Pobierz materiał i Publikuj za darmo
„Wprowadzenie sieci 5G, która znacząco przyspieszy przesyłanie danych drogą komórkową jest niezbędne, ponieważ pozwoli to uniknąć internetowego blackoutu” - mówiła Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji podczas panelu „5G w Polsce - od kiedy i na jakich warunkach? Nowe technologie a jakość życia, co się zmieni po wprowadzeniu 5G”. Według niej, jeśli przepustowość nie zostanie zwiększona, to blackout, a więc ograniczenia, czy wręcz przestoje w mobilnym przesyle danych, są niezwykle realne w perspektywie najbliższych 2-3 lat. Wynika to z faktu, że użytkownicy chcą przesyłać tych danych coraz więcej.
Panel, w którym wzięła udział wiceminister Buk, odbył się w ramach warszawskiego Kongresu Poland GO! Oprócz w niej w spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele operatorów, eksperci związani z branżą telekomunikacyjną oraz producenci sprzętu niezbędnego do wprowadzenia 5G.
„Huawei jest gotowy do budowy sieci 5G na całym świecie. Podpisaliśmy ponad 50 kontraktów w różnych krajach i na różnych kontynentach, z czego ponad 30 w Europie. Wysłaliśmy do naszych klientów 230 tysięcy anten 5G, czyli kluczowego elementu sieci. To tak, jakby siedem razy pokryć obszar Polski 5G” - powiedział Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji Huawei Polska.
Budowa sieci nowej generacji w naszym kraju wymaga jednak zmiany rozporządzenia dotyczącego tzw. PEM-ów, czyli norm promieniowania elektromagnetycznego.
„Dziś te normy określa prawo, które zostało ustanowione w latach 60. To jedne z najbardziej archaicznych przepisów w całej Europie. Tak jak przed chwilą mówiła wiceminister Buk, Polska nie dokonała zmian w momencie akcesji do UE, to grzech dawniejszych czasów, trzeba te normy zmienić” - dodał Hordyński.
Zgodnie z wymogami związanymi z wdrażaniem 5G w Unii Europejskiej, pierwsze polskie miasto będzie miało działającą sieć 5G w przyszłym roku. Jeśli normy zostaną zmienione, to sieć ma szanse pojawić się wkrótce i w kolejnych miastach.
Ludzie boją się wprowadzenia sieci 5G, bo powoduje ona rzekome problemy zdrowotne. „Lęki przed 5G nie są niczym nowym. To jest coś, co się powtarza, w odniesieniu do każdego kroku i rozwoju technologicznego. Kiedyś to był lęk przed systemem kanalizacyjnym w Warszawie, potem przed elektryfikacją, budową dróg, samochodami, a dzisiaj to jest lęk przed 5G” - mówił Piotr Kuriata, dyrektor ds. rozwoju biznesu i regulacji P4, członek Zarządu Play.
Kuriata podkreślił, że sieci komórkowe są w użyciu od kilkudziesięciu lat i nie ma żadnych dowodów na to, by w jakikolwiek negatywny sposób oddziaływały na ludzki organizm.
Według niego 5G najszybciej zostanie zastosowane w bezprzewodowym dostępie do internetu, czyli w telefonie indywidualnego odbiorcy. „Później będzie to rozwój Internetu Rzeczy, Industry 4.0, czyli przemysłu, tak zwane +on click+ rekonfiguracje przemysłowe będą możliwe, kiedy te sieci będą szybko i w rzetelny sposób działały” - powiedział Kuriata.
Podobnie uważa Piotr Muszyński, ekspert ds. telekomunikacji, doradca prezydenta Pracodawców RP. „To kolejny etap ewolucji związany z automatyzacją, robotyzacją procesów produkcyjnych, funkcjonowania urządzeń i maszyn wspierających człowieka, np. w zakresie e-zdrowia: zdalnych operacji, monitorowania zdrowia, wsparcia dla lekarza”- mówił Muszyński.
Według niego sieć 5G dzięki dużej pojemności i dobremu zasięgowi, da dostęp do internetu praktycznie każdemu polskiemu obywatelowi. To oznacza, że nie będzie bariery dostępu do administracji, e-zdrowia, czy e-edukacji.
„W cyfrowej gospodarce zamiast odchodzących z perspektywy człowieka zawodów, np. operatora maszyn linii produkcyjnych, które się najszybciej automatyzują, pojawi się około 3,3 miliona nowych miejsc pracy dla ludzi, którzy będą świadczyli usługi lub będą zaangażowani w tworzenie cyfrowej rzeczywistości, chociażby w monitorowanie procesów w zakresie e-medycyny” - podsumował Muszyński.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
Data publikacji | 04.10.2019, 17:40 |
Źródło informacji | Centrum Prasowe PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |