Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Cukrzyca typu 2 jest jedną z najgroźniejszych i najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych o charakterze przewlekłym. Nie bez przyczyny nazywana bywa „epidemią”. Szacuje się, że chorych na cukrzycę w Polsce żyje obecnie ok. 3 milionów. Nawet 70–80% z nich na pewnym etapie swojej choroby będzie zmagać się także z chorobami serca i naczyń (takimi jak zawał, udar mózgu czy niewydolność serca), które są najczęstszymi powikłaniami cukrzycy. Zarówno badania i raporty organizacji pacjentów oraz instytucji wskazywały, że wiedza o tym, jak im zapobiegać, jak zmieniać nawyki i jak wygląda skuteczne leczenie jest nadal niewystarczająca, brakuje też kompleksowej opieki i skutecznego leczenia.
„Rok 2019 przyniósł jednak wiele pozytywnych rozwiązań i dzięki zaangażowaniu wielu środowisk skupia uwagę społeczną na ten poważny problem społeczny i medyczny. To rok kampanii edukacyjnych, jak np. „Nie Cukrz”, rozwoju współpracy miedzy organizacjami, w tym powołania Koalicji Serce dla Cukrzycy, wyjścia z profilaktyką do lokalnych społeczności, np. Środy z Profilaktyką NFZ, realizowane razem z organizacjami pacjentów, to liczne badania opinii i doświadczenia pacjentów, czy rozpoczęcie prac nad opieką koordynowaną oraz tak bardzo oczekiwana poprawa dostępu do nowoczesnego leczenia” – komentuje Beata Ambroziewicz, prezes Polskiej Unii Organizacji Pacjentów.
Ten ostatni przełom nastąpił niedawno, od listopada b.r. obowiązuje bowiem nowa lista leków refundowanych, a wraz z nią nowe perspektywy dla pacjentów diabetologicznych. Polscy pacjenci otrzymali dostęp do jednej z dwóch ważnych grup terapii tzw. flozyn, które zostały zrefundowane w trzeciej linii leczenia cukrzycy typu 2, czyli po nieskuteczności leczenia dwoma lekami doustnymi. Wprowadzenie na listę flozyn to szansa na dłuższe życie dla pacjentów z cukrzycą typu 2. To również ochrona przed najgroźniejszymi powikłaniami cukrzycy – sercowo-naczyniowymi i nerkowymi.
Jak potwierdziła prof. dr hab. n. med. Agnieszka Szypowska z II Katedry Pediatrii WUM – „2/3 zgonów pacjentów chorych na cukrzycę spowodowanych jest przez czynniki sercowo-naczyniowe. Flozyny działają protekcyjnie, co zostało potwierdzone w badaniach. Obecnie na refundacji skorzysta głównie grupa pacjentów w grupie wysokiego ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych”.
Obecne kryteria refundacyjne nie obejmują wszystkich pacjentów i pomijają tych, którzy dbają o siebie i utrzymują poziom hemoglobiny glikowanej na prawidłowym poziomie. Jak podkreślił prof. dr hab. n. med. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii II Wydziału Lekarskiego WUM u tych pacjentów nie maleje ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych, a dzięki dostępności do nowych terapii takich jak flozyny i inkretyny można zredukować aż o 40% ryzyko sercowo-naczyniowe.
Zarówno eksperci jak i przedstawiciele organizacji pacjentów podkreślają zadowolenie z dotychczasowej zmiany, ale również jednogłośnie twierdzą, że potrzebne są dalsze kroki w dostępie do nowoczesnych terapii. Do tematu odniósł się wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, podkreślił, że kolejne zmiany w refundacji wymagają przeanalizowania jak duża jest populacja pacjentów i jaki to będzie koszt dla systemu – „Mogę obiecać że jestem pozytywnie nastawiony, będziemy rozmawiać”. Ponadto dodał, iż inkretyny są znacząco droższe pomimo, że populacja jest mniejsza, dlatego też decyzja o tym czy najpierw poszerzyć grupę osób objętych refundacją, czy wprowadzić drugą terapię na listę jest trudna.
Głos w tej sprawie zabrali przedstawiciele pacjentów. „Niewątpliwie wprowadzenie flozyn na listę leków refundowanych cieszy ekspertów i organizacje pacjentów i przybliża nas do standardów europejskich. Mamy nadzieję, że ta pozytywna zmiana będzie pierwszym krokiem ku wdrożeniu pełnego, kompleksowego schematu terapii, obejmującego szersze grona pacjentów oraz drugą grupę leków tzw. analogów GLP-1” – podkreśla Anna Śliwińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
KONTAKT:
Beata Ambroziewicz
tel. 509 478 984
e-mail: b.ambroziewicz@puop.pl
-
Marek Kustosz
tel. 600 377 770
e-mail: marek@instytutczlowiekaswiadomego.pl
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 28.11.2019, 16:29 |
Źródło informacji | obywateledlazdrowia.pl |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Konferencja prasowa SGH PAP
Termin: 12.09.2025, godz. 09:30- 12.09.2025, 14:28
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: SGH
-
Image
Glejaki najczęściej występującymi i najbardziej agresywnymi nowotworami mózgu w Polsce. Nowy raport Krajowego Rejestru Nowotworów
Każdego roku 322 tyś. osób na świecie słyszy diagnozę nowotwór mózgu, w Polsce choroba dotyka nawet 2375 osób rocznie, z czego najczęściej rozpoznawalnym typem morfologicznym są glejaki (75% co daje 1783 pacjentów rocznie). Wskaźnik 5-letniego przeżycia pacjentów z glejakami w Polsce w latach 2010-2024 wynosił 28,2%, co jest jednym z niższych wyników w Europie. Zachorowalność na nowotwory mózgu rośnie po 30. roku życia osiągając maksimum w ósmej dekadzie życia i to mężczyźni chorują częściej niż kobiety. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu pt. „Nowotwory złośliwe mózgu - analiza epidemiologiczna” opublikowanego z początkiem września 2025 przez Krajowy Rejestr Nowotworów, działający przy Narodowym Instytucie Onkologii - Państwowym Instytucie Badawczym.- 11.09.2025, 12:53
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Krajowy Rejestr Nowotworów
-
Image
FPP: W budżecie państwa na zdrowie brakuje co najmniej 23 mld zł w 2026 r. Koszty realizacji świadczeń dla NFZ rosną 2,5-krotnie szybciej od inflacji
Najnowsza, 14. edycja „Monitora Finansowania Ochrony Zdrowia” Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) przedstawia porównanie planowanych poziomów publicznych nakładów na ochronę zdrowia z istniejącymi potrzebami i zobowiązaniami. Choć przedstawiony projekt budżetu państwa gwarantuje spełnienie ustawowego wymogu przeznaczenia 6,8% PKB na zdrowie (licząc bieżące wydatki względem PKB sprzed dwóch lat), potrzeby wydatkowe znacznie wyprzedzają istniejące gwarancje ustawowe. Planowany budżet NFZ na przyszły rok wynosi 217,4 mld zł, w tym 26 mld zł z dotacji podmiotowej z budżetu państwa. To kwota zdecydowanie zbyt mała, by wypełnić wszystkie zobowiązania wynikające z obecnego stanu prawnego. W 2026 r. NFZ będzie potrzebował co najmniej 240 mld zł.- 11.09.2025, 11:40
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: FPP
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ