Jarocin: Nowa droga do terenów inwestycyjnych w Golinie

Starostwo nie wydało pozwolenia na budowę
Działania związane z budową łącznika drogi krajowej nr 15 z terenami inwestycyjnymi w Golinie były daleko zaawansowane już w ubiegłym roku. Niestety starostwo powiatowe nie wydało wówczas pozwolenia na budowę drogi. Tym samym gmina straciła możliwość otrzymania 4 mln zł dotacji na realizację inwestycji.  - Teraz nadarza się kolejna i być może ostatnia szansa, aby zrealizować to alternatywne zadanie, ubiegając się o dotację w ramach Polskiego Ładu – uważa burmistrz Jarocina.

Od DK 15 w Golinie do ronda przy Orlenie w Jarocinie
W perspektywie czasowej gminny plan jest jednak jeszcze bardziej ambitny, bo w przyszłości nowa droga, biegnąc od terenów inwestycyjnych w kierunku drogi krajowej nr 15 mogłaby zostać przedłużona aż do Jarocina, do ronda przy Orlenie. Wówczas droga krajowa nr 15 ominęłaby Golinę, Ciświcę i Jarocin. - To jest cel, który tak naprawdę ostatecznie rozwiąże problem komunikacji dróg krajowych – mówi o kolejnych planach komunikacyjnych burmistrz Pawlicki.

Alternatywna droga najlepszym rozwiązaniem
Trwające 4,5 godz. zebranie w Golinie zdominował własnymi przemyśleniami syn sołtysa Goliny – Radosław Żyto. Jego przekaz był bardzo prosty - zablokowanie budowy łącznika proponowanego przez burmistrza, poskutkuje blokadą planowanych na terenach inwestycyjnych w Golinie  - kolejnych   inwestycji, m.in. elektrociepłowni. W odpowiedzi na nieprawdziwe informacje, za pośrednictwem których R, Żyto wprowadzał w błąd mieszkańców, burmistrz wyjaśnił, że ponad 20 lat temu w Golinie wyznaczona została strefa inwestycyjna, dlatego niezależnie od tego czy alternatywny łącznik powstanie, inwestycje w strefie nadal będą realizowane. Brak łącznika jeszcze bardziej obciąży wówczas ul. Dworcową, bo samochodów ciężarowych jadących do strefy będzie jeszcze więcej.  

Science fiction pana Żyto
W trakcie swojego monologu Radosław Żyto zaproponował dwa inne warianty przebiegu łącznika do terenów inwestycyjnych.  Jeden z nich miałby przebiegać na granicy gminy Jarocin i gminy Koźmin. (…) - Gdyby połączyć dwie gminy, „dorzucić” dwa starostwa i dorzucić do tego jeszcze województwo, mogłaby powstać piękna droga. (…) Na tej granicy wybudować łącznik, który szedłby do lasu, wzdłuż lasu, bez wycinki drzew, są pola, można zrobić jeszcze piękną ścieżkę rowerową. (...) – mówił syn sołtysa. - Nad torami kolejowymi powinien być wiadukt - albo pod, albo nad, w zależności od możliwości technicznych. Dalej do skraju lasu, zrobić rondo i dalej – drogę do strefy ekonomicznej – kontynuował R. Żyto. Drugi wariant – krótszy – przebiegać miałby  bezpośrednio przy domach, co jest niemożliwe, bo GDDKiA nie da zgody na budowę skrzyżowania tak blisko ul. Dworcowej.

Zdaniem burmistrza przedstawione w trakcie zebrania nowe koncepcje przebiegu łącznika nie mają szans na realizację lub są nieuzasadnione. - Zapomnijmy, że Koźmin będzie inwestował w zadanie, w realizacji którego nie ma żadnego interesu. – mówił burmistrz Adam Pawlicki. Głos zabrał również radny powiatowy, Karol Matuszak. - Radek, wariant A i wariant B (...) to jest science fiction na dzień dzisiejszy. (...) Ja uważam, że ta droga powinna być. Bez tej drogi nie damy rady - powiedział Karol Matuszak. – Pomysły (…) są bardzo słuszne i szlachetne, ale to za 100 lat. Koncepcję burmistrza wsparł także prezes OSP w Golinie – Eugeniusz Wojtczak, który podkreślił, że dla bezpieczeństwa i zmniejszenia liczby wypadków budowa alternatywnego połączenia jest sprawą niezbędną.

Po głosowaniu, opozycja opuściła salę
Burzliwa dyskusja zakończyła się głosowaniem. Tylko 8 osób było przeciwnych koncepcji burmistrza, choć na początku zebrania wydawało się, że przeciw tej koncepcji są wszyscy zebrani. 26 mieszkańców było za tą koncepcja, a 24 – wstrzymało się od głosu.
W momencie, kiedy mieszkańcy zagłosowali inaczej, niż tego oczekiwali przeciwnicy burmistrza, opozycyjni radni, którzy przysłuchiwali się dyskusji opuścili zebranie.  Został tylko Marcin Półrolniczak, który jest mieszkańcem Goliny.

Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina
Powiatowa droga, jaką jest ul. Dworcowa w Golinie jest w fatalnym stanie technicznym, co chwilę dziury się odnawiają, bo nie jest ona nigdy porządnie zrobiona i to wpływa na bezpieczeństwo. Potrzebne jest alternatywne połączenie, by odciążyć ul. Dworcową. Wówczas można by praktycznie całkowicie wyeliminować ruch transportowy dla Goliny, bo na ul. Dworcowej byłby zakaz poruszania się samochodów ciężarowych. Cieszę się, że mieszkańcy rozsądnie i logicznie podeszli do tematu, opowiadając się za koncepcją budowy łącznika, którą zaprezentowałem na ostatnim zebraniu.

Kto odpowiada za fatalny stan powiatowej drogi?
Podczas zebrania w Golinie mieszkańcy zwracali uwagę na fatalny stan powiatowej drogi – ul. Dworcowej. Mieści się przy niej budynek przedszkola. Radny Marcin Półrolniczak podkreślał, że ul. Dworcowa stwarza zagrożenie dla przyjeżdżających do budynku dzieci i ich rodziców. - Rzeczywiście stan drogi jest w opłakanym stanie. Powiat łata dziury, nigdy ta droga nie była zrobiona porządnienie -  podkreślał burmistrz Adam Pawlicki.

Mieszkańcy zwracali też uwagę na wadliwy parking, nieodpowiedni dla większych samochodów, które ograniczają widoczność na drodze.
Radny Półrolniczak nie zwrócił się jednak z problemem dziurawej drogi, niebezpiecznego przejścia dla pieszych i nieodpowiedniego parkingu do obecnej na sali wicestarosty, Katarzyny Szymkowiak, tylko do burmistrza Jarocina, Adama Pawlickiego. – Politycznie, zdecydowanie bliżej mu do wicestarosty niż do mnie, ale to ze mną woli rozwiązywać problemy z drogą powiatową – stwierdził burmistrz Jarocina.

Marcin Półrolniczak nie wspomniał o tym, by naprawić dziurawą, powiatową  drogę, ale żądał, by burmistrz zainwestował gminne środki w budowę ul. Rusa wraz z parkingiem, z drugiej strony budynku przedszkola. – Nie można wszystkich zadań, których nie daje rady wykonać powiat, przerzucać na gminę. To jest najłatwiejsze. Jak się dużo robi, to przecież jeszcze jedno zadanie zawsze można zrobić za kogoś – uważa  burmistrz Pawlicki. - Jeżeli chcecie naprawić przejście na ul. Dworcowej, które jest niezgodne z prawem, to należy zgłosić ten wniosek do starostwa – dodał.  - Dojazd do przedszkola z miejscem, gdzie można wysadzić dziecko – jest. Nie widzę potrzeby, żeby budować drugi parking, wystarczy, że powiat poprawi ten, który już jest. Jedyne co możemy zrobić w tej sprawie, to wybudować alternatywne połączenie do terenów inwestycyjnych, co – dzięki wprowadzeniu zakazu poruszania się na ul. Dworcowej samochodów ciężarowych, zdecydowanie zwiększy bezpieczeństwo na tej powiatowej drodze. O resztę już musi zadbać starosta.

Ulica Dworcowa w Golinie jest jedną z najbardziej obciążonych dróg w gminie Jarocin. Łączy ona drogę krajową nr 15 z terenami inwestycyjnymi, na których prężnie rozwijają się nowe przedsiębiorstwa i zakłady. Ciężkie samochody dostawcze podążają tędy przez centrum wsi, bo nie mają innej możliwości dojazdu. Mieszkańcy tej samej ulicy Dworcowej zmagają się przez to z wieloma przeciwnościami: hałasem, oparami samochodowymi i brakiem poczucia bezpieczeństwa.