komisję zuchwałej i bardzo niebezpiecznej uchwały".

Plan miejscowy i plan inwestora

Galeria Wilanów, zaprojektowana przez architektów z pracowni APA Wojciechowski oraz Moshe Tzur ma połączyć przestrzeń komercyjną z publiczną. Obiekt ma być otoczony terenami wypoczynkowymi, placami zabaw i zielenią.

"Projektowanie Galerii Wilanów zostało poprzedzone staranną analizą uwarunkowań przestrzennych, kontekstu historycznego, historycznych osi widokowych, wpływu na środowisko oraz zapisów obowiązującego planu miejscowego. Rezultat to harmonijna, nowoczesna i funkcjonalna architektura, wpasowana w otoczenie, o rozrzeźbionej, trzywymiarowej fasadzie" - stwierdził Szymon Wojciechowski.

Obecny plan miejscowy definiuje dopuszczalną wielkość obiektu, który może powstać na tym terenie - niezależnie od jego funkcji. Każde jego pomniejszenie doprowadzi do strat po stronie właściciela tej nieruchomości. Jeśli wprowadzony plan uniemożliwi budowę jednego obiektu, deweloper będzie musiał zrezygnować z budowy inwestycji i wystąpić o odszkodowanie. Zarząd GTC podkreśla, że taki scenariusz jest dla spółki ostatecznością, "bowiem priorytetem GTC jest wypracowanie kompromisu poprzez dialog społeczny".

Pierwotna koncepcja architektoniczna Galerii Wilanów obejmowała jeszcze jeden budynek (B), z którego GTC zrezygnowało po konsultacjach z mieszkańcami oraz wysłuchaniu radnych Wilanowa. Wszyscy wnioskowali o pomniejszenie projektu galerii handlowej.

Obecnie inwestor planuje postawić tam w przyszłości budynek o 40% mniejszy, który będzie spełniał funkcje biurowe z usługami na parterze. GTC dąży do tego, aby wspólnie z właścicielem Royal Wilanów utworzyć między gmachami pasaż miejski z ogromnym placem publicznym.

Szymon Wojciechowski przekonywał, że "staranne zaplanowanie przejść, galerii i przestrzeni wewnętrznych i zewnętrznych, właściwy dobór lokali i zastosowanie sprawdzonych rozwiązań funkcjonalnych, spowoduje, że galeria stanie się tętniącym życiem, acz kameralnym brakującym obecnie centrum Miasteczka Wilanów". Według niego stanowić też będzie "zwornik przestrzenny pomiędzy obszarem Pałacu Wilanowskiego z jego przedpolem".

Według niego projektanci zrobili co tylko mogli, aby galeria byłą "zgrabna i porzeźbiona" tak, aby "nie przytłaczała". Zastosowano wachlarz futurystycznych rozwiązań, w tym wycofania, nadwieszenia, przeszklenia, różne materiały i kolory, aby obiekt w pełni harmonizował z charakterem dzielnicy.

Inwestor przypomina, że w październiku 2015 roku fasadę nieruchomości pozytywnie zaopiniowali wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz oraz burmistrz Dzielnicy Wilanów Ludwik Rakowski.

Możliwa prawnie interwencja rządu USA

Rafał Twarowski bierze też pod uwagę ewentualną negatywną opinię ws. kontynuowania inwestycji i związane z tym konsekwencje.

"Gdyby okazało się, że z jakichś nieznanych nam dzisiaj przyczyn m.st Warszawa nie wyda nam pozwolenia na budowę, to spróbujemy przekonać wojewodę, że nam ten dokument się należy, a gdyby to się nie udało, to zostają jeszcze oczywiście sądy administracyjne" - powiedział członek zarządu GTC. Rafał Twarowski zmuszony jest rozważać także "skrajny przypadek", jakim byłoby domaganie się szacowanego na setki milionów złotych odszkodowania, a nawet skorzystanie z umowy między Polską i Stanami Zjednoczonymi o popieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji, prosząc amerykański rząd o interwencję. "Jest to wariant skrajny, którego ja osobiście nie dopuszczam, ale oczywiście prawnie możliwy" - powiedział Rafał Twarowski.

Po ewentualnym zablokowaniu inwestycji, GTC wycofa się oczywiście z finansowania kwotą 65 mln zł uzgodnionego już z miastem układu drogowego wokół Galerii Wilanów, a tereny rekreacyjne obecnie służące mieszkańcom zapewne znikną.

Szymon Wojciechowski przyznał, że na niezagospodarowanym od lat obszarze mogą powstać zamiast Galerii Wilanów inne obiekty, np. budynki mieszkalne, biura, czy nawet hala expo. Jednak jego zdaniem Miasteczko Wilanów nie będzie wtedy "miasteczkiem", a tylko kolejnym blokowiskiem. "To co my proponujemy, to jest prawdziwe centrum dla miasteczka Wilanów, a wtedy to będzie miasteczko" - podkreślił Szymon Wojciechowski.

GTC czeka, płacąc 3,5 mln zł rocznie za dzierżawę działki

Spółka GTC podkreśla, że zależy jej na wspieraniu wilanowskiej społeczności w rozwoju lokalnej infrastruktury. W związku z tym w grudniu 2015 roku deweloper udostępnił mieszkańcom Wilanowa otwartą przestrzeń rekreacyjną (pomiędzy ul. Przyczółkową i Kieślowskiego) o powierzchni prawie 2 hektarów. Powstały tam m.in. boiska do siatkówki plażowej, szachy terenowe, mini-boisko do piłki nożnej czy ścianka wspinaczkowa. Mieszkańcy mogą także korzystać ze sceny multimedialnej z widownią oraz strefy streetworkout, stworzonej specjalnie dla miłośników crossfitu. Tereny te pozostaną otwarte dla mieszkańców także po wybudowaniu Galerii (są one przeznaczone na późniejszą budowę budynku B i wtedy zostaną przeniesione na ogromny plac publiczny pomiędzy obecnym budynkiem biurowym, a nowym budynkiem B)

GTC

Grupa GTC jest jedną z czołowych spółek sektora nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowej. Od powstania w 1994 r. Grupa zajmuje się budowaniem nieruchomości biurowych i handlowych o wysokim standardzie w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jest teraz właścicielem i zarządcą 38 budynków komercyjnych oferujących ok. 685 000 m kw. powierzchni biurowej i handlowej swoim klientom w Polsce, Serbii, Rumunii, Chorwacji, Bułgarii, Słowacji, Czechach i na Węgrzech.

Akcje GTC S.A. notowane są na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, w indeksie WIG30. Walory spółki wchodzą także w skład międzynarodowych indeksów: Dow Jones STOXX Eastern Europe 300 index.